Skocz do zawartości

Piotr

Użytkownik
  • Postów

    918
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Piotr

  1. Nalałem pierwszy raz Vervy do syta/pełna i połowę baku mam przy przejechanych 160km, zamiast przy 190-210km :roll: :?

    Poprzedno z powodu braku PB98 zalałem 95Vpower na Shellu i tez kiepsko. Spaliłem wiecej, jechałem wolniej. Ale Verva na razie prowadzi w wysokim spalaniu i marnych osiągach.

    Zgodzę sie, że auto na PB98 spala minimalnie mniej niz na PB95. Około 40km na jednym pełnym baku potrafie zyskać.

  2. Na lotnisko na Czyzynach dało sie wjechać pare dni temu, ale tam jest nudno.

    Długa prosta i jak wjedą dwa auta to maja spore szanse sie trafić.

    Co tydzień jak jest biało ktoś sie tam spotyka zderzak w lampe, drzwi lub jeszcze inaczej.

    A to, ze zajezdnie (Stara petla na Czyzynach) zamknieto to nie wybacze :evil:

    Tyle lat mozna byo tam pojeżdzić i jeszcze nigdy nie widzialem, zeby ktoś tam wydzwonił. Wyciagano mnie z zaspy śniegu kilka razy ale nic wiecej. No jeszcze jeden zatarty motor :mrgreen:

    Moze automobilklub by udostępnił za jakaś opłatą na klka godzin :?:

    Naprawdę mozna tam fajnie pojeździć.

  3. machanie lewarkiem - no właśnie chodziło mi o to ze lepiej reaguje na gaz. ( jedziesz sobie za cieżarówką 80km/h na 4. i nie musisz redukować żeby żwawo wyprzedzić - jakbys mial moment ciężarówki... no malej ciezarowki:)

     

    ja nie odnotowuje lekkiego spadku przy ok.6000 w stosunku do serii. Fakt ze wydaje sie ze gora jest gorsza ale to dlatego ze dol sie wczesniej zaczyna - o to mi chodzilo z charakterystyka ( no moze ciutek slabsza jest :)

     

    A auto z pewnoscia jest szybsze niz seria ( racja ze na starcie jest spora roznica ale nigdy nie strzelam - wiec roznica jest po kazdym kolejnym zapieciu biegu - szczegolnie z 3 na 4 - wczesniej wrecz stawal na 4. w porownaniu do teraz ).

     

    moim skromnym zdaniem, seria tez jedzie-i to tak samo, tylko trzeba zminiać te biegi, których sie wam "nie chce" zmieniać. "Doładowane wczesniej" legacy Abta- przy normalnej eksploatacji (delikatnym ruszaniu) i przy starcie odjeżdza, ale przy kreceniu przy wysokich nie daje rady uciec, jedzie najwyzej tak jak seria. Przy wyższych prędkościach/wyzszych biegach szczególnie. Jeśli by ruszyć bardzo ostro to róznica bylaby niewielka poza szybszym startem tego z TD04. Ale ja mam wydech zatkany :cry: i to mocno bo serią :evil: No to tyle samo pociesznia sie :lol: Choć moze sie jeszce porównamy kiedyś co Jacek, ja potrenuję start :twisted:

  4. Nie wiem jakie są zalecenia, przewaznie około 100tyś km, ale jeśli masz mozliwośc to wymień przy 90 tyś km lub między przeglądami. Choc nie sądze żeby coś sie miało urwać przy 105tys km.To nie Renault :lol: Ja bym zmienił przy 105tyś, albo pojechał na przegląd wczesniej przy 100-102 tyś km. Ale ja ryzykuję własnym silnikiem :wink:

    Edit: Mozna jeszcze sprawdzić czy rolki nie szumia, czy nie ma pilnej potrzeby wymiany. Ale to kolejna praca. U mnie, przypomniałem sobie, że kupiłem auto z przebiegiem 163 tyś km,

    a rozrzad zmieniłem przy 180tys. Okazało się, że mogłem dojeździć jeszcze 20tyś km, bo miałem wszystko ok, ale to okazało sie przy wymianie.

