Z mojej perspektywy :
M1 w zabrzu było fajnym miejscem do spotkan 2,3 lata temu kiedy jeszcze nie bylo to popularne.Potem zaczely sie zlezdzac calibry i bmw,a mowiac stereotypowo juz wiemy z kim mamy doczynienia.
Na M1 nawet nie ma miejsca na ustawke.Wiec po czorta sie tam spotykac ? Lepiej pojsc do knajpy i w ciepelku napic sie herbatki i pogadac.Ale jezeli znajdzie sie kilku chetnych z naszego forum to tez podjade,a po 10 min zabraszam na bilarda lub herbatke do centrum Gliwic
Ps.a przy nastepnym spotkaniu przypomnijcie mi to opowiem wam kilka info o M1 i strefie