antares

Witam, Wczoraj padł mi akumulator, nie wiedziałem że oświetlenie wnętrza nie gaśnie po zamknięciu samochodu i stał tak prawie dwa dni, nic nie działało, auto otworzyłem z kluczyka ale aby odpalić musiałem podłączyć akumulator przewodami do innego samochodu i za trzecim razem odpalił. Niestety mam teraz dyskotekę na desce rozdzielczej. Przejechałem się parę kilometrów ale nic nie zgasło więc wydaje mi się że czeka mnie więcej przyjemności niż tylko programowanie stacji radiowych. Po uruchomieniu silnika pojawia się napis Check Engine a potem Check Owner's Manual ale zaraz gasną, świeci się natomiast kontrolki: check engine, wspomagania ruszania na wzniesieniu i miga kontrolka tempomatu oraz kontrolka. Zmiany trybów skrzyni i inne funkcje jak x-mode nie działają. Nowy Forester XT Platinum, kupiony w lutym w salonie. Co mam robić. Podjechał bym do ASO ale jestem za granicą i chciałem na początku spytać na forum. Czy to wina słabego akumulatora i wymiana lub naładowanie prostownikiem pomoże, czy trzeba będzie podłączyć komputer aby sprawdzić błędy czy też wystarczy pojeździć więcej i wszystko zgaśnie? Problem rozwiązany. Doładowanie akumulatora prostownikiem pomogło. Może mój przypadek komuś pomoże i nie będzie panikował gdy będzie miał dyskotekę z kontrolek.