Skocz do zawartości

Lacky

Użytkownik
  • Postów

    194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Lacky

  1. Ze względu na to, że na wiadomo gdzie są dość tanie SI GT np. rok 99 okolo 13 tysięcy zł.

    Zastanawiam się czy nie warto takiego tam kupić, w Polsce przełożyć kierownicę, ale nie mam pojęcia czy wogóle warto coś takiego robić samochód miałby być dla mnie.

     

    Może ktoś ma jakieś doświadczenia, czy wie coś na ten temat. Na forum szukałem ale nie znalazłem.

  2. mój kumpe był w szkocji to opowiadał, że oni w ogóle swira tam maja podobno, że ludzie wysklakują z autobusów w czasie jazdy kierowcy jeżdżą po krawęznikach na czerwonym :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

     

    Chaos ale jakos chyba taki z głową

     

    Tego to nie widzialem, ale czesto na swiatlach sa kamery, wiec z tym czerwonym to przesada, a autobusy maja podczas jazdy zamkniete dzwi, wiec nie ma mozliwosci wyskoczenia podczas jazdy, choc niezle jezdza, szybko

  3. Subarakow jeszcze nie bylo, choc tam stoi jakis kombik wolnossacy, co mu dolega nie wiem.

    Nie chce otwierac swojego warsztatu, za duza inwestycja finansowa, a przeciez nie bede tutaj mieszkal wiecznie, chcialem opisac w jaki sposob sa tutaj "naprawiane" samochody.

     

    Lexus GS300 facet nie potrafil odkrecic srub z docisku wiec palnikiem zaczal grzac, nie przejmowal sie spalonymi gumami, szkodami innymi.... Ja wymienialem olej w tym samochodzie wlalem 5L i bylo troche pozyzej minimum, wiec ide do szefa i mowie mu ze troche za malo oleju, on stwierdzil ze jest dobrze.

     

    Ale czekam w koncu jakis subarak przyjedzie, a on bedzie moj :) do naprawy oczywiscie

  4. Pracuje w w/w warsztacie samochodowym w szkocji i co tutaj sie dzieje to ciarki przechodza.

    Pracuje w tym warsztacie od 3 tygodni i to co oni robia..... mianowicie wczoraj bylem swiadkiem jak moj szkocki "kolega" czyscil hamulce w golfie 4 przod, sciagnal tarcze hamulcowe, szlifierka katowa je przeszlifowal i zalozyl na samochod, ja mowie mu, ze jest szalony, on sie tylko usmiechnal i poskladal.... nastepny przyklad mialem wyczyscic hamulce w roweze 800 tyl lewy sciagam, a tam klocki i tarcza do wymiany, wiec to wymienilem, biore sie do 2 strony a szef wola zebym przestal, ze to jest koniec roboty, wiec skonczylem, lewy tyl ma nowy hamulec, reszta bez zmian.

    W ramach wyjasnienia, tutaj istnieje cos takiego jak czyszczenie hamulcow, polega to na tym, ze sie sciaga klocki hamulcowe, tarcze sie obstukuje mlotkiem, o dziwo maja smar miedziany wiec sie nim smatuje i sklada, na tym wlasnie polega czyszczenie i robione to jest codziennie przynajmniej w 2 samochodach.

    Dzisiaj w lexusie gs300 dolewal szkot plyn hamulcowy dolewal dot4 nie sprawdzajac jaki mial wczesniej plyn.

    Czasem sie dziwi jak widze ta ich prace, ze te samochody wogole jezdza.

     

     

    Jest duzo innych takich przypadkow.

     

    Jeszcze musze napisac, ze jest to warsztat na ktorym sie robi MOT (przeglady)...

     

    Musze sie przyzwyczaic do tej roboty bo serce sie kraje, ale chyba to jest niemozliwe.

  5. Wszystko zalezy od firmy ubezpieczeniowej, w 1 mialem do zalaty 1200L (przypadkiem zlapali mnie za jazde bez ubezpieczenia, moze nie tyle, ze nie bylo ubezpieczenia ale rate mialem nie zaplacona dostalem 6 punktow) no i w innej ubezpieczalni zaplacilem 700L.

    To ze za wszystko sie placi kazda modyfikacje ja sobie doskonale zdaje sprawe.

    Co do prawka to wiem na pewno, ze jak sie ma stare "szmaciane" prawko to ubezpieczenie moze kosztowac nawet 300L wiecej rocznie jak na prawko polskie unijne, natomiast nie wiem jak z angieslkim prawkie, slyszalem, ze faktycznie na angielskim prawku jest taniej, ale przeciez wyrobic takie prawko to chyba jest najmniejszy problem.

  6. Mieszkam w szkocji, jak narazie subaraka jeszcze sie tutaj nie dorobilem, natomiast w polsce stoi GT Turbo i sie zastanawiam czy nim tutaj nie przyjechac.

