Skocz do zawartości

Tuono

Nowy
  • Postów

    46
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tuono

  1. Diagnostykę chce zrobić jak uruchomię znowu silnik po remoncie...a świece były w oleju jak IC czy kolektor z racji dmuchanego ciśnienia do silnika przeć dziurę w stopionym tłoku..olej poszedł wtedy przewodem chyba odma do turbo i stad ten olej. Na początku myślałem ze turbo poszło ale jak widać nie Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  2. . Diagnostyka kompa nie da rady sprawdzić stanu wtrysków ? Mam tylko ta fotkę w tej chwili Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  3. Sąsiedni tłok ok a z 2 strony jeszcze nie widziałem. Dodam tylko, ze kompresja na 1,3,4 na zimnym silniku była po 10
  4. Popłyną tłok na 2 cylindrze.Teraz pytanko? Jak popłyną to temperatura za wysoka spalania była więc to proces raczej długotrwały.. Rozbiera mi mechanik teraz silnik na części pierwsze. Zobaczę co jest do zrobienia i wycenie sobie jego remont ... Przepływka, pompa paliwa, wtryskiwacz, sonda źle pracowała???
  5. ja kupiłem z przesyłką za 42 zł brutto nowy i z FV 23% , działa
  6. Może nawet w poniedziałek będę wiedział
  7. k...a w d..e jego mać! Zmierzyłem ciśnienia na cylindrach i wyszło ( silnik zimny ): 1 i 3: 10 bar 4: 9,5 bara 2: 0 bara! .... Czy olej, który poszedł z turbo do komór spalania mógł uszkodzić, podeprzeć zawór w 2 cylindrze? Dodam tylko, że przy jednej próbie na 2 cylindrze wlałem troszkę oleju aby uszczelnić pasowanie tłok cylinder i nie było w ogóle reakcji dalej 0 bara. Silnik już przygotowany do wyjęcia tylko nie mam podnośnika i muszę kombinować.
  8. No Panowie! Z całym szacunkiem dla was ..... Nie będę teraz wyjmował silnika i wysyłał do ASO czy kupował drugiego zanim nie zaleje oleju do silnika i nie posprawdzam stopni sprężania.Moje zdanie jest takie, że to turbina jebnęła. Wiem jak turbo wyglądało i IC jak je pierwszy raz zobaczyłem po zdjęciu a jak wyglądało po awarii. Czy ktoś kto wwypowiedział się w temacie tego posta miał padniętą turbinę, która przepuszczała olej do IC i dalej do kolektora ssącego??? Jakie miał objawy i jak zachowywał się silnik??? No ja dalej Cię nie rozumiem. W pierwszym poście piszesz, że silnikiem zaczęło telepać, słychać było jakiś cykanie itd. To nie są objawy padniętej turbiny, ale rób jak chcesz, Twoje auto. Zalewałeś później olej? Uruchamiałeś silnik? Pracował równo? Cykał? Jak wspominałem, u mnie też w IC i dolocie były ślady oleju a turbina szczelna i nie to jest powodem. Ja bym zdjął miskę, sprawdził czy w oleju nie ma opiłków. Wypada też zdjąć głowicę i zajrzeć do tłoków. Jak chcesz tym autem jeszcze pojeździć, to niestety, ale trzeba podejść do tematu poważnie. Jak Ci nie zależy, to skręć drutem i sprzedaj... Silnik następnego dnia pracował równo na niskich obrotach, nie ,,cykał''. W miarę wzrostu obrotów silnika dymił co raz mocniej. Jeśli chodzi o olej to śladowe ilości to nie były. Olej zlałem, nie było w nim śladów metalicznych ani na korku zlewającym olej. Jeśli poszło dużo oleju z turbiny do komory spalania to zrobiła się mocno niepalna mieszanka. Stąd mogło być dymienie i nierówna praca. Nikt w tym momencie nie wie czy ten silnik żyje czy nie. Ale zdejmowanie głowic PRZED mniej inwazyjnymi testami to niepotrzebne pchanie się w koszty. Jeśli poszło dużo oleju z turbiny do komory spalania to zrobiła się mocno niepalna mieszanka. Stąd mogło być dymienie i nierówna praca. Nikt w tym momencie nie wie czy ten silnik żyje czy nie. Ale zdejmowanie głowic PRZED mniej inwazyjnymi testami to niepotrzebne pchanie się w koszty. Tak właśnie chcę zrobić na początek.
  9. Znam kilka GT po remapie,upalanych konkretnie i żyją. Pewnie właściciele nie wiedzą,że mogą mieć otwarte bloki. Co to za termin ,,otwarty blok''? No Panowie! Z całym szacunkiem dla was ..... Nie będę teraz wyjmował silnika i wysyłał do ASO czy kupował drugiego zanim nie zaleje oleju do silnika i nie posprawdzam stopni sprężania.Moje zdanie jest takie, że to turbina jebnęła. Wiem jak turbo wyglądało i IC jak je pierwszy raz zobaczyłem po zdjęciu a jak wyglądało po awarii. Czy ktoś kto wwypowiedział się w temacie tego posta miał padniętą turbinę, która przepuszczała olej do IC i dalej do kolektora ssącego??? Jakie miał objawy i jak zachowywał się silnik???
