Skocz do zawartości

Sasklacz

Użytkownik
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sasklacz

  1. A no tak nie za bardzo... samochod postal do rana ze zdjeta klemą. Zapalilem i bylo git przez 5 minut. POtem podczas jazdy zaczely znowu wariować światła. Włączając i wyłączając awaryjne ucichło na minute - po kilku takich powtorkach jest ok. Przypomniało mi sie dzis, że raz zjeżdżając z jakiegoś ogromnego progu zachaczyłem hakiem i gniazdem od świateł przyczepki - które nie działa poprawnie od tej pory, a na razie nie mam czasu naprawić tego. Tak może to ma coś z tym wspólnego teraz pomyślałem.... Na razie jest ok, a jak znowu sie włączą awaryjne to będę zaglądał do tego gnaizda.
  2. Jeśli by to był alarm to powinien z pilota sie wyłączyć, a nie chce.
  3. Witam. Ostatnio zdarzyło mi sie coś dziwnego. Byłem na wyjeździe i jakiś czas samochod stał "sam". Po powrocie zobaczylem ze działają swiatła awaryjne. Zdjęcie klemy pomogło. Po powrocie do domu i po nocy to samo, ale zdjecie klemy juz nei pomaga.... Zamykanie z kluczyka nic też nie daje. na wszelki wypadek naladowałem akumulator. Teraz tak sie zastanawiam czy to samochod mi cos "mowi" czy po prostu jakies zwarcie na instalacji....
  4. Niby katalizator, ale to tego nie mam pewności. Można samemu diagnozować łącząc dwie wtyczki i odczytując kody błędów, ale nei znalazłem tej drugiej
  5. Odgrzeje kotleta, poniewaz nie moge znalezc watku o tych kontrolkach. Z jakich powodów mogą sie zapalać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...