Panowie panowie za mało k...
żarcik bo widzę że ciśnienie się podniosło w dyskusji.
Odświeżę temat:
Przewód gumowy SAEJ1401 ( standard OEM ) maksymalne ciśnienie pracy 100bar ( 10MPa ) maksymalna temperatura pracy 120'C
wkładka gumowa odporna na DOT, oplot sznurkowy dwuwarstwowy ( widziałem też 3oplotowe ) zewnętrzna osłona gumowa.
Ot zwykły "gumiak"
Ciśnienie rozrywające 750bar ( w układzie mamy właśnie maks owe 100bar )
Nowy daje radę, wielu producentów zaleca wymianę węży co 3lata ( kto tak robi? które ASO o tym wie i to stosuje proponuje? nikt...
Stary 3lata plus z uwagi na "naciągnięty oplot" zaczyna puchnąć delikatnie przez co pedał sie robi gumowaty a czucie gorsze - z biegiem lat coraz bardziej.
Najważniejsze - guma ma strukturę porowatą przez co przedostaje się para wodna ( im starszy tym więcej ) i mamy zawodniony płyn przy samym zacisku gdzie jest najcieplej. Efekt jak wyżej opisywaliście gotujący się płyn, spadek skuteczności nawet do zera a widziałem w życiu tak zagotowany płyn że zablokował zaciski i pupa.
Remedium - wymieniać płyn - co roku co 60tyś km
Poprawa - podniesienie temp. wrzenia płyny klasy DOT-5 ok fajnie ale one są tak bardzo higroskopijne że przy nowych wężykach gumowych po niecałym roku jest tak zawodniony że gotuje się szybciej niż DOT-4 stąd zalecenie ( nawet producentów płynu ) by 5,1 stosować z wężami teflonowymi.
Teflony w oplocie stalowym:
- nie puchną, pedał robi się trochę twardszy ( najbardziej wyczuwalne w motocyklach bez wspomagania ); ciśnienie pracy 275bar rozrywające grubo ponad 1000bar, temperatura do 280'C nie przepuszczają wody więc nie ma obaw o płyn.
Dobry przewód teflonowy jest "wieczny"
Sens zakładania - kto co woli. Jeśli macie 10letnie gumiaki wymieńcie je natychmiast. Cena nowych gumiaków ok 150-200 teflonów 300-400 kwestia czy 200zł to dużo... ja tam wole mieć teflon. 200zł to nawet nie jedno tankowanie kropla w morzu wydatków na auto. ( zawsze można się pochwalić przed kumplami patrz ja mam hehe )
A na poważnie zależy kto jak jeździ, ja mam teflon mam 5.1 czasem po górach dam w palnik nic się nie dzieje lata jak ta lala a i płynu nie wymieniam na teflonach bo jest czysty ( może w zbiorniczku wyr., się zbierać woda ale siedzi sobie tam a nie przy tarczach czy na pompie ). Dla mnie duże tarcze dobre klocki fajna felga i super guma to podstawa. ale brak teflonów to jak trampki do garnituru.
ps. widzieliście te testy na przykład?
kilku znajomych upala w KJSach przewody od nich i dają radę, a cywilnie dostaną po dupie w rok tyle co na jednym upalaniu w niedziele ;)