-
Postów
502 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez SUBORO
-
-
mam jeszcze wiele pomiarów,
O Jezu, a w jakim celu
-
kazda moja klima poprzednia działała tak samo
W temacie jw. nie dogadamy się jak widać, choć stawiam dolary przeciw kapslom, że z klimą w forsterze to ja + wielu innnych mamy rację Bedziesz w Łodzi to zapraszam na jazde testową :wink: Ale mniejsza z tym !
Powiedz mi kolego o co chodzi z tym wykresem z hamowni ? Mamy chyba identyczne auta (mój jest prod. 2006, kupiłem nowy w sieci SIP w lutym 2007, wcześniej miałem ten poprzedni 2,5XT 210 KM, też zajebisty). To jest wynik auta standardowego czy był jakiś mały chip-tuning ? No bo wiadomo : mocy nigdy nie jest za dużo :!:
-
słyszę narastający z obrotami silnika wyraźny ale niezbyt głośny gwizd
Mam dokładnie to samo, własnie w 2,5 xt. Są różne szkoły nt. przyczyn, ja olewam wszystkie. Co za różnica :?: CB to nie sprzęt audiofilski, ważne żeby slyszeć co mówią inni kierowcy, czyż nie :wink:
Aha, zapomniałem dodać, że mam starego (2003r.), dobrego Presidenta.
-
Najgorszy system, nie godzien nazwy automatycznego sterowania wentylacją, jaki kiedykolwiek widziałem w samochodzie.
Święta prawda :!: :!: :!:
Forestery są super ! Wiem, bo od 2002 r. przerabiam już 3-go (teraz 2,5XT 2007r. - najlepszy ever!, żonie wmusiłem tej jesieni 2.0 diesel) ale system wentylacji/klimatyzacji był zawsze beznadziejny, i do dzisiaj nic się nie zmieniło. Osobiście to olewam, bo 100x ważniejsze jest : zawieszenie, trakcja i niezawodność. Ale jeśli przez 1-sze 15 minut jazdy w chłodny poranek masz do wyboru tylko 2 mozliwości : sauna lub temp. otoczenia, to masz prawo przeklinać japonskiego kretyna-technologa do 3-go pokolenia. Zwłaszcza że całą energię skupił na uchwytach do kubków. Koledzy, prawda jest taka, że każda marka, w tym Daewoo, Dacia, Tata itd. ma lepsze rozwiązania w tym zakresie. To jest jakiś kosmos
-
Chcialem sie podzielic moimi spostrzezeniami po przejechaniu ponad 1000km;)
A puściłeś już kierownicę na prostej ? Jak się zachowuje :???:
-
miałem to samo.
No i ja mam to samo :???: Opony nie mają nic do rzeczy - to jest problem z elektrycznym wspomaganiem - zbyt wrażliwym, jak twierdzą fachowcy z Subaru. Przejechałem się dwoma takimi samymi Foresterami - to samo ! W sumie jak ktoś nie wypuszcza kierownicy z rąk to może się nie zorientować. W SIP mają pokombinować jak ustawić elementy zawieszenia żeby układ nie był tak cholernie czuły.
-
To niesamowite jak ten wątek zamienił się w forum specjalistów, prawie jak ze świata F1 : "huntery", gramy obciążników, wzór bieżnika L/P itp. Jestem pod wrażeniem :!:
Ale mój problem pozostał, będę raportował jak się coś zmieni...
-
1. Gdzie serwisować Subaru w Łodzi?
Od początku, tzn. 2002r., trzymam się Subaru Poit i jest OK. W sprawie oleju powstało tu już coś w rodzaju religii :grin: . Ja leję syntetyk Mobila, ale nie z wiary w jego moc tylko dostępność na rynku. Spróbuj kupić Valvoline albo Motul gdzieś daleko od domu jak musisz akurat dolać (a to się zdarza w tym modelu!). W Polsce Motul ma b.dobre notowania w świecie motocykli. Przy "cywilnych" samochodach nie ma co robić wielkiej afery - trzymać się znanych marek i optymalnego gatunku oleju. I z daleka od głupkowatych haseł typu "szwjacarskie oleje".
-
Dzięki za podpowiedzi. Widzę 3 scenariusze : opony albo przekładnia kierownicza albo geometria na kosmicznej technologii. W każdym wypadku zachwiało się moje bezgraniczne zaufanie do marki :sad: Foresterami jeżdżę od 2002 r., bywało że opony wymieniałem na wioskowym serwisie a auto zawsze szło jak po szynach. Najgorsze co może zrobić producent to spieprzyć coś co było dobre i niezawodne
-
STATOIL ON-a to ma niezbyt wysokiej jakości.
Benzynę raczej też ! Niedawno zatankowałem we Wrocławiu (na wlocie od autostrady, kiedyś ta stacja była pod inną marką). Wracałem do Katowic jakby innym samochodem, tzn. nie forkiem 2,5xt tylko np. clio 1,4. Masakra ! Nie mówię, że STATOIL jest cały do d..., ale ta stacja na pewno !
