Rebel

Co za dórna ankieta ! Kto to wymiślił takie dziwaczne zawody ! Sprzątaczka, cieśla ??? A te wyniki to też jakaś porarzka ! Weśćie zmknijcie lepiej ten wątek bo mi sie słabo robi.

Gdzie kupiłeś tą gustowną czerwoną farbkę plakatową do pomalowania chlapaczy w Twoim subaru ?

Rebel istnieje. Nawet goscia poznałem na gokartach i pośmigałem jego Skodą, był też na ALcie. :roll: ja sie tyle czasu zasnawiałem co chce robic w życiu a to takie proste... chce być sprzątaczem Potwierdzam, że istnieję. A propos sprzątaczy - była taki LEAO ZAWODOWIEC, ten to umiał sprzątnąć :grin:

Dokładnie tyle wolnego czasu ile Ty potrzebujesz na pisanie obraźliwych postów...

Stawiam tezę naukową do udowodnienia: kierowcy subaru obecni na forum to głównie informatycy oraz ekonomiści...

RS nie ma dołączanej tylnej osi, ale podobno jest to dosyć kiepskie rozwiązanie, szczególnie jeżeli jest to robione automatycznie w niespodziewanym przez kierowcę momencie (np. w szybkim zakręcie)

A co powiecie na poniższe info o silniku 2TFSI, który jest między innymi w Skodzie RS ? (nazwa firmy tunungowej wymazana, żeby nie było reklamy) " X tuning przygotował nowe pakiety rozwiązań do silnika 2.0 TFSI 200 KM. Ciekawostkami w ofercie są: programowy tuning „Extrem 1” podnoszący moc do nawet 270 KM, oraz rozwiązania z dedykowanymi wydechami 3’ szwedzkiej firmy X tuning (wraz z katalizatorem sportowym) oraz większe turbosprężarki - w tym hybrydowa K04 z wirnikiem kompresora wykonanym z tytanu, co pozwala na niesamowicie szybkie narastanie ciśnienia. Maksymalne moce, jakie przetestował X tuning to 430 KM i 500 Nm (wersja wyczynowa) oraz 380 KM i 480 Nm (najmocniejsza wersja street-legal, pracująca na paliwie 98 OKT)." Po takim tunningu, to można by wziąść udział w mistrzostwach świata w zdzieraniu (spalaniu) przednich opon na czas !!!

Czyli z tego wynika, że samochody z turbo są najszybsze zimą, bo jest więcej tlenu w litrze powietrza ? To dlatego fińscy kierowcy są najszybsi, że tam jest najzimniej ??? Proszę o odpowiedź fachowców.

Dlaczego warto stosować zawory upustowe (BOV) Niezależnie od rodzaju i konstrukcji zaworu upustowego, zastosowanie go ma zawsze przewagę nad oryginalnie stosowanym DV. Jedynym warunkiem, jaki należy spełnić, to odpowiednio dobrać zawór upustowy do samochodu (rodzaju sterowania silnika). Do głównych zalet BOV’ów należy: - wytrzymałość na wysokie ciśnienie - stabilna praca pod pełnym obciążeniem - zastosowanie sprężyn o charakterystyce liniowej - wytrzymałość na zmęczenie i starzenie materiałowe - estetyka wykonania - dźwięk wydawany podczas pracy [wshhhhhh] W samochodach, których używa się na co dzień, zastosowanie BOV’a wydłuża życie turbosprężarki, podnosi efektywność silnika, pozwala lepiej wykorzystać jego potencjał. Dzięki zamianie DV na BOV, eliminujemy tzw. cichego zabójcę turbosprężarki. Należy pamiętać, że zawory DV znacznie szybciej ulegają zmęczeniu materiałowemu, niż ma to miejsce w przypadku BOV’ów. Po zastosowaniu zaworu upustowego, samochód żywiej reaguje na pedał gazu po zmianie biegu. DV zamykając układ, powoduje, że przez cały czas krąży w obiegu podgrzane powietrze, które za każdym razem jest dodatkowo podgrzewane poprzez turbinę. W samochodach wyposażonych w chłodnicę powietrza, część tej temperatury daje się zredukować, w skutek czego powietrze wpadające do kolektora ssącego, jest gęściejsze (bogatsze w tlen), niż to, które opuszcza turbinę. Ale mimo chłodnicy powietrza, praw fizyki nie da się zmienić, i raz podgrzane powietrze, za drugim razem staje się jeszcze cieplejsze. Dlatego po zastosowaniu BOV’a, gdy nadmiar powietrza, zamiast trafiać z powrotem przed turbinę zostaje wypuszczony do atmosfery, w układzie znajduje się chłodniejsze powietrze, a co za tym idzie, gęściejsze, bogatsze w tlen, które spala się efektywniej, czemu może służyć wzrost parametrów silnika. Zastosowanie zaworów upustowych w samochodach przeznaczonych do sportu, umożliwia efektywniejsze wykorzystanie parametrów przy częstej pracy w maksymalnym punkcie obciążenia silnika. Samochody te są z reguły wyposażone w bardzo wysilone jednostki napędowe, z wysokowydajnymi turbosprężarkami, których zakres pracy przekracza 1,5 Bar, a sięga 2,5 Bar, a nawet 3 Bar. Przy takich silnikach, wyjątkowo ważną rzeczą, jest szczelność układu dolotowego, tak by nie było w nim spadku ciśnienia, i aby przez cały czas była do wykorzystania pełna moc silnika. Oczywiście przy zachowaniu pełnego bezpieczeństwa dla silnika i osprzętu przed przeładowaniem, czyli nadmiernym wzrostem ciśnienia w układzie dolotowym. Pomimo, że efekt akustyczny, jaki wydaje zawór upustowy, jest efektem ubocznym jego pracy, to jest również jego najbardziej charakterystyczną rzeczą, którą każdy jest w stanie rozpoznać, i dla każdego miłośnika samochodów, bardzo przyjemną.

