Siemax

Ok rozumiem, że różnica leży w głowicy, ale czy współpraca z LPG jest taka sama(wytrzymałość głowicy/zaworów)? Jeśli chodzi o te zdejmowanie silnika to znam mechanika, który powiedział, że w obu wersjach (bez znaczenia 125 lub 158 KM) on przynajmniej aby wyregulować zawory po prostu obniża silnik i w ten sposób dostaje się w odpowiednie miejsca. Czy jest to też dobry sposób?

Czym aż tak różni się silnik 2.0 125 KM od 2.0 158 KM w Forester II, że mocniejszą wersję trzeba wyciągać z komory silnika żeby wyregulować zawory a w słabszej można to zrobić bez wyciągania? Czy to prawda, że wersje 125 KM o wiele lepiej znoszą instalację LPG? Mój mechanik zdecydowanie odradził mi wersję 158 KM z założoną instalacją gazową ze względu jego zdaniem masakrycznie przepalające się zaworóy i zniszczone głowice. Czy to wszystko prawda? Czy te dwie wersje naprawdę tak różnie znoszą współpracę z LPG?

Dzięki za odpowiedzi jeszcze raz. Mam jeszcze pytanie o wersje silnikową 2.0 125 KM. Jak w takim przypadku jest z dźwiękami dochodzącymi z silnika lub układu wydechowego? Mam na oku Forestera z taką jednostką, ale zastanawiam się nad tym czy to przy takiej budzie nie za mała moc.

Dziękuję za odpowiedzi. Rozumiem, że hałas w kabinie przy tych prędkościach jest spowodowany głównie szumem powietrza a nie dużymi obrotami silnika albo układem wydechowym (jeśli jest fabryczny).

Witam, Zastanawiam się nad kupnem Forester II 2.0 157 KM 2005 r. Mam pytanie do obecnych i byłych użytkowników Forester II. Jaki jest poziom hałasu w trakcie jazdy 120/130 km/h w trasie? Czy można go uznać za akceptowalny? Wiem, że to nie jest limuzyna ale jako taki komfort w trasie jest dla mnie bardzo ważnym czynnikiem przy zakupie samochodu. Pozdrawiam