Skocz do zawartości

Lacky

Użytkownik
  • Postów

    194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Lacky

  1.  

     

    A tak serio to było do dupy, zimno, cały czas w aucie z trzema świrami (jeden z nich chciał żebym dostał zawału serca), oglądałem jakiś pajaców w blaszanych pudłach i słuchałem pienia kibiców Gigi Galliego, na dobranoc piłem mocne piwo szwedzkie (3,5 %), spałem w kurniku a myłem się w piwnicy ...ot co :twisted:

     

     

    P.S. To mam wrzucać swoje fotki czy poczekać na Ciebie Rafał ??

     

     

    Wlasnie po to sie jezdzi na rajdy, zeby bylo zimno, zle..... ale pomimo tego zajefajnie bo rajdowki

  2. Mam u siebie ferodo ds performance + tarcze zimmermann nawiercane, i Twoj znajomy ma racje fajnie hamuja ale piszcza jak diabli tragedia z tymi dzwiekami. Natepny zakup bedzie DS2500 ponoc lepiej hamuja, wolniej sie scieraja i mniej piszcza :), ale za to sa 2x drozsze :(

  3. Co do 4x4, wyciagalem kiedys kolege z rowu ja bylem na bardzo zasniezonej ulicy podczas wyciaganie targaly 2 kola lewy przod i prawy tyl. Natomiast jak kierownice ustawilem na prosto to wszystkie 4 lapy targaly i wytargaly kolegi auto z rowu w co ja nie wierzylem :):)

  4. Zaraz po zakupie mojego GTka chcialem pokazac jak te auto jezdzi bokami i...... pokazalem, ja sie spocilem, moi pasazerowie tez, jakies 100m caly czas boki,mialem doswiadczenie w takich sytuacjach, ale nie takim potworem, na szczescie wyszedlem z tego bez szwanku i jak mialem wielki respekt do tego samochodu, nabralem jeszcze wiekszego. W dniu dzisiejszym jak juz poznalem bardziej ten samochod to sie juz nie powtarza, aczkolwiek na poczatku mialem kilka takich sytuacji jak poszedl bokiem.

     

    Pamietam kiedys wyprzedzalem jakiegos tirasa na mostku, zapialem 3 biek i ognia, jak mnie postawilo bokiem na drodze to sie az przestraszylem i znowu sie udalo, przy czym w takim poslizgu jakbym jechal innym samochodem nie bylo by szans wybronienia sie. Co subaru to subaru :)

  5. Ja sobie zalozylem wskaznik doladowania turbo i wiem kiedy zaczyna sie zle dziac, mialem przez pewnien moment ladowanie taki objaw, ze powyzej 4 tysiecy na 4 i 5 biegu turbina ladowala do 1.25 bara, a potem spadalo do 0.6 bara i tak caly czas, wiem ze zabezpieczenie na pewno u mnie dziala, co ciekawe samo przeszlo, zanim zajechalem do mechanika :). Mialem to 1 raz na trasie i wiecej sie to juz nie zdarzylo

  6. Czy auto ma szpachle mozna w latwy sposob sprawdzic grubosc lakieru, mianowicie (kolega taxowkarz mi to posunal:)), kup sobie naklejke magnesowa, takie jak sa na taxowkach z nr bocznymi, jezeli nie bedzie sie trzymala na niektowych elementach, masz pewnosc, ze tam jest szpachla, ja sprawdzilem moje auto i potwierdzilem naklejka to co mierzylem urzadzeniem do tych celow, roznica byla tylko taka, ze na urzadzeniu wiedzialem jaka jest grubosc, a magnes, poprostu spadal na ziemie :). Prosty i tani sposob.

     

    Przy zakupie GT-ka, raczej o laczniki bym sie nia martwil jest to w miare tani koszt naprawy, bardziej zajalbym sie turbina, musisz zwrocic uwage, czy podczas jazdy, czy na postoju nie czuc oleju spalonego, jezeli tak, to masz na 90% turbine nieszczelna, a zle traktowana duzo nie wytrzyma.

