Skocz do zawartości

Fx

Użytkownik
  • Postów

    902
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Fx

  1. Super zdjęcia :mrgreen:

     

    Czekamy na więcej, tam było kilku cykających foty :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

     

     

    Nic sie nie chwalisz... to ja to zrobie... FX byl najlepszy w klasie 5 i objechal rowniez kolegow w Evo :)

    Fx jak na takim tapczanowatym zawiasie dajesz rade to juz sie boje co sie bedzie dzialo jak bedziesz mial cos co trzymie :twisted:

     

    Dziękuję :)

    WRX by Fx daje radę :mrgreen:

     

     

     

    Fajna impreza, bo można było sobie polatać jak kto chciał

  2. To pewnie było 530 lub 535 to chyba ma 306KM , jeździłem ostatnio 330 cabrio z tym silnikiem.

    Kolega smęcił że to ma podobne osiągi do WRX czy EVO , więc seria 5 z tym silnikiem wcale nie musi

    być nie do pokonania.

     

     

    Latem jak miałem 260KM to brałem się z taką 530d i był szybszy...

     

    na prostej to żadna filozofia, auto ma moc i moment , a automat robi reszte

  3. silnika to nie będę unosić ,bo szpinaku mi ostatnio zabrakło :mrgreen:

     

    Ostatnio jak go wymieniałem to nie pamiętam czy udało się wyjąć uppipe z kolankiem zbiorczym kolektora czy coś przy turbo grzebałem , a nie mam czasu się na podnośnik wybrać i tak się zastanawiam jak to było :roll:

  4. Tak to właśnie już jest z tymi naszymi samochodami, ze jakby nie było to jest "never ending story" :mrgreen:

     

    Wiadomo, że im więcej mocy to tym więcej frajdy. Ja zakładam, ze chcę osiągnąć te 350 KM, ponieważ zacznę tak jak AMI pisze od 320-330 KM. Dla mnie auto musi mieć na tyle dużo mocy/momentu, żeby na drugim biegu zrobić nawrót lub beczkę i się nie zdławić, a to że na Plejadach Bęben czy Carlos włoży mi kilka sekund to z góry wiadomo :twisted::mrgreen:

    Cały czas myśląc o mocy muszę brać pod uwagę ,że wolę jak auto wolniej jeździ niż szybko trafia do warsztatu, bo znowu coś. Więcej mocy to więcej awarii - takie jest moje zdanie, a ten samochód ma mi dawać przyjemność z jeżdżenia jak już będę miał trochę czasu na przejażdżkę :)

     

    Jak kupowałem tego WRX'a to tak sobie zakładałem, że jak mi zabraknie mocy albo padnie mi silnik to będę tak go składał żeby osiągnąć możliwie najwięcej mocy na seryjnym silniku - bez zakuwania. Nie ścigam się tak, żeby sekundy odgrywały mi aż tak dużą rolę, a resztę funduszy przeznaczyć na pojeżdżawki i wjeżdżanie się :)

     

    Założyłem ten temat ponieważ chciałem poznać opinię bardziej doświadczonych osób i za to dziękuję :)

    Obecnie pozostaje sprawdzić jak się ma moje turbo...

  5. jakie mam alternatywy ?

     

    wolałbym zapłacić raz i mieć temat z głowy chociaż wiem, że ciężko będzie mi to zgrać...

     

     

    przy tym silniku zakładam, że nie chcę przekroczyć 280KM ,bo szkoda silnika

×
×
  • Dodaj nową pozycję...