Od niedawna jestem posiadaczem Forestera SG i chciałbym dodać swoje spostrzeżenia do tematu wykorzystania lampek przednich. Zmodyfikowałem trochę pomysł iwko96 przez zamianę przewodów (czarnych) w przełącznikach tak, żeby przewód od żarówki był podłączony do środkowego pinu a masa do skrajnego. Następnie podłączyłem do tych wolnych pinów dodatkowe przewody i podłączyłem do środkowego pinu wtyczki lampki środkowej (jest to przewód, na którym pojawia się masa po otwarciu drzwi). Po takiej modyfikacji lampki działają tak jak środkowa i tylna, z tym, że nie ma możliwości ich wyłączenia całkowitego (przełączniki są dwupozycyjne). Pozostaje kwestia mocy żarówek, żeby nie uszkodzić tranzystora w module sterującym...