Skocz do zawartości

olode

Nowy
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez olode

  1. Dodam swoje dwa grosze, mam nadzieję że nie wkładam kija w mrowisko  - IMHO dużo bardziej rodzinnym autem jest Outback.

    Prześwit jest taki sam jak w Forku, a bagażnik sporo większy. Wszystkie zady i walety wyglądają podobnie, powyższe odpowiedzi powinny w większości pasować również do OBK.

     

    Od czasu zakupu Subaryny moja kochana małżonka nie boi się sama jeździć zimą podczas mocno śnieżnych warunków - to chyba najlepsza rekomendacja jaką mogę dać.

    Wcześniejszym autem - mondeo kombi - odmawiała jazdy w śniegu, a ja sam trochę się napociłem wykopując go ze śniegu, wielokrotnie (na osiedlu mam górki i zakręty).

    Teraz zimą tylko czekamy na trudne warunki, wiedząć że autko zawsze da radę a mniej będzie innych uczestników ruchu drogowego :-)

     

  2. U mnie minęły 2 miesiące jak autko stoi - również silnik oddany do remontu. Ale już go montują, mocno liczę że obędzie się bez dramatów jak u Ciebie. Twój przypadek to ciężki horror zarówno dla psychiki jak i dla porftela. Szczere kondolencje.

    Trzymam kciuki żeby wszystko dalej potoczyło się jak najlepiej.

     

    PS. nie spodziewałem się że silnik EJ253 jest taki malutki bez osprzętu.

     

     

    EJ253.jpg

  3. Cześć!

     

    Próbuję zrozumieć jak działa napęd 4x4 w naszych autkach - wybaczcie jeśli pytanie jest 'lamerskie'. Jest taka sytuacja - coroczny przegląd samochodu na stacji diagnostycznej. Pacjent to OBK w manualu.

    Pan diagnosta wybiera w komputerze program '4WD', wjeżdża przednią osią na rolki. Druga (tylna) oś pozostaje 'na glebie'. Wciska hamulec w podłogę, rolka z ogromną siłą kręci przednim kołem pomimo działania hamulca.

     

    Pytanie: dlaczego w tym momencie nic nie przenosi się na tylną oś? Gdzie idzie ta moc któa kręci kołem? Czy autko nie powinno chociaż odrobinę próbować tylną osią pokręcić i chociaż lekko poruszyć autem?

    Pytanie pomocnicze - czy takie rutynowe sprawdzanie mocy hamulca jest szkodliwe dla 4x4? Czy też nic nie rozumiem jak to nasze 4x4 w Subarynach działa? :-)

     

    Pozdrawiam serdecznie, będę wdzięczny za wyjaśnienie.

     

  4. Cześć!

     

    Miałem dwa małe ogniska rdzy nad przednią szybą. Rok temu odwiedziłem z nimi blacharza/lakiernika, ten jednak nie podjął się pracy twierdząc że to za "mało roboty" i mu się nie opłaca, "najlepiej jakbym robił cały dach" - wtedy przyjmie auto z otwartymi rękami.

    Wówczas zaparkowałem temat. Ponieważ te ogniska jednak raczej się nie zmniejszają wraz z upływem czasu a wręcz przeciwnie - zwracam się do szanownego grona z pytaniem - czy może mi ktoś polecić w Gdańsku lakiernika który mi te drobiazgi zrobi zanim przerodzi się to w jakąś naprawdę grubszą sprawę?

     

    Na upartego nie musi to być ładnie zrobione. Autkiem częściej jeździ małżonka - można jakiś kwiatek nawet namalować albo "cóś" ładnego :D Nie chcę robić całego dachu - przecież to bez sensu! Nie chcę też żeby ruda auto mi zjadała.

