Skocz do zawartości

Qlesh

Użytkownik
  • Postów

    108
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Qlesh

  1. Ktoś wie jaki jest fabryczny numer koloru oryginalnych felg w Legacy H6? Chodzi mi o 17`` pięcioramienne i 17`` sześcioramienne (zdaje się, że polift), srebrne i te takie grafitowe czy antracytowe...

  2. Z Pana relacji , to kupił Pan prawie nowe auto……wszystko było niby wymieniane …… jakimś dziwnym trafem , rozrząd miał być nowy …… pompa nowa ….., olej nowy ……, stan igła :facepalm: . A tu UPG do roboty , wycieki oleju , rzegotanie w silniku …. itd. szkoda tylko że ja tego nie potwierdzam , oraz faktyczny stan auta .

    Ja tak powiedziałem, że prawie nowe auto? Jak masz tu pisać takie bzdety, to lepiej od razu zamilknij. Wiem po pierwszym poście, że masz tendencje do koloryzowania, ale nie o to tu chyba chodzi, żebym ja też coś dodawał od siebie co nie jest prawdą. Na rozrząd mam fakturę, a o pompie wspomagania rozmawiałem z mechanikiem, który zajmował się tym autem za czasów poprzedniego właściciela.

     

     

    Pan niestety wielu rzeczy niestety nie przyjmuje ……. trudno nie mój problem ! wszystkim nie dogodzi….. grunt że z Mazdą nie było problemow. Pytanie kolejne ……. dlaczego poprzedni własciciel wymieniał niby rozrząd , pompę ,czyli jak sądzę w granicach 150 tys. ? bo teraz jest ok 200 tys. itd ? . Przecież w h6 sie tego nie robi bez jakiejś koniecznosci ? A może przebieg niekoniecznie prawdziwy , może auto po dzwonie …. czemu był problem z przednią lampą ? ktorą notabene naprawialiśmy Panu całkiem gratis….. jak widać zupełnie nie potrzebnie , trzeba bylo skasować 150 zł i tyle . Moim zdaniem kupił Pan auto w bardzo średnim stanie , żeby przez grzeczność nie powiedzie " ulepa " , nie jest Pan świadomy niestety kosztów naprawy i obsługi Subaru , jest Pan mega sfrustrowany sytuacją w jakiej Pan sie znalazł i jak znam życie , szybko sie Pan będzie starał sprzedać "rodzynka" .

    Pewnie, że teraz to już nie twój problem. Tak się składa, że przebieg i dotychczasową obsługę mam udokumentowaną od początku jak to auto zaczęło jeździć po śląsku, więc swoje opowieści dziwnej treści zostaw dla siebie. Jakbym auto serwisował u was to by wypadało rozrząd wymieniać co 50 tys km. bo dobrze by zrobić, skoro silnik na stole, prawda? Szkoda, że panewek i pierścieni nie było dobrze zrobić skoro silnik był na stole. Naciągnęliscie mnie na wymianę rozrządu, bo ślizgi niby są wytarte i usunie to dźwięk pojawiający się czasem przy lekkim dodawaniu gazu. Gdy mówilem, ze rozrząd był robiony 53tys temu usłyszałem, że jak wymienimy to na pewno wszystko będzie w porządku. Więc wymieniliśmy dodatkowo za 1800 zł rozrząd, jednak dźwięk, o którym mowiliśmy jest tak jak był. Przewód to samo, po wyjeździe od was dzwoniłem z uwagami, ze pompa pracuje za głośno i że tak nie było. Jaka była odpowiedź? "Przejedzie pan 100 km to będzie ok, musi się odpowietrzyć". Zrobiłem 1000km i nie zmieniło się nic! Zaprowadziłem auto do was ponownie, na co dowiaduję się, że jak wyłożę znowu 2500 pln na nową pompę to na pewno będzie dobrze. Czy ja wyglądam jakbym miał 15 lat?

    Mocowanie żarówki świateł mijania odpadło mi osobiście przy wymianie żarówki, zrobiłeś gratis to zrobiłeś, nawet do tego nie zaglądałem, ale aż dziwne, że nie było sugestii by wymienić na nową lampę, skoro silnik macie na stole i dostęp jest bez przeszkód.