  10. Ktoś miał problemy z turbo podobne jak ja?
  11. A uturbionych imprez nie trzeba przypadkiem zalewać 97 i wyższym? Na 95 masz spalanie stukowe = wibracje = tłok i korbowody dostają w dupę. Głupio zapytam, bo nie padła odpowiedź. Auto było strojone? Jeżeli tak, to na jakim paliwie? Bo można sobie wygarniać, że 98 lepsze a 95 gorsze lub na odwrót. A tu zasada jest taka, że jeździmy na paliwie, na jakie została napisana mapa . Niewielka ilość oleju w dolocie to nic szczególnego i nie musi świadczyć o uszkodzonej turbinie. Natomiast jak wylałeś z IC pół litra to już dobrze nie jest... Niewielki luz wzdłużny na wirniku może być a nawet musi, ale na pewno nie taki o jakim piszesz. Po co sprawdzać kompresję? Silnik powiedział kabum, więc zdejmuj głowice i zaglądaj do tłoków. Chyba, że chcesz się zabawić w ginekologa i diagnozy dokonać przez otwory od świec... Luz jest poprzeczny a nie wzdłużny. Po co mam od razu rozbierać silnik? Zaleje olej, pokręcę silnik rozrusznikiem aby wywalił olej przez otwory na świece a następnie zmierzę kompresję. Jak kompresja ok to moim skromnym zdaniem olej dostał się do komór spalania przez turbinę...i może stąd miałem problemy jak na początku posta. Dodam, że dojechałem autkiem do domu baaardzo powoli bo miałem blisko. Dym bialo niebieski z rury był tym bardziej widoczny im więcej dodawałem gazu...
  12. No to w końcu wiesz co padło czy tylko strzelasz? Rozbierz silnik,zobacz co się stało i dopiero będziesz szukał przyczyn awarii,bo na razie to jest tylko bicie piany. 10 min. to używałeś auta nim nastąpiła awaria,tłoki płyną o wiele szybciej,nawet nie zobaczysz tego na zegarach,wskaźnikach itp. Zacząłem dzisiaj w końcu rozbierać autko. Po zdjęciu IC zobaczyłem w nim dość dużo oleju. Na zamkniętej przepustnicy dosłownie jeziorko oleju. Po przechyleniu IC zaczęło z niego dość mocno kapać a nawet lekko lać olej. Po zdjęciu kolektora dolotowego widać, że każdy kanał i zawory są w oleju. Wstępna diagnoza to turbo. Jest dość mocno wyczuwalny luz po złapaniu 2 palcami za łopatki turbiny a nawet luz jest słyszalny tak jakby metal uderzał o metal,,. Czyli turbo może być tak już zużyte, że olej z silnika który smaruje turbo zaczął przedostawać się do dolotu. Dałem ciała, że nie zmierzyłem wcześniej kompresji bo teraz muszę zalać olej i dla pewności posprawdzać kompresję. Jakieś sugestie ???
  13. Nie zaprzeczam A uturbionych imprez nie trzeba przypadkiem zalewać 97 i wyższym? Na 95 masz spalanie stukowe = wibracje = tłok i korbowody dostają w dupę. Zalanie 95 i pociśnięcie na prostej = zonk? Czy od razu padnie nie wiem, ale raz do WRXa i raz do GTka zalałem 95 na jakimś zadupiu i jechal jakby zgubił pół silnika przez wydech, od tego czasu wożę octane booster żeby dolać w razie czego. Mam nawet naklejkę na wlewie ostrzegającą przed laniem 95.. Teoretycznie czujnik spalania stukowego powinien opóźnić zapłon, ale jak sobie z tym poradzi w dłubniętym samochodzie pałowanym do odcinki nie mam pojęcia. Kto mówił, że dłubnięty? Od właściciela wiem, że po tym jak w 2005 czy w 2006 roku stopił mu się jeden tłok to wymienił cztery tłoki na nowe. Nie wiem czy ze szlifem do nadwymiaru czy nie. Po dotarciu zhamował auto i wypluło 222 KM i 280 Nm więc raczej seria... Wykres jest na forum w obszernym opisie byłego właściciela w dziale sprzedam pozdr
  14. Nie zaprzeczam A uturbionych imprez nie trzeba przypadkiem zalewać 97 i wyższym? Na 95 masz spalanie stukowe = wibracje = tłok i korbowody dostają w dupę. Zalanie 95 i pociśnięcie na prostej = zonk?
