Skocz do zawartości

najman

Użytkownik
  • Postów

    323
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez najman

  1. U mnie w forku bylo 137 wedlug gps a na liczniku mialem rowne 150. Ja sprawdzam spalanie nie wedlug kompa tylko "na baku" forek palil o 1.5 wiecej i mial wyzsze obroty przy wiekrzych predkosciach. Chociaz i tak malo palil jak na swoje gabaryty. Owszem moglem naprawic, za jakies 15tys zestaw naprawczy do diesla plus do tego wtryski. Wolalem sprzedac

     

     

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  2.  

    Ja swojego forka z dieslem rocznik 2009 sprzedalem rok temu z przebiegiem 150tys km i wymienilem tylko sprzeglo z dwumasa. Jednak silnik juz slabo pracowal. Teraz kupilem volvo v60 z 5 cylindrowym silnikiem w automacie i jest bajka. Szwagierka zakupila forka diesla z cvt i tez nawet niezle jezdzi ale w porownaniu z volvo to subaru jest wolniejsze i bardziej mulowate

     

     

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

    A jak się ma spalanie w takim d5 z awd?

    Ciezko z dostepnoscia D5 awd wiec kupilem praweie nowke 2.0 D3 5 cylindrow 163km i 400nm w automacie Le naped tylko przod. Przy 100kmh pali 4l a przy 140kmh 7,5l - predkosci wedlug gps nie licznika. Takze ok 1.5 mniej od subaru. Fajnie tym sie jezdzi. Chociaz znajomych nowy forek diesel cvt tez fajnie jezdzi chociaz jest wolniejszy i gorzej trzyma sie w zakretach to wnporownanku z poprzednikiem jest duzo lepiej.

     

     

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  3. 9 tys przebiegu, 30 tys przebiegu... To wyglada jak licytacja kto ma krotszy przebieg. W tej sytuacji nazwa wadliwej czesci brzmi conajmniej dwuznacznie-short block:).... Moj byl cbyba long block, bo przejechalem bezawaryjnie ponad 120 tys km. A propos-czy SIP w miejsce uszkodzonego sbort blocku nie moglby montowac long-blocku? Moze to trwale rozwiazaloby problem SBD...:)

     

    Ja swojego forka z dieslem rocznik 2009 sprzedalem rok temu z przebiegiem 150tys km i wymienilem tylko sprzeglo z dwumasa. Jednak silnik juz slabo pracowal. Teraz kupilem volvo v60 z 5 cylindrowym silnikiem w automacie i jest bajka. Szwagierka zakupila forka diesla z cvt i tez nawet niezle jezdzi ale w porownaniu z volvo to subaru jest wolniejsze i bardziej mulowate

     

     

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

    Tez teraz jezdze Volvo z silnikiem d5. Ale trudno jednak porownywac silnik 220KM i 440NM z SBD, bo to jednak zupelnie inna kategoria "wagowa". Byc moze kiedys Subaru zdecyduje sie zbudowac diesla 2.5 lub 3.0. Chociaz patrzac np na silniki oferowane do Levorga to Subaru jest coraz bardziej Eco...
    Ja jezdze 2 litrowym 5 cylindrowym ktory mozna powiedziec ze jest zblizony do tego w subaru. Ma 400 NM i 163 KM w serii. Wazy 1690kg.

     

     

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  4. Ja swojego forka z dieslem rocznik 2009 sprzedalem rok temu z przebiegiem 150tys km i wymienilem tylko sprzeglo z dwumasa. Jednak silnik juz slabo pracowal. Teraz kupilem volvo v60 z 5 cylindrowym silnikiem w automacie i jest bajka. Szwagierka zakupila forka diesla z cvt i tez nawet niezle jezdzi ale w porownaniu z volvo to subaru jest wolniejsze i bardziej mulowate

     

     

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  5. Panowie...pomijając fakt, że uprowadziliście mój wątek...

     

    tak z ręką na sercu - jakie znaczenie ma rodzaj napędu w rodzinnym kombi, które ma dychacza do setki?

     

    miałem haldexa (100k km) potem SBD (100k km) i przepaści w działaniu tych dwóch systemów nie widzę. Teraz mam 2.5 CVT i na mokrym daje radę tak jak i poprzednie. W śniegu się zobaczy, ale wątpię, żebym miał zastrzeżenia podczas przemieszczania się po bliższej lub dalszej okolicy sam czy z rodziną.

     

    Rozumiem, że na tym forum są zawodnicy, którzy zaiwaniają na co dzień A grupowymi furami i najmniejsze wahanie ze strony napędu może spowodować lądowanie w rowie, a Hołek to może im po gazetę skoczyć na skuterze. Tyle, że....

    ...mój 2.5 CVT Outback póki co nie jest A grupowy i napęd dla mnie (i jak mniemam 90% użytkowników) robi dobrze a wręcz świetnie. Chyba się każdy zgodzi, ze jest przepaść pomiędzy ośką, a jak tu któryś z kolegów określił, sprofanowanym Subaru. Wystarczy się przejechać po mokrym. Takiej różnicy między napędami 4x4 w tym typie aut na pewno nie ma.

     

    A jak chcę pojeździć prawdziwym 4x4 z blokadą centralnego dyfra i dwoma torsenami na MT-kach to mam takie. Może nie Unimog, ale każdego Forka objedzie, wiec jak mi napęd w OBK nie będzie robił, to wyjadę Diskaczem ;)

     

    ed908e0328578f30med.jpg

    Zgadzam sie tyle ze czlowiek czasem jedzie sam i chcialby sobie gdzies bokiem na drodze w sniegu pojechac a taki haldex dolaczany to mnie juz nie raz zaskoczyl negatywnie w zakrecie. W forku z manualna skrzynia w dieslu wszystko bylo przewidywalnie - o to mi tylko chodzi o przewidywalnosc tego jak auto zachowa sie w czasie jazdy bokiem.

     

     

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  6. Jeszcze Unimog jest, też prawdziwe 4x4.

    Po co ta ironia? Nie bardzo rozumiem.

    Skoro wolisz haldexy i inne dolaczane Twoj wybor. Ja chcialbym subaru ze stalym napedem i z automatem.

     

     

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  7. Miałem od nowości przed 5 lat forestera diesla, przejechalem 150tys km w sumie bezawaryjnie procz sprzegla i dwumasy. Silnik od 100tys km juz byl bardzo glosny, czyszczenie wtryskow i dolewanie specyfikow niewiele pomagalo. Czy nowe silniki sa juz poprawione pod wzgledem pekajacych walow? Wtryskiwacze sa takie same? Jak z napedem przy automacie? Rownie dobrze i przewidywalnie zachowuje sie przy dynamicznej jezdzie na osniezonych drogach czy podobnie jak haldex potrafi zaskoczyc? Kupilem niedawno V60 z fajnym diesel bo 5 cylindrów - ponoć mało awaryjne tyle ze przod naped i juz mysle o czyms z 4x4.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...