-
Postów
978 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez jaszyn
-
-
-
W dniu 16.07.2022 o 20:03, RoadRunner napisał:
`Wszystkie opony jakie miałem zaczęły być dużo lepsze w momencie jak zacząłem generować 4W/kg FTP
to już jest naprawde dobry poziom, przynajmniej dla podstarzałego hipisa (mam na myśli siebie )
-
Godzinę temu, radekk napisał:
toś używa spowalniaczy Magury albo Hope?
ja mam hope w szosie, w nowym rowerze hamowanie Ok są bardzo lekkie ale może mam pecha ale nie chca klocki odbijać już drugi raz mi sie tak dzieje - brzecza na nierównościach tylko z przodu i mnie to wkurza. Obecnie jestem we Włoszech nie mam zaprzyjaznionego serisanta bo pewnie by mi to od ręki zrobił i muszę sie. umawiac ... w dura race tego nie miałem. Może mam pecha moze syfu troche wpadło ale z diurejsem sie nigdy nic nie działo. Jak siew bedzie powtarzać to srama założe bo nie lubie mieszać osprzętu a mam reda obecnie założonego. Red działa bardzo OK , tylko trzeba pamietac żeby baterie podładować znacznie częściej niż w Shitmano
- 1
-
7 godzin temu, RoadRunner napisał:
Ale jeździłeś spokojnie czy OSowo ?
normalna ekspoatacja, nie jakas hardcorowa typu down hill ale maratony MTB, trasy w górach itd, lekko nie miały. Miałem dwa epiki na kołach Roval tych najlzejszych bo były tez bardziej wytrzynałe cięższe wersje, na kazdym komplecie po kilka sezonów i nic. Moi znajomi prawie wszysycy jeździli na karbonowych kolacj mtb tez raczej bez problemowo, nie przypominam sobie skarg
-
4 godziny temu, RoadRunner napisał:
Czy może ktoś mi wyjaśnić sens karbonowych obręczy w MTB ? Nie wiem może w MTB są jakieś super mocne ale np. wczoraj na TDF obręcz pękła na progu zwalniającym. Ja u siebie w gravelu mam aluminiowe felgi tak podziobane kamieniami w paru miejscach, że na bank karbon miałby odprysk.
mialem karbonowe kola w MTB, dwa komplety Rovali i to tych wylajtowanych i nigdy nic sie nie dzialo z tymi kołamia a w szosowych tez Rovalach wginotla sie scianka boczna po 3 sezonach...ale jezdzily dalej dobrze
-
Godzinę temu, carfit napisał:
Robert kiedyś mieszkał w Pietresanta, teraz w Forte de Marmi
ciekawe .. o tym miejscu sa różne opinie na pewno ciekawe i bardzo drogie, swego czasu burmistrz wydzielił tu strefy normalnych sklepów a ostatnio nie można chyba tam kupić nieruchomości nie bedąc rodowitym mieszkancem (chociaż znając Włochy to jest jakas furtka ) . Muszę podjechać i samemu obejrzeć , bo tyle sie naczytałem o tym miejscu i naogladałem w filmach a teraz mam jakies 30 min rowerkiem od miejsca zamieszkania.
-
Godzinę temu, Knurek1111 napisał:
A ja dziś, kontynuując odwyk od izotoników, drugi raz na samej wodzie przejechałem. Tylko przed wyjściem łyknąłem Fitline Activize, który skutecznie pomaga mi w rozruchu na pierwszych kilometrach.
I było OK, moc w nogach wróciła zgodnie z oczekiwaniami.
