sasturppe
-
Postów
60 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez sasturppe
-
-
W dniu 19.12.2020 o 23:49, lutek34 napisał:
hejka, jeszcze mam takie pytanie, w ktorym miejscu u mnie znajduje sie termostat, mysle ze przy plukaniu ukladu i wlaniu nowego plynu nie zaszkodzi wymienic termy, poza tym chyba po zalaczeniu silnika od razu uruchamia sie duzy obieg, tylko czy to juz sprawa warsztatowa czy sam poradze
prosze o wskazanie gdzie to sie znajduje i jaki to poziom trudnosci w wymianie,
z gory bardzo dziekuje...
-
4 godziny temu, ewemarkam napisał:4 godziny temu, sasturppe napisał:tak widze, tylko nie wiem dlaczego zanim zacznie plyn leciec rurka najpierw przy odkrecaniu cieknie przez gwint korka... to mnie zastanawia,
Bo oring już nie trzyma. Wystarczy 1-2 obroty i już nie uszczelnia
wg mnie powinna byc jeszcze jedna uszczelka blokujaca wyplyw plynu w momencie odkrecania do momentu wyplynienia plynu do rurki spustowej, patrzac po innych korkach spustowych uszczelka jest po zewnatrz, logiczne - zapobiega takiemu zdarzeniu, w innym razie przy spuszczaniu goracego plunu mozna sie po prostu poparzyc, nie wydaje mi sie zeby subek mial takie toporne rozwiazanie...
-
1 minutę temu, owad napisał:
Na tej płukance z wodą to chyba można pojezdzić dłużej jak nie ma mrozu.
Znaczy kilkaset km, ja bym tak zrobił jakbym miał duży syf.
ja nie bede jezdzil, subek stoi w garazu i czeka do wiosny na wyjazd, takze plukanka i t p bedzie w garazu...
ps. to byl duzy syf
poza tym plukalem zbiornik przelewowy, czego tam nie bylo... ponad 20 litrow wody poszlo do przeplukania zbiornika - taki mul z piaskiem...
-
plyn zszedl... dokladnie 6 litrow - ale gnoj! bez dodatku, poprzednik chyba nie wiedzial jak sie otwiera pokrywe silnika
czarny wpadajacy na szlag wie co kolor z metnymi osadami...
teraz wleje destylat z plynem oczyszczajacym - juz zamowiony, zagrzeje dziada i spuszcze raz jeszcze i byc moze raz jeszcze przeplucze sama woda destylowana bo jak wzesniej wspomnialem poprzednik chyba nie wiedzial co chlodzi jego przepieknego subarka
poza tym idzie docelowo PRESTONE - polecony...
-
6 minut temu, ewemarkam napisał:
Umyj to najpierw, albo przetrzyj ile się da. Zobaczysz skąd podcieka znowu.
dzieki, tak zrobie...
-
jesli chodzi o pierwsze foto to zobaczylem dokladniej i wyzej raczej nic nie widac, najbardziej wskazuje na ten mokry korek..
druga fota to ten wyciek przechodzi w strone czarnego plastiku, tutaj u gory zdjecia, jak by to bylo pomiedzy..
-
witam
zalaczam dwie foty moze ktos bedzie wiedzial dlaczego jest tam tak wilgotno i czy to powazny temat czy raczej nie, wiem ze wycieki to raczej zawsze nie jest nic dobrego ale warto zapytac ..
na pierwszym zdjeciu jest to srodek silnika bardzo blisko chlodnicy a w tle czarna miska olejowa, drugi obrazek to strona kierowcy
z gory dziekuje za zainteresowanie tematem
-
1 minutę temu, lutek34 napisał:
przecież widać na korku gumowy oring, to on uszczelnia
tak widze, tylko nie wiem dlaczego zanim zacznie plyn leciec rurka najpierw przy odkrecaniu cieknie przez gwint korka... to mnie zastanawia,
-
-
26 minut temu, lutek34 napisał:
wlewasz do starego płynu "radiator flush" i postępujesz zgodnie z instrukcją z produktu.
nie masz korka na chłodnicy, to zalewasz układ poprzez ten metalowy zbiornik.
dziekuje bardzo za info
a bylo by troche lepiej na zimnym silniku zlac starego plynu ile zejdzie - oczywiscie nie wszystko zleci bo termostat bedzie trzymal duzy obieg, a potem dopelnic woda destylowana ze sredkiem i wtedy zagrzac go do momentu otwarcia termostatu i na goracym silniku zlac wtedy wszystko... tak mi sie jakos ten pomysl nasunal - chodzi o to ze mam naprawde brudna wode w ukladzie i zeby troche sie tego syfu pozbyc przed plukaniem
-
32 minuty temu, ewemarkam napisał:
To w takim razie wlewasz płyn do zbiornika przy turbo. Tam masz korek ten ciśnieniowy.