Proszę o informację fachowców...

zapisuję się do klubu fanów postów foreksa....

No ale taka prowokacja przynajmniej pobudza do dyskusji (a niektórym to nawet ciśnienie podnosi) więc nie grożą za nią paski ??? :grin:

Polecam skodę octavię z silnikiem 2TFSI - po przejechanych 90 tys. popsuła się tylko popielniczka ... wrum wrum też robi prawie jak subaru... tylko nie ma "kurnika", ale to chyba dobrze, bo nie rozłupie komuś głowy jak przy kolizji z pasażerem przy prędkości 10km/h wpadne na maskę... swoją drogą to dziwię się, że auta z "kurnikiem" są dopuszczane do ruchu publicznego...

komentarz Kolego ! Olali Cię ciepłym moczem. Ja bym się obraził. ps. podaj kolor tej Skody i jakiś nr rej. czy znak szczególny/rozpoznawczy Evka zrobi to za Subaru Podaję znak szczególny: ogłuszający świst turbosprężarki przy starcie z pod świateł i ryk 3 calowego wydechu downpipe oraz zgrzyt szpery przy ostrych zakrętach ! Kolor oczywiście niepieski "RACING" ! Na pweno poznasz.

A są w ogóle Aleje jerozolimskie w Krakowie ? [ Dodano: Pią Maj 16, 2008 2:18 pm ] A mój się nie liczy? OK. Już są 3 komentarze - nawet jeden chce uż skopać moją skodę !

tylko jeden komantarz ??? ktoś musi teraz bronić honoru Subaru !

A ja ostatnio jadę Alejami Jerozolimskimi w Krakowie, staję na światłach, a tu jakiś goguś w Subaru STI niebieskim, zielone, ruszamy, trochę hałasował tym swoim 3 calowym wydechem, ale nic to nie pomogło i został o 3 długości z tyłu... Na następych światłach już pokornie spóścił swój wystraszony wzrok - już wiedział, że nie ma szans tym swoim STI. A moja Skoda majestatcznie i powoli odjechała, wiedząc, że kolejne subaru zostało nauczone pokory i bezpiecznej jazdy !

Tylko dlaczego STI 2008 kosztuje w UK 25 tys. GBP, czyli sto kilka tys. zl, a w Polsce o polowe drożej ???????????????

Od razu widać, że jesteś na tym forum nowy, bo nie wiesz, że takie zachowanie jest przez kierowców Skód i subaru uważane za żenujące...

Wstępnie myślę o Bridgestone RE050 lub RE720 - prosze o wasze opinie

przy średniej prędkości 85 km/h i spokojnej jeździe (silnik benzynowy 2.0 l turbo nie słabszy niż Impreza Wrx).

Jednak kierowcy SKODY mają klasę - jestem dumny, że do nich należę. http://youtube.com/watch?v=hJhYevnP9rg

, ciekawe ile teraz wytrzyma :grin: Pewnie nie za długo...

W psychologii to się nazywa "kompensacja" - takie alternatywne udowadnianie swojej męskości, w sytuacji, kiedy nie można tego zrobić w klasyczny sposób

:grin: