W Pontiacu i w Mitsubishi. O ile skrzyni Pontiaca nie podejrzewałbym o zbytnią ekstrawagancję techniczną (3 biegi + lockup, tempomat sterowany najprymitywniej jak się da, czyli podciśnieniem), o tyle w Miśku była elektronicznie sterowana i całkiem mądra. Efekt hamowania silnikiem występował w obu przypadkach, ale nigdy nie zdarzyła mi się zmiana biegu, nawet pod górkę. Jak ustawiłem tempomat na 160 na zablokowanej trójce po czym wyłączyłem "gear hold", skrzynia grzecznie zmieniła na czwórkę, a tempomat się wyłączał - a konkretniej prosił o potwierdzenie utrzymywania prędkości przez wduszenie "Resume".
W Pontiacu nie dawało się ustawić tempomatu na prędkość większą niż 100mph. W Mitsubishi ustawiłem najwięcej przy 230km/h licznikowym i trzymało bez problemu.