Kapsel93

Niestety obecna sytuacja zmusza mnie do sprzedaży, autem zrobiłem od marca 40km teraz jak wszystko udało się załatwić z papierami i rejestracją byłem zmuszony do sprzedaży. W sumie auto sprzedane bez wystawiania gdzie kolwiek dzięki firmie przez którą ściągałem i trafi do klienta za granicą. Niestety na polskim rynku nie dostał bym takiej kwoty jaką bym chciał. Co do subaru już myślę o kolejnym tylko outbacku/foresterze także raczej zostanę z marką na dłużej kwestia jak wszystko mi się wyklaruje

Auto w końcu zarejestrowane, niestety z pewnych powodów idzie do sprzedaży.

Wystarczył wpis, z rzeczy zmienionych to lampy przednie na europę bo podobno przegląd by przeszedł ale może być adnotacja z zakazem jazdy w nocy ile w tym prawdy nie wiem ale lepiej było to ogarnąć. W październiku się wybiorę do wk i zobaczymy co z tego będzie mam nadzieję że się uda bo chciałbym jeszcze w jakiś słoneczny jesienny dzień mieć przyjemność z jazdy autem :) a w zimę na spokojnie będę ogarniał rzeczy które są do zrobienia w tym oddanie auta do lakiernika.

Przegląd zrobiony bez problemu teraz zostało udać się do wk i podjąć próbę rejestracji, nie wiem czy uda mi się to załatwić w tym miesiącu ale w październiku napewno odwiedzę urząd i dam znać czy uda się bez problemu zarejestrować. Co do żółtych blach auto jest podpięte pod kolekcję oraz posiada wpis do inwentarza muzealiów ruchomych.

W zeszłym tygodniu po miesiącu stania w końcu przewietrzyłem subaraka i umyłem go jak potrzeba bo miał na sobie brud jeszcze z japonii

Wpadnę, ale przyjadę toyotą bo legacy się składa

Koledzy luz na drążku zmiany biegów w b4 rsk, czy są dostepne jakieś zestawy naprawcze albo co zrobić żeby go zlikwidować bo jest to trochę denerwujące.

Co do vredenstainow to polecam w 100%, w yarisie 1.8 ts żony są założone od stycznia 2021 quatrac 5 i jest zadowolona, jeździła nimi w każdych warunkach i zawsze czuła się pewnie, ja u siebie w 330 konnym s60 t6 (4wd) miałem quatrac pro, zanim gość skasował mi auto zdążyłem je sprawdzić w deszczu i na suchym marzec-sierpień i też byłem zadowolony, często latałem z autostradowymi prędkościami, plus opon że dają chwilę wcześniej znać żeby bardziej nie przesadzać. W służbowym aucie ma znowu jakieś nokiany też mówi że jest ok ale jak ktoś wcześniej napisał są wyraźnie głośniejsze.

Panowie zacząłem troszkę jeździć legacy i zauważyłem że z prawej strony mam wyciek oleju najprawdopodobniej spod pokrywy zaworów, pacjent b4 rsk ej208 czy dużo roboty żeby to samemu ogarnąć z podnośnika? Jest tam trochę ciasno.

Dlatego jutro zadzwonię na skp i się spytam czy zrobią przegląd jak tak to lawetabi ogień, raczej nie będę ryzykował jazdy autem z nieważnymi blachami zwłaszcza przy karach które teraz są.

Jako że subaru się składa a ja postanowiłem załatwić papiery w tym tygodniu opowiem wam o polskich wydziałach komunikacji także przedstawiam trochę dłuższą historię Na szybko zaczynając najprawdopodobniej auto będzie zarejestrowane na białe rejestracje ponieważ pani naczelnik stwierdziła że auto nie posiada 25 lat i ona go na żółte nie zarejestruje. Kolejny temat był z rejestracjami tymczasowymi, na internecie piszą że wydawane są na 30 dni z możliwością przedłużenia o kolejne 14, w urzędzie pani powiedziała że na 14 więc mówię Ok powinienem się wyrobić z naprawą i przeglądem niestety wszystko się przesunęło, zobaczyłem w święta dowód a tam jeszcze lepiej blachy wydane na 7 dni a co lepsze rejestracje dostałem bez aktualnych naklejek czasowych tylko z jakimis starymi z terminem marcowym także dziś dzwonię do urzędu przedstawiam sytuację i dopytuję się co robić czy mam znowu go rejestrować czy przedłużać bo termin minął na co dostaję informację że nic się nie dzieje i mam jechać na przegląd, w skrócie wyszło że jak mi na jednej stacji diagnostycznej nie zrobią przeglądu to mam jechać na drugą, a na pytanie co w razie zatrzymania przez policję bo blachy nie ważne mam tylko ubezpieczenie usłyszałem, niech Pan jedzie tak żeby pana nie zatrzymali. Trochę to wszystko chore, zadzwonię jeszcze na stację kontroli pojazdów czy bez ważnych blach zrobią mi przegląd i chyba wrzucę auto na lawetę żeby je dostarczyć i wrócić z przeglądu.

Wczoraj walczyłem trochę z falowaniem obrotów poskręcałem opaski od dolotu i przy gumie pomiędzy przepustnicą a IC przez chwilę wydawało się że jest ok ale problem znowu wrócił, dziś jak prowadziłem auto do mechanika wpadłem na pomysł odpięcia silniczka krokowego jak auto zacznie falować i się ustabilizował na 500/600 obrotów i cały czas tak chodził także to może być to. W przyszłym tygodniu jak auto wróci wyciągnę krokowy i go wyczyszczę jak nie pomoże to zamówię nowy i zobaczę czy wtedy problem ustąpi. Dziś również zauważyłem wyciek prawdopodobnie spod prawego dekla i tutaj pytanie czy duży problem jest wymienić tą uszczelkę bo jest tam dosyć ciasno.

Zamawiałem części po vin I wziąłem właśnie OEM, na czwartek auto umówione do składania.

Parę fotek po pierwszym myciu

Coś tam ogarnięcia mechanicznego mam, lubię sam rozwiązywać problemy, tłuczenie to zerwane tuleje/poduszki dyfra. Z falowaniem nie miałem czasu po walczyć, na ten moment do zrobienia tego hamulce i manszeta lewej półosi. Przy okazji zważyłem auto z ~15l paliwa