No panowie niestety muszę was rozdzielić i upokorzyć. Jęśli chodzi o jazdę lawetą to niestety ale przegrywacie ze mna wszyscy. Niedawno na zapoznaniu do rajdu rzeszowskiego jechalismy lawetką za Arielem Piotrowskim i Irkiem Pleskotem. Odcinek długi ja siedze na ogonie ich peugota chlopaki wkurzone co sie dzieje i co za pacan tak zapiernicza jakimś dziwnym pojazdem za nimi. Stajemy na mecie zapoznania, okna sie uchylają, chlopaki oczy jak spodki i tekst, ,,aaaa to boluś,,