Skocz do zawartości

kaszlarz

Użytkownik
  • Postów

    225
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kaszlarz

  1. Witam,

    Przepraszam ,że odkopuje ale zakupiłem sobie 17ki alu do dziadka i potrzebuję nakrętek. Nakrętki od felg stalowych są za szerokie przez co mogę je dokręcić co najwyżej na kawałek gwintu.

    Znalazłem takie nakrętki wewnętrzne na torx lub imbus. Czy takie coś się stosuje? Czy są jakieś specjalne na zwykły klucz 17 czy 19?

    Wewnęrzne znalazłem w cenie 4zł/szt...

     

    pozdrawiam

  2. Po dogłębniejszych spostrzeżeniach jest tak:

    Gdy wszystko jest zimne tzn poranny rozruch. Stuka i w lewo i w prawo i na wprost. Powoli w miarę nagrzewania ucicha. Co ciekawe ,że jak się ruszy bardziej mocno to też nie stuka.

    Jak już się wszystko ponagrzewa (kilka km) to stukanie znika całkowicie.

    Niewiem co to może być ,ale powoli wydaje misie ,że to nie przegub. Tylko co?

  3. Wydaje mi się ,że jak jest wszystko jeszcze zimne to wtedy postukuje. Zwłaszcza podczas ruszania. Stukanie słychać na 1ce 2 ce i czasem jeszcze na trójce.

    Muszę jeszcze dokładniej sprawdzić ,ale wydaje mi się ,że jak skręcam w prawo to nie stuka. W lewo tak samo jak na wprost.

    Po przejechaniu jakiegoś przebiegu już nie stuka lub bardzo rzadko.

    Przy gwałtownym ruszaniu nie stuka!

    bardzo dziwne

  4. Witam,

    Nie wiem czy już się witałem na forum czy nie ,ale:

    Jako pierwsze subaru miałem Justy 1.2 4WD 5b z 86r- wkładałem w niego co nie miara. Dostał nowy kpl sprzęgła , nowe przeguby , półosie , oponki i wiele innych dupereli. Poprostu nie żałowałem na nie żadnej złotówki bo odwdzięczał się niezawodną pracą i jazdą ,czy to w zimę czy deszcz czy słońce.

    Kiedy to dowiedziałem się ,że będe tatuśkiem postanowiłem zmienić auto na większe ,a i tu zaczęło coś postukiwać (prawdopodobnie panewka wału).

    Zmuszony przez swoją drugą połówkę sprzedałem subaru i kupiłem w to miejsce BMW E30. To auto już nie miało duszy. Nie chciało mi się w niego nic ładować pieniędzy.

    Założyłem jedynie gaz do niej i tak się toczyłem przez chyba rok czasu, aż postanowiłem to zmienić i odzyskać moje justy.

    Niestety kontakt z kupującym się urwał i justy nie udało się odkupić ,więc poszukałem coś z marki ,ale większego.

    Los chciał ,że znalazłem z Warszawy czyli tam gdzie mieszkam dość tanie subaru legacy w kombi.

    Od razu zadzwoniłem i umówiłem się na oględziny. Doznałem niezłego szoku jak zobaczyłęm drzwi bez ramek okiennych ,niebieskie podśw zegarów ,klimę ,wspomaganie i masę innych dupereli. Jednym słowem wziąłem je tego samego dnia i nie żałuję.

    Autko to dokładnie subaru legacy 2.0 4WD kombi z 93r nie uturbione :D

    Układ wydechowy cały ,razem z katem i innymi tłumikami co powoduje ,że silnika prawie nie słychać. Choć nie powiem chciałbym czasem posłuchać pomruku H4 hehe

     

    Innymi słowy witam!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...