dla pzrykładu powiem, że ja przemieszczając się tylko My03 WRX kombi na 68000 km rocznie, samochód totalnie bezawaryjny (a miałem wcześniej Nissana 300 ZX 1990 - bezawaryjny, Honda Civic 2000r. - powiedzmy że bezawaryjny, Nissan Sunny GT + podtelenek azotu 1992 - porażka, Audi A4 1,8T kombi 1996 - awaryjny) to lanie wachy + filtry oleje co 5-6 kkm i tyle, powiem tak:
podczas roku - wymieniłem klocki 2 razy, tarcze przód, tarcze tył,
Średnie spalanie po wawie - 13-15 l/100km a nie jestem emerytem i czasem się poganiam
trasa 10-12 l/100km więc niewiele mniej
a zaznaczam, że przy pokonuwaniu dużej ilości km - wszystko zależy od priorytetów - jedni wolą jechać taniej i nie bawi ich pokonywanie km po drodze w spośob miły, a drudzy wolą dołożyć kilka pln i mieć z tego frajdę za każdym razem...
Jak ja bym usiadł i zaczął myśleć, w którym miesjcu w życiu mógłbym zaoszczędzić by wpłacić więcej na fundusz emerytalny lub konto na przyszłość to zamiast jeść żelków i gum "Turbo" w podstawówce to na książecce z PKO byłbym milionerem w czasach PLR :grin: A na starość bym stwierdził, że dobrze że mam oszczędności ale życie zleciało bez adrenaliny i przyjemności... :roll: