Skocz do zawartości

Ondo

Użytkownik
  • Postów

    99
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ondo

  1. Ywone...niestety ten warsztat w Wiśle o którym napisałaś raczej odpada... Piotrek sie juz nie chce bawic w dłubanke justy'ków ... spróbuj do niego zadzwonić - może będzie miał jakiś pomysł - mimo wszystko dobrze zna te bryki i ich przypadłości.. tylko zmuś go do pogłówkowania ;)

     

    pozdro, ondo

  2. :-) ładą rządzi - jak będę miał chwilkę czasu w najbliższych dniach to wrzucę na picase fotki które robiłem...z ładą też są :]

     

    miło było Was wreszcie poznać - dzięki za miło spędzoną niedzielę ;)

     

    jeśli chodzi o miejsce na przyszłość do grillowania, ognisko etc - to w Wiśle bym takowe miał... dodatkowo można by się pobawić quadami albo terenówki na torze offroadowym w błotku albo jakieś inne atrakcje: łuki, wiatrówki, park linowy, wspinaczka na skale, paintball... - po kosztach dałoby się załatwić więc zrzutka byłaby niewielka a zabawa jeszcze lepsza, poza tym jest tu w Wiśle wyśmienita pizza... i przypada najwięcej subaru na 1 km kwadratowy hehe szczególnie justy'ków

     

    pozdrawiaju, ondo

  3. powitać,

     

    nie wiem czy tak wcześnie uda się mi i kumplowi w niedziele zebrać bo jutro mamy po prostu mega dużo i długo (od 0800 do 00.00) pracy! Ja będę na pewno i przyjadę moim nowym nabytkiem...z którego nie wysiadam od przedwczoraj kiedy go nabyłem :] hehe

    gdzie jest ten cały tor w Tychach? Będę jechał od Bielska, z Wisły..

     

    pozdro, ondo

  4. powitać,

     

    co do dziurawego baku... tak jak huzar pisał szukam od dawna, niestety bezskutecznie, wszyscy którzy na allegro wystawiaja justy na czesci sa obdzwaniani przeze mnie, wszystkie warsztaty w zaglebiu justy (wisla) objezdzone srednio pare razy w miesiacu, kurniki na drodze do bielska tez - nigdzie nie ma :(

    moj bak tez cieknie na laczeniu gornej czesci z dolna - normalne podobno ;) niestety niezbyt przyjemnie sie jezdzi w cieplejsze dni z otwartym oknem... poza tym nie mozna lać dużo więcej niż pół baku co jadąc w trasę jest dość męczące - jak jade w trase to tankuje max 17-20l ale tylko wtedy jezeli wiem ze od razu wypale tyle zeby bylo ponizej polowy po podrozy hehe i niestety trzeba uwazac na latajace po drodze papierosy wyrzucane przez innych kierowcow :(

    pocieszajace jest to ze benzyna w ten sposob nie jest w stanie wybuchnąć..zycie to nie film ;]

     

     

    niedawno przez dość długo miałem dość dziwny problem z justyna - z huzarem tez dyskutowalismy dlugo nad tym, wiele warsztatow odwiedzilem wlacznie z podlaczeniem do komputera...

     

    objawy: jadac na biegu (dowolnym) z predkoscia obrotowa silnika powyzej 3000rpm (ponizej tez sie zdazalo) po naglym / gwaltownym puszczeniu gazu - np hamowanie silnikiem - obroty gwaltownie spadaly po czym wracaly na wlasciwy poziom, zdazalo sie ze kilkukrotnie tak skoczyly...czasem auto potrafilo zgasnac i od razu sie odpalic, czasem nie moglem bez zgasniecia przejechac paruset metrow, czasem bylo calkiem okej.

     

    pomyslow bylo wiele, wlacznie z wymiana silnika ;] okazało się z sa takie 4 kabelki ktore lubia sie przecierac i to one powoduja ten problem dosc nieprzyjemny!

     

    Lokalizacja problemu: wiazka 4 przewodow prowadząca do aparatu zapłonowego! przecieraja sie te przewody albo zaraz przy aparacie, albo przy kostce w miejscu gdzie konczy sie plastykowa oslona i to ona przecina te przewody zaraz przy kostce !!!!

