Skocz do zawartości

krvrad

Użytkownik
  • Postów

    362
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez krvrad

  1. Hej.

     

    Może ktoś pomoże. Wczoraj  jechałem autostradą i jak zwykle chciałem włączyć tempomat. Włączyłem więc CRUISE no i potem SET, a tu lipa, nic się nie dzieje. Raz, drugi, aż w końcu się włączył. Potem próbowałem kilka razy i też to samo, po naciśnięci SET przy żądanej prędkości nic się nie dzieje, dopiero za którymś tam razem jak wciskałem SET załapywał. Nawet jak załapał to nie dało się przyspieszyć z poziomu tempomatu. Także jakby raz działał, raz nie. Przy mniejszych prędkościach 60-80 to nie występowało... Mam AT.  Podłączyłem ELMa, nic nie wyrzuca.

    Przekopałem forum, ale 90% postów na temat problemu z tempomatem to Check+migający Cruise i błędy lambda i pompy powietrza wtórnego, dlatego piszę.

     

    Pozdro

    Kamil

    Kurwancka, za trudne pytania zadaje :biglol:

     

    Pewnie za zimno na tempomat było po prostu :P

  2. Hej.

     

    Nie znalazłem nic konkretnego w/s wymiany świec zapłonowych w Legasiu 2.0 DOHC, więc piszę (pewnie i tak zjebki dostanę).

     

    Jak to jest?

    Trzeba ruszać silnik, żeby wymienić świeczki czy nie? Jakie klucze powinienem mieć do tej operacji? Jakie kupić świece? Wymieniać świece razem z przewodami? Zrobił ktoś kiedyś jakiś tutorial? :D Ktoś coś podpowie? Podłubałbym sobie trochę w Subaraku ;)

     

    Pozdro!

     

    Kamil

  3. Hej, ja miałem kiedyś sytuację, że po pałowaniu po krętej drodze górskiej, ośnieżonej, na samej górze jak stanąłem poczułem właśnie taką jakby spaloną gumę, coś takiego. Trochę miałem problem z tym bo ani opony bo śnieg, ani sprzęgło bo automat i okazało się, że winna była rozwalona osłona przegubu, przy wyższych obrotach wywalało smar na kolektor, smar się palił, no i stąd ten smród.

    Pozdro

    • Super! 1
  4. Kurcze, ale to pecha chyba strasznego miałeś, bo raczej te silniki słyną z niezawodności... :( Sam mam DOHC w swoim i oleju nie bierze ani grama, zacznę jednak lepiej sprawdzać częściej, nie tylko od święta.  Daj znać jak się ta historia skończy.

  5. Tak Palmall. W końcu tam pojechałem, ponieważ we Wrocku nikt nie potrafił tego zrobić i okazało się finalnie, że tak naprawde zostaje nie-ASO lub Nowy Sącz. Zaplacilem 1600zł. Na stronce są 2 opcje. Co do Sashy to nie podważam jego kompetencji, ale bałbym się po prostu, ze paczka zginie, zostanie zniszczona, bądz auto nie ruszy bo będzie jakiś zonk i trzeba bedzie powtarzac akcje. W Map Teku wszystko na miejscu, strojenie sprawdzenie, jazda testowa no i w razie problemow, zawsze mozna wrocic. Wydaje mi sie ze to solidna firma.

  6. No bo chyba ja zakładałem ten wątek ;)

    Dlatego się zainteresowałem. Ja mam to samo, już 2 lata tak sie dzieje, nic poza tym. Skrzynia pracuje płynnie. Ponoć sporo osób to ma. No nic. Sorry za Offtop.

    Pozdro

  7. W dniu 28.12.2017 o 20:20, Robert Ruksztełło napisał:

    sprawdź czy na rozgrzanym silniku po zatrzymaniu i trzymaniu wciśniętego hamulca przez około 7 sekund nie pojawia się dziwny dźwięk który znika po puszczeniu hamulca lub przełączeniu na neutral,

    Panie Robercie, a o czym złym ma świadczyć takie zachowanie? Z ciekawości pytam.

     

    Co do 2.0R 165kM to komentarze "kup H6"  mnie naprawde dziwią. Wiadomo, że 2.0NA to nie 3.0NA. Skoro jednak kolega pyta o takie auto to znaczy, że nie chce H6. Kup 2.5T pomodzone na 500kM! Chyba rozwiązałem wszystkie Twoje problemy tą radą ;) Mistrzowie prostych gardzą 2.0 NA! :D

    Ps: pompą wspomagania sie tak nie przejmuj, uzywke kupisz za 350zl. Mi wyje od 2lat i hula caly czas.

  8. 13 godzin temu, recki napisał:

    Jak się rozsypie to na dziurze któraś kulka podskoczy, jak dotknie gorącej żarówki to się przyklei. I cała lampa w dymie. Sam pomysł niezły (kiedyś Chińczycy pchali te kulkowe osuszacze np do środka kamer zewn żeby nie parowały i to działało!) tylko ja bym pomyślał nad jakimś woreczkiem, z nie wiem? Płótna?
    Bardzo podobne właściwości ma żwirek silikonowy dla kotów- całe auta ludzie tym susza!

     

    Recki, w moim przypadku, który opisuję, choćby skały srały nie dotknie żarówki, ponieważ osuszacz nie znajduje się w przestrzeni reflektora, nazwijmy ją żarówkowej. Znajduje się z tyłu lampy zaraz za deklem uszczeniającym w/w lampę. Co do woreczka z płótna, jak to nazwałeś, to chyba oczywistym jest, że owe kulki osuszające znajdują się w opakowaniu...

    Pozdro.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...