Witajcie,
Znienacka i niespodziewanie kilka dni temu srebrne legacy zaparkowało przed mym domem. Wcześniej jakoś sceptycznie podchodzilem do tych ochów i achów na temat Subaru, ale coś czuję, że to wszystko co słyszałem to może być prawda... Jest wielce prawdopodobne, że "subaroza" to zaraźliwą chorobą, szczególnie łatwo przenosi się przez dotyk - kierownicy i pedału gazu