    Proszę o namiary na kogoś w Gdańsku/okolicy kto się podejmie takiego zadania :-)

  5. Miałem taki sam kłopot - co pomiar to trochę inne wskazanie. Taki już urok naszych autek. Próbowałem różnych metod i najlepsze rezultaty osiągnąłem wieczorem wyciągając bagnet i odkręcając korek, a sprawdzenie poziomu wykonując następnego dnia rano. Wiem, trochę śmieszna metoda, ale działa :-)

  6. Cześć kolego.

     

    Ja kupiłem od chińczyków - aliexpress. Bardzo dobra obsługa. Pompa działa bardzo dobrze, wymieniłem ją jakieś niecałe dwa miesiące temu. Na razie działa bezszelestnie, zobaczymy jak będzie dalej. Kupiłem przedtem TRZY 'używane w bardzo dobrym stanie' i wszystkie były do bani, nie polecam. Jeśli się zdecydujesz podaj chińczykom VIN/rocznik/model to potwierdzą która pompa na pewno pasuje - jest kilka modeli, mi wysyłali dwa razy bo mieli błąd w opisie aukcji.

  7. Cześć!

     

    Poprzedni właściciel mojego Outbacka (kombi '05) domontował kamerkę cofania wireless i monitorek w miejsce małego schowka nad konsolą. Wyglądało to trochę tandetnie ale najgorsze że wszystko było zamontowane bardzo amatorsko, wręcz niechlujnie, a miejscami w użycie poszły nawet wkręty (!). Oprócz tego monitorek będący odbiornikiem WiFi był podpięty do zasilania na stałe (zamiast do zasilania biegu wstecznego) - stąd bardzo często łapał 'lewe' sygnały wifi - a to obraz kamery ze stacji benzynowej, a to z kamery na skrzyżowaniu na światłach, w myjniach, osiedlowe kamerki monitoringu itp itd - na początku było to dość zabawne ale zrobiło się trochę irytujące. Zwłaszcza nocą - gdy odbiornik zaczynał łapać obraz wideo z jakiejś kamery ale sygnał był słaby - ekran raził jasnoniebieskim światłem.

     

    Postanowiłem zrobić z tym porządek :-)

     

    Zakupiłem nakładkę na lusterko z wbudowanym monitorkiem LCD oraz kamerę wmontowywaną w oświetlenie tablic rejestracyjnych. Poprzednia kamera została domontowana w zewnętrzną atrapę tylnej klapy (ta część z logo Subaru) w mały, docięty otwór - dość ładnie ta część montażu została zrobiona. Chciałem się pozbyć starej kamery i w jej miejsce podłączyć nową - ale okazało się to niebanalnym zadaniem. Po zdjęciu wszystkich plastikowych osłon klapy bagażnika dostałem się do nadajnika WiFi i kabli zasilania starej kamery i obrazu wideo. I tutaj pojawił się pierwszy problem: kabel zasilania i wideo do kamery znika w dziurce w której nawet krasnoludek malutkimi rączkami nie byłby w stanie niczego przeciągnąć. Oglądałem wszystko dokładnie i nie jestem w stanie znaleźć co tam jeszcze trzeba zdemontować aby dostać się do śrubek utrzymujących od środka zewnętrzną atrapę z logo Subaru. Elementy plastikowo-metalowe wyglądają na zamontowane na stałe (zgrzane fabrycznie?) - ale wiem że to niemożliwe bo w jakiś sposób poprzedni właściciel kamerę zamontował.

     

    Do rzeczy - pytania są następujące:

     - czy klapa bagażnika od wewnątrz jeszcze jest bardziej rozbieralna - oprócz wszystkich plastików i uszczelek?

     - jak odkręcić zewnętrzną plastikową atrapę klapy - poziomy prostokątny element z logo Subaru ciągnący się w poprzek całej klapy bagażnika? Jestem w stanie jedynie odkręcić śrubki mocujące go po bokach - 2 z każdej strony, oprócz tego jest ich jeszcze ze 4 po środku - ale jak do nich dojść?

     - w jaki sposób (nie niszcząc niczego) zdemontować gumowy kanalik z przewodami na łączeniu klapa-auto, aby przeciągnąć nim kabelki? Po zdjęciu plastików i podsufitówki bagażnika przeciągnięcie kabli bez jego demontażu wydaje się niemożliwe.

     

    Na razie udało mi się jedynie podłączyć obraz ze starej kamery do monitorka w lusterku, jednak kable na łączeniu auta z klapą wiszą tymczasowo luzem. Bardzo chciałbym zrobić z tym porządek i pozbyć się starej kamery - proszę wspomóżcie mnie wiedzą jak to zrobić :-)

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...