    Poza tym przy ogladaniu zwroc uwage jak wlasciciel sie obchodzi z autem,, czy po odpalieniu na zimnym aucie odkreca (jezeli tak olej to auto), czy juz po odkrecaniu gasi silnik od razu, czy czeka.

    Nie daj sie zrobic za wariata, ze on nie wie czegos tam o samochodzie, a wlasicielem samochodu jest od 4 lat :), wszystko powinien wiedziec na temat tego samochodu, przeciez to nie jest fiat.

    Oczywiscie pelna dokumentacja (pamietaj ze rok 99-2000 musi miec karte pojazdu).

     

    Oczywiscie wazne jest sprzeglo, nieumiejetna jazda to maly przebieg na sprzegle, a wymiana jest dosc kosztowna.

    Rozpedz auto do 140 km/h i zacznij hamowac, jak bedziesz mial drgania kierownicy to znaczy wymiana tarcz i klockow hamulcowych, co tez nie jest tanie.

     

    Zdarza sie wyskakujacy wsteczny bieg, musiz wpiac wsteczy i troche wiecej gazu nacisnac nie powinien wyskoczyc (nie daj sie omotlac twierdzeniem ze to jest zabezpieczenie)

     

    No i zwrocilbym uwage na wyglad felg, czy sa mocno poobijane, to tez duzo znaczy o sposobie jazdy.

     

    Jezeli auto jest nadto doczyszczona, komora silniuka sie swieci, gumy czernidlem silnik wypolerowany, moze to byc efekt wyciekow oleju, dopiero co zaczajonych.

     

    Wazne sa informacje wlasciciela, jak czesto wymienia olej, czy jezdzi do serwisu.....

     

    wiecej mi sie na nasuwa nic na mysl, po za porzadnym ogladaniem samochodu u zaprzyjaznionego mechanika i sie dowiedzenia histori samochodu

     

    pzdr

    L

  7. Jezdze subaru impreza GT Turbo, mialem w polowie 2005 sltuczke, mianowicie facet mi wymusil pierwszenstwo i mialem przycharatany prawy bok.

     

    Rzeczoznawca porobil zdjecia, poogladal, sprawdzil grubosc lakieru na samochodzie i dostalel kosztorys a tu..... zdziwienie, wyplata 50% za drzwi (stwierdzil, ze mam ponaprawowe bo gruba warstwa lakieru) wyplata za felgi 15" (bylem na 17) i pare jeszcze innych kruczkow, zderzak naprawa (z tego co wiem takich elementow sie nie naprawia, ja mialem zaczep urwany). Oczywiscie sam naprwaialem samochod, zaoszczedzilem na robociznie i wyszedlem do przodu ALE.. zanim zaczalem naprawe napisalem odwolanie, mialem ponowne ogledziny samochodu, dostalem doplate do drzwi (czyli dostalem 100%) doplate do felgi 16" (ubezpieczyciel stwierdzil, ze na takich felgach opuszcza fabryke i za takie zaplaca, a to ze ja mialem "tuning" to ich nie interesuja) za zderzak dostalem pelna wyplate, jednak stary musialem oddac. Co do felg, to Rzecznik Praw Ubezpieczonych twierdzi, ze powinni mi wypolacic za 17", ale sie nie bede przeciez o to sadzil.

     

    Generalnie sa 3 sposoby naprawy bryki po kolizji nie z naszej winy

    1. Bezgotowkowy,

    2. Rozliczenie fakturowe, czyli FA na czesci , z warsztatu itp. oczywiscie nie mozna przesadzac z FA, w ubezpieczalniach nie sa idiotami i wie kto chce naciagnac.

    3. Wedlug wyceny ubezpieczyciela (eurotax) i wyplata gotowki w kwocie netto.

    w tym przypadku mozna zarobic, ale trzeba sie niezle nakombinowac, badz pakowac uzywane czesci co chyba nie jest dobrym pomyslem.