  15. Kilka tygodni, mało jeździłem. widzę, że z tym autem to jak z dziewicą trzeba się obchodzić Ale zabawne A ile czasu potrzeba,żeby wypalić dziurę w tłoku albo go przytopić? Nie odnoszę się w żaden sposób do sytuacji opisanych w tym wątku. Powiedz, bo widzę, że jesteś ,,starym wyjadaczem forumowym " Obstawiam 3,7 sekundy odpowiednich ku temu warunków Pudło bo u mnie po 10 min. Ponawiam pytanie. A ile czasu trzeba na uszkodzenie tłoka przez jego nadtopienie czy wypalenie dziury? A założyciel wątku,chyba jeszcze nie rozebrał silnika i nie wiadomo co poległo. Nie wiem bo nie mam czasu abo go szybko rozebrać. Opisałem co się stało. Zdejmę Głowicę i zobaczę czy tuleje całe oraz w misce poszukam wiórek metalowych czy innych niespodzianek
  16. poszło PW zadzwoń do ASO, dowiedz się, i podejmij właściwą sobie decyzję, czy chcesz kupić z ASO, czy nie - jeśli nie, to też dobrze, na swoją odpowiedzialność, ale powinieneś wówczas to zrobić z pominięciem pytania się na forum SIP o znajomość i opinię nt. handlarzy z allegro czy olx. Nie twierdzę, że zawsze ASO będzie preferowaną przez właściciela auta deską ratunku, ale na tym forum nie tolerujemy promowania czy opiniowania warsztatów/handlarzy alternatywnych. Ok rozumiem, nie mam z tym problemu odnośnie zasad forum pozdr Co rozumiesz przez pojęcie za mało paliwa w baku? Ile min. powinienem mieć aby spokojnie jeździć? Zapewne chodziło o zbyt małej ilości paliwa w podawanego przez wtryski. Ja bym przy okazji sprawdził pompe paliwa, bo być może jest już usyfiona i jej stan prosi o pomstę z nieba. Pamietam jak u siebie wymieniłem pompe to samochod jakby dostal dodatkowego kopa. A co do remontu silnika to, chcesz miec na zicher i gwarancję że będzie długo służyło (chociaż to jest mocno ograniczone przez fantazję użytkownika) to rób remont. Jak na sztukę to wsadzaj silnik używkę. Dobry remont to kolo 10 tys pln. Za tę kasę kupisz 3 używane silniki. I tak jak pisał AMI, wszystko zależy od kondycji tej używki. Wyjąć pompę i sprawdzić czy nie ma syfu w baku? A i jeszcze czy przy takiej awarii nie powinien mi się zapalić CE??? Dzwoniłem też w tej sprawie do byłego właściciela ale nie odbiera już telefonów po moim smsie, że silnik się rozleciał.....
  17. zadzwoń do ASO, dowiedz się, i podejmij właściwą sobie decyzję, czy chcesz kupić z ASO, czy nie - jeśli nie, to też dobrze, na swoją odpowiedzialność, ale powinieneś wówczas to zrobić z pominięciem pytania się na forum SIP o znajomość i opinię nt. handlarzy z allegro czy olx. Nie twierdzę, że zawsze ASO będzie preferowaną przez właściciela auta deską ratunku, ale na tym forum nie tolerujemy promowania czy opiniowania warsztatów/handlarzy alternatywnych. Ok rozumiem, nie mam z tym problemu odnośnie zasad forum pozdr Co rozumiesz przez pojęcie za mało paliwa w baku? Ile min. powinienem mieć aby spokojnie jeździć?
  18. To ile w ASO zapłacę za silnik bez osprzętu?........
  19. Ci z Wawy rozumiem? Z Wawy wziąłem to auto i też miało być ok Gry niekoniecznie choć ryzykownie na życie zarabiam A tak serio to chodzi Ci pewnie o kota w worku.. Dlatego rozbiorę najpierw silnik i zobaczę, czy rozpadające sie tłoki nie zrobily sieczki z silnika Ale dodam, że dla wygody bym wsadził 2 silnik. Miałem w życiu kilka aut a niektóre nawet i były fajne i jak mi klękał silnik to robiłem wymianę-czasami nawet sam - i jeździłem...
  20. cześć Po 10 minutowym upalaniu pod czerwoną kraskę od 1 do 4 biegu auto straciło moc. Po zatrzymaniu się silnik mocno telepał i w miarę wzrostu obrotów silnika kopcić na niebiesko. Silnik też zaczął pracować nierówno i ,,cykać'' w okolicy prawej głowicy. Raz nawet mocno metalicznie zastukał tak w środku silnika. Powoli się dotoczyłem do domu, dobrze, że miałem blisko. Po zdjęciu świec okazało się, że 2 świece na prawej głowicy są mocno zaolejone. Olej zaczął nawet wyciekać w miejscu łączenia się kolektorów wydechowych. I oczywiście jak miałem maxa na bagnecie po krótkiej przejażdżce mam min. Oleju nie mam w płynie ani odwrotnie. Diagnoza to pewnie pęknięte tłoki. Reszta czyli turbo ok bo dobrze obejrzałem Turbo i IC przy montażu nowej gumy-rury na turbo od strony filtra razem z wymianą wszystkich wężyków podciśnienia na silikonowe. Dodam, że zlałem olej z silnika. W oleju nie było niczego niepokojącego ani na korku spustowym. Teraz pytanko. Wiem, że tak czy siak muszę wyjąć silnik i go rozebrać aby ustalić co się stało. I teraz pytanie czy naprawiać czy szukać [link do allegro]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...