czyli do zbiornika wyrownawczego - tego metalowego... tak to rozumie
-
2 godziny temu, lutek34 napisał:
tylko płukanka układu przed spuszczeniem starego płynu i zalanie świeżego płynu.
na poczatku dziekuje za instrukcje
tylko nie bardzo rozumiem plukanki ukladu przed spuszczeniem...
zaznaczam jak wczesniej pisalem ze zassalem reszte plynu ze zbiornika przelewowego i byl jak na zdjeciu, szary i metny z syfkami, wczoraj jeszcze zassalem troche plynu ze zbiornika wyrownawczego i to samo, metny i szary, wydaje mi sie w ogole ze to nie plyn tylko woda ale to juz inny temat...
2 godziny temu, lutek34 napisał:Płyn wlewasz pod korek w chłodnicy i w metalowym zbiorniczku
i tutaj tez zagadke mam bo w chlodnicy mam tylko i wylacznie podpiete weze oraz jeden koreczek spustowy z boku chlodnicy z rureczka na wezyk... chyba
takze za bardzo nie mam mozliwosci dolania plynu do chlodnicy
-
ok wszystko super tylko teraz pytanie, czy wlewam wodę do przepłukania a potem płyn docelowy tym metalowym zbiornikiem czy plastikowym, bo jak wcześniej wspomniałem ten metalowy jest pelniutki a plastikowy pusty...
jeszcze pytanko czy muszę zrobić przejazdzke po wlaniu wody i płynu czy wystarczy ze będzie silnik pracował w garazu?
-
4 minuty temu, ewemarkam napisał:
Zimny silnik, albo trochę ostygniety, tak aby się nie oparzyć. Odkrecasz korek na chłodnicy.
W chłodnicy masz korek na dole, ale wieki Ci się będzie płyn lał. Druga opcja, podkladasz duża miskę pod węża dolnego chłodnicy. Zdejmujesz opaskę i zsuwasz węża. To troche płynu się wyleje poza michę, trudno. Więcej i tak wypłynie do miski. Jak skończy, nakładasz wąż, skręcasz opaską i uzupelniasz nowy płyn do chłodnicy. Uzupelniasz przez korek chłodnicy, uzupelniasz też płyn w zbiorniku wyrównawczym. Zakrecasz, jedziesz się przejechać kawałek z żeby zagrzać samochód, albo czekasz na postoju żeby się wentylatory załączyły. Gasisz, czekasz aż węże będą miękkie, albo po prostu kawę wypij, trzeba poczekać aż zejdzie ciśnienie z układu. Odkrecasz korek na chłodnicy, dolewasz płynu i znów uzupelniasz w zbiorniku wyrównawczym. I tyle. Masz płyn wymieniony. Pusty układ ma ok 6.5 litra. Coś Ci zostanie starego płynu, ale dwie banki i tak musisz kupić. Co kupisz to już zależy od Ciebie.dziekuje bardzo za manual...
ale mam pare pytan jeszcze...wczesniej pytalem o ten dodatkowy zbiornik i w nim pod korek jest plyn...
dwa... autko stoi w garazu i jeszcze dlugo bedzie stal wiec spuszczenie plynu przez chlodnice i czekanie nie bedzie problemem tylko gdzie bedzie lepsza opcja zeby przeplukac uklad wezem ogrodowym, czy spuszczanie przez chlodnice czy przez weza.. i gdzie wlewac ta wode - czy przez zbiornik wyrownawczy?
trzy... mam tez chyba korki odpowietrzajace, czy je uzywac po wlaniu nowego plynu?
cztery... wspomniales o odkamieniaczu - kiedy, gdzie i jak?
jak cos jeszcze mi sie przypomni to zapytam, poki co raz jeszcze brdzo dziekuje za odpowiedz i kolejne odpowiedzi...
pozdrawiam
ps, jaki plyn polecasz do tego modelu..?
-
4 minuty temu, ewemarkam napisał:
A kiedy płyn wymieniałeś?
Może by go spuścić i wymienić. Przed wymianą wlej do chłodnicy jakieś odkamieniacz no liqui moly, na pewno nie zaszkodzi.tez tak myslalem, od zakupu nie wymienialem a wczesniej nie mam pojecia...
jak bys byl tak dobrym kolega i powiedzial mi jak wymienic plyn samemu bylbym wdzieczny...
tak krok po kroku, w miare twojego czasu...dziekuje
-
33 minuty temu, ewemarkam napisał:
To jest zbiornik wyrównawczy płynu chłodzącego silnik. Tak jeśli masz mniej niż LOW to powinieneś dolać. Natomiast jeśli nie masz tam nic, to dolej do chłodnicy i uzupełnij w zbiorniku wyrównawczym.