     

    Najlatwiejszym sposobem jest zrobic tak jak wspomnialem w pkt.1 natomiast nie wiadomo jakie czesci powklada do naszego samochodu w warsztacie 2pkt. moze byc, ale tez roznie to bywa.

    Ja ide zawsze (mialem az 1 stłuczke :)) na 3 rozwiazanie, sam robie wszystko, czesci sciagam z niemiec.... itd.itp i na ten przyslowiowy bak paliwa zostaje, jednak troche zachodu to kosztuje, a furka wiem, ze jest dobrze zrobiona, szpachla nie bedzie pekac... bo wszystko nowe :):)

     

    Wiec jezeli chodzi o wybor to dla mnie jest to oczywiste.

  8. Czy ktos wie czy istnieje program diagnostyczny na nosniku cd, czyli mam lapa wtyczke i program :).

    Oczywiscie interesuje mnie tylko czy cos takiego istnieje, w zadnym wypadku nie chce propagowac piractwa, jakiegos lewego podpinania itp. Moje zainteresowanier jest czysto teoretyczne, i tak sie na komputerach nie znam za dobrze.

    Pytam poniewaz spotkalem sie juz z oprogramowaniem do samochodow innych marek. Zreszta do sybaru tez w serisie bosha, ale jakos nie chcial dzialc po podpieciu mojego samochodu.

     

    Nie chodzi mi o manuala w formacie PDF

     

    pzdr

    L

  9. Osobiscie nie spotkalem, zadnego serwisu, czy mechanika, ktory by sie przyznal do bledu, oczywiscie zdziwilo by mnie to jakby ktos to zrobil. Znam przypadki, ze mechanicy przy wymiania drazka kierowniczego uszkodzili przegub (nie wiem jak oni to zrobili, prawdopodobnie jak grzali PALNIKIEM) w ASO SKODY, pewnie nie mieli sciagacza, ale poco to komu skoro jest palnik. Zorientowalem sie jak z kanalu wyjezdzalem, ze przegub grzechota, czywiscie Panowie sie nie przyznali do niczego, zadzwonilem do szefa co mam z tym zrobic, poradzil "zrob konkretna awanture" (szef ubral to w inne slowa), oczywiscie tak uczynilem i wiecej juz mnie tam nie widzieli.

  10. Zalezy jak jest tluczony. W twj chwili naprawiam subaraka, ktory dostal strzal w przod, obudowy paska rozrzadu, malo z tym kolo zebate "plastikowe" tez sie polamalo, silnik na 100% jest do roboty, natomiast skrzynia biegow, napedy wygladaja dobrze i nie wydaje mi sie zeby cos tam poszlo. Samochod dostal strzal praktycznie w silnik podluznice sa nieruszone. Silnik sie cofnal na kilka cm, ale raczej w granicach bezpieczenstwa. Przed demontazem sielnika wydawalo sie, ze skrzynia musiala dostac napedy itd. Wczoraj wyciagnalem sielnik i nie wyglada tak zle. Dzisiaj go bede rozbieral to sie okarze co w trawie piszczy.

     

    W kazdym badz razie, wygladalo na powazny wypadek, a defakto z blachary za duzo nie poszlo, tylko mechanika...

  11. W moim subaraku musialem wymieniac tlok na 2 garze oczywiscie zalozymem oryginal, przy okazji kazalem glowice zrobic. Pamietam pochlonelo to w granicach 2 tysiecy, wiec jak by mial tak 2 glowice 2 tloki i do tego zawory to wspolczuje, chyba ze hurtem bedzie taniej :):)

  12. Mam wlasnie zaszczyt naprawiac takie auto po dzwonie przednim :) fajnie dla mnie pech dla wlasciciela oczywiscie ze rozbil, a nie ze ja naprawiam :):) przy czym silnik raczej zostawie do zrobienia komus kto juz ma doswiadczenie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...