Vat na Litwie faktycznie niższy, bo 21 %, a do tego gdyby weszła akcyza na nowe auta z silnikami 2500-300 cm3 na poziomie bodajże 3200 złotych to już zabawa zaczyna być opłacalna. Tak na szybko pokursie Euro 4,3 kształtuje się to następująco: WRX STI skrzydlak w Polsce 197.800 złotych a na Litwie 162.970 złotych, czyli różnica prawie 35.000 złotych!. Jak doliczymy 2 punkty do polskiego VAT-u (bo litewski po zapłaceniu polskiego zwrócą) to mammy około 4.000 złotych, akcyza 3.200 złotych, OC 30 dniowe, rejestracja, dojazd na miejsce zakupu, tłumaczenia i tym podobne tematy max 2.000 złotych. Czyli jak nie liczyć minimum 25.000 zostaje w kieszeni. Tyle, że się człek upieprzy i przyjemności z zakupu żadnej. Ale na dodatkach to już przebicie jest wyjątkowe: skrzynia sportowa z krótkim skokiem 1.870 zeta a kompletne tłumiki sportowe 4.248 zeta....plus montaż......w Polsce za takie ceny zamówienie tych firmowych dodatków to jakieś science-fiction