     

    Pracuje tutaj jako mechanik samochodowy i co do czesci jest latwiej i taniej jak w polsce, w zaleznosci oczywiscie jakie czesci. W Abeerden jest duzy "sklep" maja chyba wszystko z uzywanych czesci, wiec nie koniecznie trzeba nowki kupowac, oczywiscie nie trzeba nowych czesci w granicach rozsadku :)

    Subaraka wrx 96-97 mozna kupic od 3000L

  7. W moim GT 99 zalozylem tarcze zimmermann nawiercane i klocki ferodo ds performance, wedlug sprzedawcy to taki zestaw nie piszczy rewelacyjnie hamuje itd, itp. Jak to wiem jak sprzedawca ma gadac (sam sie zajmuje handlem), dowiedzialem sie wiecej i zakupilem taki zestaw byl w dosc atrakcyjnej cenie o ile dobrze pamietam 1300 zł tarcze + klocki. Po zalozeniu 1-sze spostrzezenie piszcza jak diabli klocki, zadzwonilem do faceta, ktory to sprzedal upieral sie ze ma taki sam zestaw i nic mu nie piszczy (ja jak sprzedaje [w komputerach pracuje]tez mam wszystko w domu co sprzedaje, a guzik prawda). Po przejechaniu 12 tysiecy zaczely sie drgania na kierownicy, wiec wniosek jest taki iz tarcze mam krzywe. Coprawda hamulec sie faktycznie poprawil w porownaniu z seria, ale wydatek zedu 1300 zł co 10 kkm to przesada.

  8. Ja do mojego dołozyłem na awarie 150zł.

    Wymiana rozrzadu z robocizna 600zł, sprzegło wraz z praca 500zł (tarcza)

    Wszystko przez rok i 50tys km. Jesli nie chcesz jeździć PB, na LPG tez pojedzie.

    Oczywiscie, ze pewnie nie zawsze uda sie tak tanio znaleśc czesci ale bez przesady czesci sa obecnie bardzo tanie, trzeba tylko szukać....

    Te 150zł to Pompa ABS kosztowała.

    Częsci blacharskie sa smiesnie tanie, te pasujace id zwyklego legacy-drzwu kompletne z szyba, tapicerka listwami znalazłem za 100zł, przekładnia kierownicza 250zł.

    Ceny pozostałych czesci eksloatacynych nie odbiegaja bardzo do czesci do innych samochodów w klasie. Tylko trzeba kupic zadbany dobry egzemlarz...

     

    W sturbionym subaraku nie ma szans na wymiane szprzegla za 500 zł, wymienia sie komplety i juz takie przyzwoite sprzeglo z dociskiem zaczyna sie od 1500 zł, co do rozzadu zalezy czy wymieniasz wszystkie rolki napinacze itd. sam pasek np conti kosztuje 180 zł oryginal jak dobrze poszukac 270 zł, wiec ceny sa mocno zanizony, mowie oczywiscie o sturbionym subaraku.

  9. Jak kupowalem mojego subaraka GT Turbo zarabialem polowe mniej, tez mam rodzine i nie moge calej kasy wydawac na auto. pomimo tego dokonalem zakupu.

    Trzeba miec pecha zeby faktycznie walnal tak samochod, zeby wymieniac cos drogiego, choc znam juz takie przypadki.

    W dzisiejszych czasach czesci juz nie sa az tak drogie.

  10. Ja rowniez mialem doczynienia z linkiem, sprawca byl tam ubezpieczony. Oni sobie tam jaja z ludzi robia. W kazdym badz razie po 4 m-cach odzyskalem sianko, ktore wydalem na naprawe :). Oczywiscie nie odbylo sie bez odwolan....

     

    U mnie rowniez nie odbylo sie bez kontaktu z rzecznikiem praw ubezpieczonych, tez mam kontakty, zrzeczoznawca tez rozmawialem.

     

    W kilku slowach, po odwolaniach oddali mi prawie za wszystko co zaplacilem za naprawe jakies 35 % wiecej jak nominalnie mi wyplacili.

  11. OK, zaraz zadzwonie i sie dowiem wszystkiego, napisze CI konkrety, w razie czego ta ja kupie taka szybe i sie mozemy gdzies umowic na odbior. Ja tak na marginesie tez potrzebuje szybe, podczas wypadku, ktory mialem tez szyba mi poszla, stad wiem jakie sa koszty szyby :):)

  12. Szczerze to nie pytalem o producenta. Np. na gieldzie samochodowej cena juz od 250 zł :), ale co to jest za produkt, sie okaze po zamontowaniu. Ja wole pojechac do szybiarza gdzie kupie i zamontuje szybe, w razie jakby bylo cos nie tak to mam gdzie reklamacje skladac.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...