  5. Ad. Nr 1. raczej to szumią opony.

     

    Ad. Nr 2. mnie prosic nie trzeba, chętnie przetestuję kolejne Subaru :mrgreen:

     

    Ad. Nr 3. łatwiej wyczuć w zimie, a własciwie to na luznych nawierzchniach, prace mechanizmów napędowych. A poślizgi to przerobimy jak będe odpowiadał w praktyce na pytanie Nr 2 :wink:

    Pozdrawiam

  6. Wymienić rozrząd można spokojnie bez demontażu chłodnicy.

    Koszt części (pasek, dwie rolki gładnie, jedna zębata, napianacz) to koszt od 800zł w górę.

    W wersji wolnossącej rozrząd kosztuje znacznie mniej.

    Lepiej wymienić rozrząd za wczesnie, niż za późno.

  7. Panowie pytanie:

    któredy najlepiej jechać do Cieszyna z Krakowa? Standartowo przez Kalwarie,Wadowice, Bielsko czy przez Oświęcim, Pszczyne, Skoczów ? Pamiętam jak dwa lata temu jechałem na Cieszynke to właśnie tą drugą opcją i nawet szybko zajechaliśmy. A no i któredy lepiej biorąc pod uwage że spotykamy sie na stacji w Skoczowie przy wjeździe od strony Katowic ?

     

    absolutnie NIE przez Kalwarie,Wadowice, Bielsko :evil:

    My jeździmy przez Alwernię, Libiąż, Oświęcim, Brzeszcze, Pszczynę, Strumień.

    od Makro w Krakowie do centrum Cieszyna 130km <2h

    od Alwerni do centrum Cieszyna 100km

    z Krakowa do Strumienia jakieś <1,5h bez wariactw

    można tak i tak -na dwupas od Katowic wylatujesz w Strumieniu (tak jak odjazdówka od 2 OSu)

     

    albo spotkajcie się w Zbytkowie koło Strumienia przy samolocie na dwupasmówce Katowice-Wisła

    P.S. nie dajcie się ogłupić w Libiążu jakimiś objazdami przez Bieruń itp.!

    da się przejechać tylko, że przed samym Oświęcimiem jest kilkaset metrów objazdu po betonowych płytach. 8)

  8. Jak na stronce rajdu pojawią się mapki, to ustalimy jakiś punkt zborny.

    No i są

    Cieszyńska Barbórka

     

    Czy uda mam sie gdzieś zorganizowa spotkanie? Ja jestem juz od jutra w Cieszynie, i niekoniecznie będe często zaglądał na Forum. Napiszcie jakieś propozycje spotkania, czas, miejsce. Jak nie, to będę dzwonił.

    Znajdziemy dobry punkt. :wink:

    Jeszcze nie przejrzałem mapek, jak znajdę cos ineteresujacego to napiszę.

  9. Piotr napisał/a:

     

    Dobry dowcip. Cena czyni cuda, tak???

    Jak kupisz drozej to nie zgnije i sie nie zepsuje

    Cena wcale nie musi odzwierciedlać stanu technicznego auta, szczególnie ta wysoka !

    Czasem drozsze auto jest gorsze od tańszego.

     

     

    Szkoda że nie rozumiesz co napisałem, a odpowiadasz.

     

    Prawie jak prawdziwa dyskusja.

    EOT

     

    Piotr z tabą sie nie zgodze bo skoro ktos ceni samochód to jest pewny jego stanu i nie robi problemów z obejrzeniem tego auta w warsztacie przez speców,a tobie Iwan przyznaje racje że za małe pieniądze mozna kupić jakiś shit a potem bedzie trzeba sie pociąć albo sprzedać nerkę i pare innych aby wyprowadzić to auto na prostą. Ja jestem zadowolony a ty Iwan masz u mnie tytuł super sprzedawcy, szukam mankamentów auta ale jest cholernie cieżko i WIEM za co zapłaciłem. I sprry że na ogólnym ale mamy zaległe piwo!!! :D:):lol:

    Obyś miał racje w swoim przypadku, ale na pewno nie jest to regułą, że drogie = bardzo dobre.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...