A to moc to jaos mierzysz czy tylko takie subiektywne odczucia. bo może i ja na próbe odstawie gatorade i zobcze czy beda przyrosty
-
Ato najfajniesza trasa jaką do tej pory jechałem, 115 km ponad tysiac przewyższeń. A te zdjęcia to z Pietrasanta i bliskich okolic, tam mieszka Robert Kubica i po wizycie stwierdzam ze mu się nie dziwie co do wyboru troche tu drogie nieruchności ale miejesce z klasą, miasto rzeźbiarzy i taniej niż w kiczowatym podobno (przez ruskich oligarchów) Forte dei Marmi - ale tam jeeszcze nie byłem
- 2
- 2
-
1 godzinę temu, RoadRunner napisał:
Robisz konkretne treningi czy na luzaka ? Tereny pewnie super ale i temp wysoka. Ja jestem totalnie nieprzystosowany do >25 stopni. Chleję jak stary żul. 2x1 litr plus 1.5 na plecach to minimum aby na 2-3 godziny wyjechać.
na tygodniu 3 treningi , w weekend treningi polegają na jeździe w tlenie czyli na luzaka po 3 godzinki. jest gorąca ale staram sie jeździc bardzo rano albp wieczorem i jakoś daje rade
- 1
-
-
-
W dniu 23.06.2022 o 09:52, PiotrGS napisał:
W alpach możesz objechać 90% "szlifierek" :):) (i to mając pasażerkę na tylnym siedzeniu :))
To chyba raczej dzieki umiejetnościom, lub braku umiejętności tych na szlifierkach bo chyba nie jest to zasługa motocykla ?
-
14 godzin temu, turdziGT napisał:
ten idiotyczny ekran ,
dokładnie, masakra już tego bobra bym może jakoś zdzierżył bo nie widzisz go jak prowadzisz ale to....
-
-
13 godzin temu, Eryk napisał:
. Na MTB uzywam tylko obcislych ubran,
No ja też już w luźnych majtkach od dawna nie jeżdze
-
9 minut temu, Eryk napisał:
Nie dokladnie, Pearl Izumi jest marka z bardzo dluga tradycja produkowania odziezy rowerowej oraz tej do biegania. X lat temu zostali wykupieni przez Shimano, ale juz zostali odsprzedani... Ich produkty odznaczaly sie kiedys wysoka jakoscia, trwaloscia, i przystepna cena. Pisze ze kiedys, bo ostatnie spodenki ktore dostalem od zony w prezencie, mimo wysokiej ceny nie maja plaskich szwow... a kiedys mialy.
Coś wiedziałem, że dzwonią ale nie wiedziałem w którym kościele. Coś tam miałem od nich kiedys z odziezy ale nie powalało jakością.
Miałem za to jeden set Santini to był produkt dopracowany nie do zdarcia, teraz kupiłem Castelli a Holokolo (może podróbka nie wiem cena jak za ori) to już takie jakosciowo nie są. Santini były nie do zdarcia.
-
21 godzin temu, radekk napisał:
Pearl Izumi zupełnie nie znam firmy więc nawet nie patrzyłem.
to chyba linia shimano
-
W dniu 24.05.2022 o 10:18, RoadRunner napisał:
Jest wiele dobrych fotochromów które moim zdaniem o wile lepiej by się sprawdziły.
Co do kolarzy to nie zwróciłem uwagi, a fotochromy miałem od okley i rudego i działały bardzo dobrze. Może w jakieś mega słoneczne dni przydałoby się coś ciemniejszego ale podczas długich etapów za to sa uniwersalne
-
2 godziny temu, Dottoree napisał:
Mam nadzieję, że to nie Ty...
Chyba nie oklejales auta?
To nie ja na szczęście !!!, ja nie oklejałem ale to może być ta ze zdjęcia. To naszego sąsiada, widuje go na Wojciechowskiej przy Stokrotce dość czesto, raz nawet z nim rozmawiałem. Na zdjeciu moja czerwona i jego z tyłu. Tylko ta jego w macie a ten jakoś sie błyszczy?
