Cześć, nadeszła ta wiekopomna chwila w której trzeba mocniej podłubać w niezawodnym Subaru. Mój problem objawia się następująco. Auto podczas przyspieszania w zakresie od 2-3k rpm szarpie a wskaźnik doładowania w całym zakresie obrotów pokazuje tylko 0.5 bara. Początkowo myślałem że to coś z turbiną, poruszałem tą dźwigienką od aktuatora ale chodzi normalnie bez jakiegoś znacznego oporu. Szukałem nieszczelności ale też nic nie znalazłem. W zeszłym roku były wymieniane świece oraz pierwsza sonda i rozrząd, a jakieś dwa miesiące temu pompa paliwa wraz z filtrem więc te rzeczy można raczej wykluczyć. Czyściłem już przepustnicę i przepływomierz ale nic to nie dało. Zdaje się że reset kompa pomógł na jeden dzień. Jeśli chodzi o check engine to wyświetla się tylko czasami błąd zaworu pompy powietrza wtórnego (w pozycji zamkniętej), pojawia się już od dłuższego czasu, mam nawet na półce zaślepki ale jakoś brakuje czasu żeby to wreszcie zaślepić. Na postoju obroty nie falują chociaż czuć że czasami delikatnie rzuci silnikiem. Generalnie auto bez większych modów poza donwpipem i wydechem oraz remapem ale te mody wprowadzał poprzedni właściciel. Pacjent to Impreza WRX '06 2.5. Jeżdżona na 98. Wrzucam jeszcze logi które zrobiłem dzisiaj ecuexplorerem. Pozdrawiam
[10-4342584006] 2023-04-21 09h50m32.csv [10-4342584006] 2023-04-21 09h56m10.csv [10-4342584006] 2023-04-21 09h52m21.csv