Koszmar fabiana niestety wraca, a co lepsze Newcastle specjalnie grało na błędy Łukasza, bo to już jest wiadome że nie potrafi grać na przedpolu.
Barton który zaliczył asystę powiedział:
"Przed meczem naszym planem było zmuszenie bramkarza do gry na przedpolu. Na początku to nie działało, ale wiedzieliśmy, że jeśli odpowiednio zagramy piłkę w szesnastkę, zdobędziemy bramkę.Tak się właśnie stało po główce Carrolla"