     

    Pisarek, o 02 Aug 2016 - 23:07, powiedział: Szybkie pytanie..ile kosztuje nowa pompa wspomagania? w h6 bardzo droga , ok 3600 . Proponowałem ściagniecie klientowi z JP w cenie 2300 i 2-3 tyg. oczekiwania , ale oczywiscie mnie wyśmiał …..

    Kolejny raz piszesz bajki i przez to nie jesteś dla mnie partnerem do jakiejkolwiek rozmowy. Poprosiłem o sprawdzenie dostępności nowej pompy wspomagania, oddzwoniłeś na drugi dzień z info, że czas oczekiwania 10 dni, na co odpowiedziałem, że jutro przyjadę po samochód. W którym miejscu cię wyśmiałem?

    Wiedziałeś, że po reklamacji nie dostaniecie już żadnej kasy ode mnie, dlatego nie warto było się pochylić nad tym problemem. Także pompa została tak jak jest, a dźwięk przez który wcześniej wymieniliśmy rozrząd za 1800 zł, teraz wg ciebie jest dźwiekiem, który powoduje "pewnie jakiś kamyczek w metalowej obudowie gdzieś w podwoziu". Poza tym jeżeli tak nagminnie nagar jest wypłukiwany z pompy przez nowy olej, to dlaczego nie poinformowano mnie o tym zanim wymieniliście przewód? Lekko się pocił, nawet nic nie ciekło!! Zdecydowałem się na wymianę tylko dlatego, bo silnik był wymontowany.

    Co do kosztów to dobrze wiedziałeś, że mam to w dupie. To ma działać, nie jeżdżę tym autem po OSach, ale mówiłem ci zanim przywiozłem auto na UPG, że chcę móc czasem skorzystać w pełni z mocy silnika więc ma to być zrobione dobrze. I widocznie to mnie zgubiło, bo najpierw wsadzimy mu nowy rozrząd, a poźniej może weźmie pompę za 2500.

     

     

    To naprawdę mądre co piszesz i też staram sie zawsze zrozumieć drugą strone ! w tym wypadku stronę klienta ! , jestem moim zdaniem mega tolerancyjny , ugodowy , itd. , mogliśmy coś wspólnie zrobić tak aby bylo ok , niestety spotkałem się ze scianą ujów, [moderator czuwa] , i innych inwektyw , sorry w takim przypadku, brak z mojej strony współpracy . niech sie klient buja….

    Jakoś jak przez telefon powiedziałem, że chcę odebrać auto po tym jak z reklamacją nic nie zrobiliście, to nie byłeś skory by coś razem wymyśleć. Teraz chcesz sobie punktów nazbierać jak jest po wszystkim? Co do tych inwektyw, które tak chętnie przytaczasz, to czy ja ciebie w jakiś sposób nimi obraziłem? Może do ciebie je kierowałem? Dobrze wiesz, że nie. W starej maździe z 2,5 V6 kosztowała mnie jedynie eksploatacja, tak jak ci mówiłem, nie słyszałem nigdy o żadnych upg, pompach wspomagania, termostatach czy innych wynalazkach. Płyny, świece, filtry. Nie dziw się, że na wiadomość o pompie za 2,5tys (z którą do wymiany przewodu nie miałem, od ponad roku, problemu) usłyszałeś parę słów dla dorosłych.

  3. Raz wspomniałem o mazdzie, jak mi Pan "wypłukało nagary w pompie" rzucił, że auto ma już ponad 200tys km, i nie o tym, że nic w niej nie robiłem, tylko, że nie było problemu z UPG czy pompami wspomagania przy dużo większym przebiegu. Więc bez koloryzowania.
    Poza tym nie jestem średnio zadowolony z zakupu subaru. Jestem zadowolony, czy może byłem do momentu konieczności jeżdżenia po serwisach. Wiedziałem o upg zanim kupiłem, że może się zdarzyć. Niestety tłumaczenia, że wymiana przewodu wspomagania zespuła pompę nie przyjmę.

  4. A kogo mogę mieć na myśli? Przecież ten z dzieckiem trzyma dziecko a nie telefon :D Tak jak mówisz sjak, rozmowa czy prośba to już nie... teraz nauczeni szczekania na siebie wyciagamy telefony, kamery, itp. wynalazki, bo mamy! :D Stać nas, to kupujemy i pokazujemy kto silniejszy. Już nas nawet policja tak nie nęka, jak my sami - kierowcy - na siebie warczymy, jeden na drugiego. Ciekawe do czego to doprowadzi.

    • Lajk 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...