-
miałem to samo.
Dziękuję za szybką reakcję, szkoda że treść jest ponura. Czegoś takiego właśnie się obawiałem :sad:
-
Nowy Forester 2.0 D , "salonowy", 4000km. Podczas jazdy ciągnie go wyraźnie na prawo. Nie było żadnej stłuczki ani np. bocznego uderzenia kołem w krawężnik. Problem się pojawił po założeniu kół zimowych tzn. opona + felga, wszystko z sieci SIP. Teraz jest znów na letnich, ale problem pozostał. Serwis (Łódź) ustawiał 2 razy zbieżność, nie pomogło. Może ktoś miał taki problem albo coś wie i może podpowiedzieć ? Auto jest na gwarancji itd. ale to marne pocieszenie, bo nie ma nic gorszego jak tajemnicza usterka, z którą serwisant sobie nie radzi.
Dzięki z góry za pomoc.
-
nie mam ostatnio talentu do pisania, ale nie mam tez co robic.
Nie mam talentu ?! Nie mam co robić ?!
No jak nie jak tak ! Wielka przyjemość czytać, dobre pióro.
A historie też zabawne w tym wątku. Siema.
[ Dodano: Czw Wrz 04, 2008 10:54 pm ]
Jakis srebrny Forester skilowal dzisiaj mojego kolege z biura jadacego Honda Civic Type-R. Kill byl zacny i kolega bardzo to przezyl Bylo to w Alejach JerozolimskichTo pewnie ja byłem, tylko adres się nie zgadza - nie Al.Jer.w W-wie tylko Al.Włókniarzy w Łodzi. Daję słowo !
-
osobiście neutralizuje wpinając pas pasażera
ja też, ale podobno/ktoś gdzieś mówił/ że inna jest siła otwarcia poduszki przy zapiętym i otwartym ; nie wiem czy to prawda, ale jakoś nieswojo... :sad:
-
Czy ktoś może wie jak BEZPIECZNIE zneutralizować (albo przynajmniej zredukować) ohydny, wstrętny pisk. Nie tracąc gwarancji. Oczywiście że trzeba jeździć w zapiętych pasach, ale są sytuacje (np. wolna jazda po polnej drodze) kiedy to nie ma sensu. Nadgorliwość (w sumie wszystkich producentów aut) jest gorsza od faszyzmu.
-
Jeśli chcesz "zaszaleć", załóż od razu Devila, albo Helixa.
Prodrive nie spełni wtedy Twoich oczekiwań.
Ale przygotuj się na silniejsze doznania.
Ale jakie doznania ? Tylko akustyczne czy parę kucy też przybędzie ? Bo jak tak to wchodzę !
-
Moje pytanie: Co to jest i czemu jest "wilgotne"?
Z góry przepraszam za wejście w ten temat choć nie znam odpowiedzi.
To jest genialne pytanie ! Na miarę "Misia" , "Psów" albo "Rejsu".
Szczery szacunek dla Autora !
-
Czy aby na pewno legalne?
ale bezpieczeństwo na drodze nie ma ceny.
A kto płaci cenę za bycie oślepionym?
Legalne, coś jak Philips Blue Vision. Efekt podobny do ksenonów i napewno nie bardziej drażniący dla oczu kierowców z przeciwka.
Nie godzi się oślepiać
-
o to to to własnie, ale mam jeszcze gwarancje na auto,
czy po zamontowaniu zestawu X jest poprawa zdecydowana czy wystarczy wzmocnione żarówki zalożyc?
ogólnie to wiem że xenony dobrze swieca i że było juz na forum, ale konkretnie czy ktoś w forku (moja ty morda 03-05) przetestował?
Wiem o co chodzi bo teraz mam MY06 z ksenonami. Różnica jest ogromna. W wersji poprzedniej MY04 była nędza.
Jeśli możesz wymienić na ksenony (kiedyś niemozliwe ..?) to bez wahania, jeśli nie , to zarówki tuningowe (np. hiszpańska firma, nie pamiętam nazwy) . Staniesz się co prawda mistrzem w szybkosci wymiany żarówek (praktyka !! palą się po 3-5 miesiącach) ale bezpieczeństwo na drodze nie ma ceny.
[ Dodano: Wto Sty 08, 2008 1:28 am ]
oryginalne xenony Philipsa, które pasują do subaru, import z UK (nie żaden Tajwan).Tajwan nie, towar przypłynął do UK z Malezji...
-
Witam więc. Od 2002r. jeżdżę Foresterami - teraz tym nowszym 2,5XT - i nie przestają mnie zadziwiać (w dobrym znaczeniu, rzecz jasna).
Pozdrawiam kolegów z Kętrzyna (Philips) co to się ostatnio spotkaliśmy pod Waszym biurem.
Ogrzewanie - klimatronik
w Forester
Opublikowano
W tej sytuacji ja też muszę zrobić, może ktoś podpowie gdzie odpowiednia hamownia jest w Łodzi :?: Jak wyjdzie około 230KM to luzik, ale jak 210 to tuninguję