-
Ja trochę jestem funboyem alfy bo na razie jestem zachwycony tym samochodem czerpie z niego niesamowita radość, najfajniejsza zabawka jaka miałem . Jakby fochy strzelała to pewnie zmienię zdanie na razie mam gwarancje i autko się sprawuje pewnie dlatego nie doszukiwałem się w necie problemów Na forach których jestem nie ma takiego szumu jaki był np przy SBD
-
4 godziny temu, viggen napisał:
https://youtu.be/2if7b_pgEfk sporo jest takich filmów na yt
o mercedesie i bmw też by sie znalazło. Z audi sam miałem problemy że sobie powiedziałem nigdy wiecej audi Jaka jest realna awaryjnośc to je nie wiem i sie nie będe uperał że jest Ok boi nie wiem , ale śledze wszystkie fora i grupy zwiazane z Q i nie zauważyłem żeby ludzie narzekali, owszem jakieś pojedynycze akcje były na poczatku ale to chyba w kazdej marce sie zdarza... a trochę się tego sprzedało , przebiegi spore a ludzie raczej nie oszczedzają tych aut. Osobiście znam dwóch chłopaków co mieli Veloce i po kilku latach Q zakupili także chyba tak źle nie jest ...
A no i obecnie jest 5 lata gwarancji a u konkurencji chyba tyle nie dają
- 1
-
3 godziny temu, subbiefan napisał:
Po robocie do serwisu autobusem po auto ;-)
A poważnie to miałem kiedyś Alfę i przesadzone są te historie. Choć były wyjątkowo nieudane modele i silniki, pewnie stąd legendy się wzięły. Ale to prawie każda marka ma takie wtopy.
3 godziny temu, Bosman napisał:oja Jula od 3,5 roku nie strzeliła żadnego focha, nawet najdrobniejszego, wiec w stereotypowej społeczności Alfistów czuję się nieco wyalienowany
Np. Subaru 2,5t w podobnym wieku przynajmniej już całkiem konkretne brało olej
A serio to fajne auto im wyszło, w sensie cały koncept, mnóstwo sprawdzonej mechaniki, fotele i infotainment zerżnięte z BMW 3 (F30), ale we włoskiej stylistyce. Do tego lepsze prowadzenie i ostrzejszy układ kierowniczy, mnóstwo lekkich materiałów, rozpórek i innych smaczków wskazujących na wyjątkową dbałość o "sportowy" feeling, niska masę i jej rozkład.
Największą wadą AR jest jednak to, że jej forum (czy o zgrozo grupa na FB) nie ma tego klimatu co The Forum.
Edytowane 2 godziny temu przez Bosman
20 godzin temu, turdziGT napisał:Zwłaszcza rano bo nie wiesz czy będziesz jechał do roboty czy do serwisu
moja Alfa ma się dobrze, nie chce zapeszać ale do tej pory bezproblemowo 2 lata i przebieg 30 000km, oleju nie bierze nic nie stuka nic nie puka nie słyszałem też o jakis wiekszych prolemach na forach Q i wsród znajomych , a za to znam włascieli Niemców i czy niezawodnych Japończyków konkretnie Toyota, Honda i BMW, którzy przy takich przebiegach już problemy mieli i to lawetowe A jak quadrifoglio jeździ to każdy kto miał do czynienia z Q może potwierdzić także emocje gwarantowane
- 2
-
Ktoś zna okolicę Lucca w Toskanii, może jakieś podpowiedzi co do tras , chodzi o szose. Tak się składa ze spedze tam co najmniej parę miesięcy (marzenia trzeba spełniać )ale nigdy osobiście tam nie byłem, może jakieś sugestie macie co warto pojechac na. początek... Może Ty Carfit coś podpowiesz bo to bardzo niedaleko Pietrasanta, ale nie wiem czy Roberta z rowerem odwiedzałeś?
-
5 godzin temu, Knurek1111 napisał:
Zresztą jego zaangażowanie w BMC wygląda bardziej na misję niż biznes
To się zgadza, tak jego cała jego dotychczasowa działalność, to jest dużo bardziej pasja niż biznes .
Co zamiast STI MY15
w Off Topic
Opublikowano
No niestety ja byłem "skazany" na Stelvio troszkę, z braku opcji 4x4 w Julce. A masz może porównanie własne wersji Q Stelvio i Julki Q? ciekawi mnie czy też jest taka przepaść i wszystko jest gorsze poza pozycją za kierownicą, bo ja Julką Q nie jeździłem niestety...?