Nie chce zasmiecac nowym watkiem, wiec napisze tutaj. Sprowadzilem sciona ze stanow, od poczatku byl problem ze sprzeglem, wlasciwie jego brakiem. Pedal wpadal do spodu i nie odbijal, zlokalizowalismy winowajce, okazalo sie ze wysprzeglik ciekl, kupilem nowy ori subaru i wymienilem, zaczela sie zabawa z odpowietrzaniem. Robie to tradycyjnie: wezyk do odpowietrznika i do naczynia z plynem, zbiorniczek zalany do maxa, naciskam powoli pedal sprzegla, przytrzymuje, a druga osoba odkreca odpowietrznik, pedal wpada do konca, zakrecamy odpowietrznik, odbijam pedal noga i po chwili znowu powoli naciskam, czynnosc powtarzam kilka razy, problem w tym ze robilismy tak ponad 10 razy, niestety bez skutku, czy cos robie zle? moze ma ktos jakas wskazówke? moze cos robie zle? prosze o pomoc