Skocz do zawartości

grzelak84

Użytkownik
  • Postów

    126
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grzelak84

  1. No i ponowne pozdrowienia po tygodniu. Tym razem wyjechalem tuż przed tobą zdażyłes mnie minać przy rozjedzie na bałtyku ja stałem do skretu w lewo a ty myknełes w prawo na most dworcowy Również pozdrawiam! Zastanawiałem się właśnie czy legac froumowy
  2. Tak tak to ja. odbieram z tamtąd często żone która jest studentką zapewne jak ty;) czekalem w samochodzie chwilke z nadzieją ze zagaje do Ciebie ale z okazji dużych korków wybralem sie na pizze z żoną i subarynke zostawiłem obok ciebie moze sie jeszcze tam spotkamy bo żona ma w poniedziałki i wtorki tam zajecia wieczorne Również pozdrawiam! Zastanawiałem się właśnie czy legac froumowy
  3. Pozdrowienia dla kierownika (MacieQ_2005) Imprezki PGO XXXXX zaparkowanej na swięcickiego w poznaniu.
  4. Pozdrawiam kierownika błekitnej subarynki imprezy na skrzyżowaniu amrii poznan i słowianskiej w poznaniu okolo godziny 16:15 )
  5. No to szanowni Forumowicz sprawe po części rozwiązałem Zakupiłem żarówki dwie przednie mijania i jedną tylną po zamontowaniu wszytko swieci jak należy ale jest jedno małe ale - padło prawe światło pozycyjne :roll:
  6. Jutro albo w czwartek podjade gdzies do serwisu zobaczymy co wymyslą w tej sprawie - innego wyboru nie mam. a jutro do pracy taksóweczką bo szkoda kasy na mandat za brak siwateł jak problem sie rozwiąże to dam znac
  7. No własnie to jest bardzo dziwne ze tylne mijania działają a przod wysiadł wraz z tylnim prawym stopem a pozostałe swięcą ;( :roll: Problem większy - chyba
  8. Powiem Wam że to zdarzyło sie dzis wiec o godzinie 18 cieżko byłoby mi sprawdzić bezpieczniki! Dziwne jest to ze tylnie mijania są i wszytkie ppozostałe swiatła tez działają bez problemu
  9. grzelak84

    Problem ze światłami

    Witam drogich forumowiczów!! Jestem w posiadaniu Subaru Legacy kombi model 2005-2006 Mam dziwny problem ze światłami w moim autku Wszytko chyba zaczeło się od swiatła tylniego prawego stopu. Okazało sie w trasie ze nie mam tego swiatał a, że był to dzień wiec sprawy z tego nie zrobilem, byłem w delegacji wiec autko odstawiłem na hotelowym parkingu. Na drugi dzień wieczorem wyjechałem z hotelu przez miasto Gorzów wiec nic nie wzbudzało moich podejrzen (ulice oswietlone, samochodów dużo) no ale problem pojawił sie jak wyjechałem z miasta a przede mna nie było juz zadnego samochodu to okazało sie ze nie mam wogole przednich swiateł mijania. a dodam ze byl to wieczor, deszcze, mgła itp wiec tragedia. Zatrzymałem sie na parkingu, sprawdziłem wszytkie swiatła i o to bilans: - przeciwmgielne tył i przód - są - kierunkowskazy są - tylne swiatła mijania są - stop - brak prawego swiatła stopu - swiatła pozycyjnę są wszytkie - długie swiatła są - przednich mijania brak Naszczęscie jechalismy w delegacje na dwa auta wiec kolega jechał przedemną a ja smigałem na przeciwmgielnych i jakos 150km przejechalismy do domu. Stanelismy na stacji benzynowej i wykrecilismy tylną zarówke i zapytałem na stacji benzynowej czy ma cos podobnego to otworzył oczy i ze zdziwienie przemowił iaz nigdy takiej zarówki nie widział jeszcze No i teraz pytanie do was: Czy problem jest z elektroniką czy tez jak padło tylne swiatło stopu to z powodu skoku napiecia wysiadły przednie swiatła i jak wymienie wszytkie zarówki to powinno byc juz dobrze czy tez trzeba zastosowac akcje serwisową?? Pozdrawiam -
×
×
  • Dodaj nową pozycję...