Skocz do zawartości

paul_78

Użytkownik
  • Postów

    1411
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez paul_78

  1. Ale jaja, to ja zgłupiałem... A jakim schowku jest dyskusja? Za tylnymi fotelami, jest taki długi (na całą szerkość bagażnika) a wąski, otwierany chwytając za kawałek taśmy, myślałem, że o nim mówimy...

     

    No ten jest moim zdaniem na parasol - jest tak wyprofilowany, że rączka się mieści.

  2. Ten list był polecony za potwierdzeniem odbioru?

     

    Gdybyś chcial zaoszczędzić na prawniku:

    roszczenia przedawnily sie po 2 latach (751 pkt 2 kc), więc możesz

     

    1. albo kompletnie ich olać i czekać na ewentualne (wątpliwe) wezwanie do sądu (bądź wyrok nakazowy z e-sądu) i wtedy podnieść zarzut przedawnienia (lub wskazać go jako podstawe sprzeciwu w przypadku wersji z e-sądem) i sprawa będzie finito,

     

    2. odpisać im, że bardzo Ci miło ale sorry bo skonsultowałeś się z prawnikiem i on powiedział że mogą Ci skoczyć bo przedawnienie. Wtedy zrozumieją że szkoda tracić te kilka pln na pozew do e-sądu i efekt jak w pkt. 1.

     

    to tak moje 0,03 PLN

     

    3. Wziął zaprzyjaźnionego prawnika, poczekał aż pozwą, zgłosił zarzut przedawnienia i obciążył ich kosztami zastępstwa procesowego.

  3. Kolejny raz udowodnił, że nie ma ciosu na ciężką wagę. Adamek w ciężkiej niczego nie osiągnął i już nie osiągnie, on się po prostu nie nadaje do tej wagi.

  4. Na przeglądzie wyszła bardzo duża emisja spalin i CO2. Wydaje mi się też, że więcej pali po mieście. Sonda lambda czy szukać przyczyn gdzie indziej? Jest sportowy katalizator i zaślepiona pompa powietrza wtórnego...

  5. Spóźnione, ale za to video-pozdrowienia dla BRZ'eta spotkanego 27 czerwca w Wa-wie na Grojeckiej. Byłem tak nachalny :) :) i swoim zachowaniem tak wyrażałem podziw dla auta, że wręcz zmusiłem kierownika do "odpozdrowienia". Po wymianie uprzejmości, BRZ przejechał dostojnie przed maską mojego Forczestera, jakby wiedział może być nagrany - urodzony gwiazdor ;)

     

     

    To mój sąsiad, chyba nie forumowy. A BRZ zastąpił Harleya ;)

  6. Ja bym ich na początek wezwał do zwrotu uszkodzonych głośników (może da się naprawić). Ponieważ jak rozumiem piszesz z Anglii to oni się nie boją, weź prawnika w Polsce. Pozwać ich możesz albo w EPU (elektroniczne) albo we Wrocławiu, jak wolisz. Myślę, że inaczej będą gadać jak dostaną pisma z kancelarii w Polsce.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...