Ja mam UT204+, porównywałem wskazania z "pracowym" certyfikowanym Brymen'em i się zgadzały. Do mniejszych prądów ponoć dobry jest UT201+ ale nie miałem go w rękach
Około 26 godzin po zakończeniu ładowania z czego dwa razy wymuszałem na Senie napięcie 15,8V. Mój błąd bo nie zmierzyłem gęstości przed ładowaniem :/ Ale auto stało nie ruszane trzy tygodnie, napięcie przed wyjęciem baterii z auta 12,17V.
Oczywiście że wznawia. Jeśli nie doładuje akumulatora w ustawionym trybie, to normalnie wznawia ładowanie. Chyba że mój egzemplarz jest jakiś wyjątkowy ;)
Mam ją, ma dwie istotne zalety: po zaniku napięcia z sieci pamięta ostatni program i można za pomocą tzw "szybkiej żabki" wymusić napięcie ładowania do 15,8V co daje dużo w przypadku baterii Ca/Ca
Nie sądzę aby takie dedykowane były bo pewnie próby takiej reanimacji bezobsługowca wsród ich użytkowników trzeba liczyć w promilach.
Kiedyś na YT widziałem, że gość próbował takiego zdechlaka ożywić i mu się chyba udało. Otwory wiercił takie, aby tylko mu się rurka areometru zmieściła do mierzenia gęstości elektrolitu podczas tego eksperymentu.
Ukraińska Amega ma korki, chwalą się też odlewanymi kratkami zamiast cięto-ciągnionymi. Już drugi rok katuję w aucie z Webasto i ze dwa razy już wody musiałem dolać.