Cześć,
przepraszam, że tutaj ale jak ktoś wcześniej napisał jest to główny wątek tego modelu i pojawił się tutaj temat akumulatora.
Dziś miałem problem z autem, którym jeżdżę od końca lutego (2500km).
Zapomniałem wyłączyć start-stop, silnik zgasł na światłach i … już nie odpalił. Tzn próbował, bo po zgaśnięciu i krótkiej chwili sam z siebie chciał odpalić, ale zakręcił ledwo i pojawiła się masa błędów od asystentów itp + migające kontrolki. Ponowne uruchomienie z przycisku nic nie dało.
Zawołałem assistance przyjechał Pan, podpięliśmy kable rozruchowe i odpalił. Później po przejechaniu kawałka około 12km zgasiłem i normalnie odpalił, a nawet start stop zadziałał. Wcześniej brak objawów, a jedyne co dziś zauważyłem to po zgaszeniu silnika rano w pracy wyłączyło się od razu radio, a zawsze gasło dopiero po otwarciu drzwi.
Wczoraj przejechane 300km, a dziś do pracy i po pracy pod paczkomat 2x15km. Z paczkomatu do domu już nie dojechałem.
Jutro będę się umawiał do serwisu jednak w przypadku słabego akumulatora teoretycznie nie powinien zadziałać system start-stop, przynajmniej tak było w moich i żony poprzednich samochodach różnych marek.
Pozdrawiam serdecznie