Michal_Krk

Witam, Nie jestem pewien, czy to dobry temat do napisania podziękowania, natomiast podejrzewam, że Panowie, którzy okazali pomoc są obecni na forum. Już tłumaczę. Otóż, wybrałem się na majówkę do Wrocławia. Wszystko pięknie, korki, wypadki na A4 itp, po długiej walce dojechałem na miejsce. Po rozpakowaniu bagaży - ruszamy do zoo. A tu niespodzianka, Forek nie ładuje, świeci się aku+hamulec. Potem abs i generalnie choinka. Zatrzymałem się gdzie mogłem, oczywiście okazało się, że zarżnąłem akumulator, więc koniec jazdy. Pożegnanie z forkiem, córa, żona do tramwaju i kontynuacja podróży komunikacją miejską Weekend majowy to generalnie ciężki czas na naprawy. Pierwsze wielkie podziękowania dla Pana, który "Zobaczył subaru na krakowskich blachach z otwartą maską i stwierdził, że zatrzyma się i sprawdzi, czy może pomóc". Bardzo fajna postawa, która świadczy o tym, że właściciele Subaru to fajni ludzie:) Podobne odczucia miałem tylko wśród właścicieli starych Jeepów(wcześniej jeździłem ZJ) - również pomocni i sympatyczni. W przypadku innych marek, takie rzeczy się nie zdarzają... a szkoda. Spotkanie zaowocowało otrzymaniem dwóch numerów telefonu do właścicieli serwisów Subaru we Wrocławiu. Właściciel pierwszego niestety był na urlopie. Ale dzięki temu, że pracownik drugiego serwisu zamierzał zmienić w serwisie opony w swoim aucie, Forek otrzymał nowy alternator i zawiózł nas spokojnie do Krakowa. Wielkie dzięki dla p. Maćka oraz p. Sławka z serwisu Auto Plejady, którzy spadli mi z nieba 2.05. Pomogli załatwić lawetę (nawet dostałem zniżkę) i naprawili auto. Podsumowując, majówka we Wrocławiu kosztowała mnie tyle, że spokojnie mógłbym ją spędzić w Paryżu;) ale przynajmniej Forek dostał nowy alternator i mam nadzieję, że będzie miał spokój z prądem na długo. Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc i życzę wszystkim kierowcom spotkania życzliwości i pomocy w razie problemów. Pozdrawiam!

Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów. Oczywiście przed zakupem pierwszego Forka (2006, 2,5X - Ameryka) przeczytałem już połowę tego forum, więc prawie się znamy;) Od prawie roku jestem szczęśliwym właścicielem i absolutnie nie żałuję wyboru. Do zobaczenia na drodze!