Skocz do zawartości

_lEszEk_

Użytkownik
  • Postów

    126
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez _lEszEk_

  1. Panowie potwierdzam wcześniejsze doniesienia o cenach tylnych amorków z samopoziomowaniem w ASO, aktualna cena to 1267zł brutto za sztukę, cena z ASO POINT ŁÓDŹ za amor do 2,0XT 04r.

    Wydaje mi się że przy takiej cenie nie opłaca się kombinować przeróbek forkowego zadka...

    biorąc pod uwagę sporą awaryjność oryginalnego rozwiązania vs. pozytywne opinie użytkowników modyfikacji i fakt, że za cenę jednego oryginalnego amorka kupię 2 amorki KYB i 2 sprężyny z Poznania - decyduję się na przeróbkę

     

    ponawiam pytanie o dobry zakład w Poznaniu, który dokonałby podmianki...

  2. problem z "niskosiedzącym tyłkiem" dopadł i mojego potFORKA. za radą Janosika i gimli2 (dzięki Panowie) zdecydowałem się na zestaw amorki KYB + sprężyny z Poznania (http://www.pospring.pl). Czy możecie polecić jakąś zaufaną firmę z Poznania zajmującą się zawieszeniem?

     

    ps

    zastanawiam się dlaczego oryginalny amorek padł już po 16 miesiącach użytkowania... i to wyłącznie "drogowego"... off-road'u nie było jeszcze :( czy fakt, że parkuję auto tak, że najniżej siedzi właśnie tylne koło po stronie kierowcy (to od padniętego amorka) może mieć tu znaczenie? (auto po stronie kierowcy stoi na drodze, natomiast po stronie pasażera wyżej - na chodniku)

     

    ps2

    po lekturze tego wątku zauważyłem dziwną prawidłowość - większość osób zgłaszających problemy z zawieszeniem w Forku twierdzi, że niżej "siedzi" strona kierowcy... zbieg okoliczności? przypadek? wada wrodzona? :)

  3. apropos spalania, sprzedający ocenia je na 13 - 17 l LPG / 100 km zależnie od stylu jazdy czy to mieści się w "normie"?

    dokładnie taki zakres spalania mam u siebie. przy czym 17l / 100km miałem na francuskich autostradach sunąc 180-200 km/h :twisted:

  4. _lEszEk_, na forum na ktorym jestem moderatorem dostal byc bana za taka ignorancje. kilka postow wyzej masz link do tematu dot. "zatka w foresterze"

     

    ppmarian masz rację :oops: wlaśnie skończyłem czytanie całego wątku, który przywołujesz i jest tam odpowiedź na wszystkie wątpliwości... jeszcze tylko do gimli2 napiszę po namiary na magików od sprężyn z Poznania:)

     

    dzięki dla modów, że nie byli tak konserwatywni jak ppmarian

  5. nie wiem na ile chłopaki z Australii są wiarygodnym źródłem informacji :lol: , ale na ich forum znalazłem coś takiego:

     

    Part numbers for non-self levelling struts

     

    right hand side

     

    20360FC100

    20360FC101

    20360FC120

    20360FC140

     

    left hand side

     

    20360FC110

    20360FC111

    20360FC130

    20360FC150

     

    Part numbers for Self Levelling Struts

     

    right hand side

     

    20360FC200

    20360FC220

    20360FC221

    20360FC240

     

    left hand side

     

    20360FC210

    20360FC230

    20360FC231

    20360FC250

    źródło

  6. że tak podłączę się pod temat...

     

    dzwoniłem do ASO w Poznaniu z pytaniem, czy reguluje się panewki w silnku Forka z 2001 (2,0T). odpowiedź padła, że nie.

     

    Bo się tylko odpowietrza.

     

    z tonu Twojej wypowiedzi, że zabieg jest prostu, nieskomplikowany a może nawet krótkotrwały. z powyższego można wysnuć wniosek, że tani. ile w PLN może to kosztować? ile trwać? i po co w takim razie producent każe po 100kkm robić regulację?

  7. że tak podłączę się pod temat...

     

    dzwoniłem do ASO w Poznaniu z pytaniem, czy reguluje się zawory w silniku Forka z 2001 (2,0T). odpowiedź padła, że nie. natomiast w instrukcji mam napisane, że tak i że to po 100kkm. obecnie mam nakręcone ok 115kkm i zamierzam się tym zająć... tym bardziej, że od ok 10kkm jeżdżę na LPG. A koledzy co doradzicie w tym temacie?