OK teraz cos lepszego, chcialem dolac plynu ale na wstepie chcialem wiedziec jaki kolor dolac wiec..
wlozylem wezyk do zbiornika wyrownawczego i zassalem a tu wylecialo 100 ml - tylko- jakiegos brudnego ciemnego plynu z osadem i jakimis syfami do pojemnika i teraz mam zagadke, co dalej...
zdjecie zalaczam.. -
-
-
1 minutę temu, ewemarkam napisał:
To jest zbiornik wyrównawczy płynu chłodzącego silnik. Tak jeśli masz mniej niż LOW to powinieneś dolać. Natomiast jeśli nie masz tam nic, to dolej do chłodnicy i uzupełnij w zbiorniku wyrównawczym.
mam centymetr nizej niz LOW, czyli dolewam do TEGO zbiornika plyn chlodniczy do poziomu pomiedzy LOW i HIGH ? czy tak?
-
-
nikt nie pomoze?? .. jeszcze na dodatek środkowe pokrętło od siły nadmuchu mi przestało dzialac, nic z tego nie rozumiem... serwis??
pzdr
-
hejka, odswiezam troszkę temat bo mam pomysł jak możecie mi pomoc, ta sugestia wyżej jest OK ale chciałbym coś pewniejszego, mianowicie..
podlaczajac sam potencjometr do wtyczki na zgaszonym silniku i krecac w lewo, czyli od ciepłego do zimnego w którymś momencie jest slyszalne takie długie, czyli około 3 do 4 sekund otwarcie lub zamkniecie jakiejś przepustnicy i teraz serdeczna prośba do Was
czy może ktoś z was ma ten sam model czyli manualna klime i może przekręcić maksymalnie w prawo czyli na najcieplejsze powietrze a potem przy zgaszonym motorku przekręcać w lewo, tak stopniowo /jest w sumie 20 stopni takich skoków/ i powiedzieć mi w którym momencie a dokładnie przy którym stopniu będzie słyszalne takie 4-ro sekundowe przesuwanie sie czegoś tam...
bardzo mi na tym zalezy
jak coś będzie nie jasno proszę zapytać, siedziałem dzisiaj i nasłuchiwałem te wszystkie przesunięcia ale nie mam pojęcia w którym miejscu ma być pokrętło w pierwszej fazie przesuwu
z góry dziekuje bardzo
pzdr
-
OK bede obserwowal, póki co podziękował raz jeszcze za informacje
do następnego...
-
2 minuty temu, koziolek napisał:
Jest to kontrolka CIŚNIENIA oleju.
Forester nie posiada kontrolki poziomu oleju, olej należy sprawdzać ręcznie i należy to robić często
OKI, wielkie dzięki za info - a tak na zakończenie tematu mogę sie jeszcze dowiedzieć jaka ilość oleju mogę nie spodziewać na dolewke przy tym motorku - powiedzmy na 10 k ?
zbiornik "coolant" forester 2.0 T 2003r.
w Ogólne
Opublikowano
dziekuje raz jeszcze za info i schemat
sprawdzilem i polozenie pompy i termostatu mam dokladnie tak jak na schemacie
wczesniej pisalem o wymianie termy z uwagi na prawdopodobna usterke tej, ktora teraz jest
jednak chcialbym raz jeszcze sprawdzic czy faktycznie termostat jest uszkodzony/zuzyty
rozumiem ze kierunek ukladu jest od strony pompy poz 5 w kierunku dolnej czesci chlodnicy czyli w kierunku poz 15, czyli przewody nr 8 i 10 powinny byc gorace zamim termostat posci wode w kierunku chlodnicy, czyli poz 15 powinna byc zimna, no chyba ze sie gleboko myle i jest inaczej
ostatnim razem chlodnica byla goraca - dosc szybko po uruchomieniu silnika, a przewod ten z zielonym korkiem odpowietrzajacym /na zdjeciu kolo bagnetu/ ktory jest polaczony z gorna czescia chlodnicybyl zimny, dopiero po jakims czasie zrobil sie goracy - byc moze jeszcze uklad byl zapowietrzony...
moze jest jakis inny sposob, taki pewniejszy zeby sprawdzic poprawnosc dzialania termostatu i obiegow
w zalaczeniu podsylam zdjecie komory silnika moze na tej podstawie bedzie latwiej wytlumaczyc
dzieki i pozdr