  8. Jeżeli nie znajdziesz jakiegoś specjalisty to zawsze możesz owinąć przegub (tzn osłonę przegubu) jakąś szmatą lub folią i związać drutem lub sznurkiem. Po tym co piszesz wnioskuję, że jest to wewnętrzny przegub, więc zakres jego pracy nie jest wielki a i w trasie raczej po asfalcie będziesz jechał a nie po szutrach. Ja kiedyś tak zrobiłem i przegub wytrzymał.

     

    dzięki za rady. brat kiedyś w swojej imprezie zakleił pękniętą gumę kawałkiem dętki na "kropelkę" i trochę na takim jeździł. Dealer w Tuluzie dziś stwierdził, że ma terminy na "za miesiąc", inne warsztaty podobnie : :cry: ( jutro chcę zbadać kolejne. jeśli się nie uda - pewnie skończy się na łataniu metodą, o której piszesz :wink:

     

    Francja to dziki kraj.... :???:

     

    [ Dodano: Czw Lip 31, 2008 12:00 am ]

    dzięki wszystkim za pomoc i informacje.

     

    piszę już z Polski. dojechałem na wymienionej gumie! znalazł się śmiałek, który za 100 EUR zgodził się podjąć wyzwanie :smile:

     

    ale nie było letko, bo:

    1. w ASO kazali przyjechać za m-c (tacy zapracowani),

    2. inne firmy z trudem wymawiały słowo SUBARU, marka nie jest tu popularna - bali się dotykać :???:

    3. inny koleś powiedział, że serwisuje wszystkie auta dla żandarmerii w Tuluzie, jednak 2 Subaraki, które ma żandarmeria jeżdżą do ASO, bo to "trudne" auta. Potem powiedział, że chciałby pomóc, ale jedyne czego są w stanie się podjąć do sprawdzenie oleju w silniku :oops:

     

    dobrze być już w PL :cool:

  9. 1.smar

    2.2500km moze da rade ale pozniej prawdopodobnie koszt sie znaczaco znieni (nawet PL)to tylko guma teraz pozniej pewnie dojdzie przegub.

    no właśnie tego się obawiam. jutro dzwonię do dealera subary w Tuluzie. Na szczęście jest szwagier co gada w tutejszym języku:)

    3.ok 100euro

    cena dot. wymiany gumy w krajach zachodniej Europy? zawiera materiał i robociznę?

  10. Popatrz na osłony przegubów. Jak jest pęknięta też śmierdzi.

     

    właśnie zidentyfikowałem coś takiego u siebie w Forku... przez ostatnie dwa dni w czasie jazdy do kabiny przedostawał się dziwny zapach (jedni pasażerowie określali go jako spalona guma, inni spalony olej). dziś zidentyfikowałem co to - osłona przegubu.

     

    problem w tym, że jestem we Francji, a tu:

    - usługi drogie,

    - wszyscy na wakacjach, więc szanse na szybkie dostanie się do warsztatu nikłe... :cry:

     

    w związku z tym kilka pytań do bardziej doświadczonych kolegów:

    1. co to leci spod gum (smar)?

    2. czy można z tym zrobić jeszcze jakieś 2,5kkm?

    3. czy dużo z tym roboty i ile może kosztować?

  11. Na zdjęciu w zaznaczonych miejscach są zatrzaski.Co do dwóch górnych niepamiętam czy są tam dwa czy jeden w środku. Dobrze jest czymś ostrożnie podważyć w tych miejscach.Ja robiłem to szerokim i tępym nożem

    dzięki. czekam jeszcze na kostkę ISO i w weekend rozpoczynam :)

  12. Który rocznik Forysia? W 2.0XT MY05 żadnych problemów - siedzi na kilku zatrzaskach. proponuję zaczynać od tych przy skrzyni biegów.

    rocznik 2001. próbowałem podważyć ramkę w paru miejscach, ale mocno trzyma a nie chcę nic ułamać...

  13. Czy wymieniał ktoś sam radio w Foresterze? Nie wiem jak zdemontować oryginalne radio Subaru? Czy ta ramka, która otacza radio, popielniczkę i sterowanie od nawiewu i klimy jest demontowalna? Gdyby ktoś podesłał mi linka do manuala - byłbym wdzięczny:)

     

    ps

    googlałem i nic nie znalazłem :(

×
×
  • Dodaj nową pozycję...