     

    naprawa moim przypadku - wymiana calej kostki + izolacja kabli :]

     

    taka drobnostka a tyle kosztowala mnie nerwow ;p i brzydkich slow do justyny hehe

     

    moze komus sie to przyda

     

    pozdro, ondo

     

    [ Dodano: Sro Lut 27, 2008 10:26 pm ]

    Roswell, powinieneś znać ten namiar http://www.subaru-czesci.pl/ jako "tubylec"

     

    ooo wlasnie oni mi sprowadzali Justyne, u nich sie tez dowiedzialem o tych przewodach przecinajacych sie (po wielkich namyslach wspolnych)... i u nich tez nie ma zadnego baku ;p ale maja np migacze w zderzak przednie za 35zl/szt ;]

     

    zdrawim, ondo

  5. - angelika.88

    - MARKO RALLY

    - kuzi69

    - Robeet

    - Patryk55XL

    - Tommi from Kattowitz

    - lewap

    - solber_g

    - 5qra

    - Paweł_P

    - Ywone

    - Raga

    - Ondo (na 95%)

     

    jeżeli na niedziele 9.03. w pracy mi nic niezapowiedzianego nie wpadnie to sie spotkamy :D

    jest duża szansa! Prawdopodobnie przyjedzie też ze mną kolega który jutro odbiera funkiel nówke nieśmiganego Forysia :] ..wreszcie się przekonał do odpowiedniej firmy ;)

     

    pozdro, ondo

  6. dokladki na zderzakach + dokladki na progach = wersja four fun :D hehe oryginalnie takie byly jak kupilem - jak je sciagalem i ogladalem to maja nadruki made in germany z tego co mi sie pamieta

     

    ale miska jest dosc wysoko i chyba trzeba sie postarac zeby ja urwac czy nie?! :> ...najbardziej wystaje ten stabilizator i to on wszystko sciaga

     

    pozdro, ondo

  7. powitac,

     

    1. udalo mi sie zrobic mala galerie mojej subarynki wraz z krotszymi i dluzszymi opisami

     

    http://picasaweb.google.pl/ondorensz/MojeSubaruJusty

     

    a po 2...urwalem ostatnio w gorach mocowania stabilizatora :( te dwa ktore sa z przodu - wyprostowaly sie po tym jak dobilem, po hopce w nastepna hopke, ktora okazala sie byc juz na ladowaniu z tej pierwszej...ale juz jakos sobie z tym poradzilem tymczasowo az moj mechanik bedzie mial chwile...skad bierzecie silentblocki? bo chwilowo zalozylem z jakis francuzow (zielone) ale nie pasuja idealnie bo maja naciecie z niewlasciwej strony...

     

    da sie jakos zabezpieczyc ten stabilizator przed tego typu incydentami - bo to w sumie jedyny wystajacy element pod autem ktory mozna urwac...jakas oslona? moze przedluzenie tej ktora jest zaraz za zdezakiem i konczy sie wlasnie przed stabilizatorem?

     

    pozdrawiaju,

    wojciech "ondo" rensz

    www.ondo.z.pl

  8. wiem ze trzeba rozebrac pol auta! i bylo to ciagle w planie ze wzgledu na uszczelnienie i wlasnie sprawdzenie/zrobienie sprzegla...a teraz doszlo do tego jeszcze owe kolo zebate :???: dzisiaj jak wsiadlem z rana do bolida to pierwszy raz od dawna nie mialem ochoty nim wogole jechac...

    najbardziej olej cieknie z okolic rozrzadu. wiec i tak trzeba silnik wyjac...

  9. co z olejem?... hmm palic pewnie troszeczke pali..niedawno jeszcze sie "intensywnie pocil", jak to okreslil znajomy mechanik, ale teraz to juz cieknie i to widac na ziemi pod autem..ale tez jakos dziwnie bo czasem go nie ubywa przez kilka dni a czasem w dwa dni potrafi na bagnecie zejsc ponizej minimum! nie zbadane sa przypadlosci tego auta ;P

     

    gimof chodzilo mi o obrucenie tego kola ale w innym sensie ...tak zeby bendiks po obruceniu jechal z jego drugiej strony ;] czyli po jego wyjeciu zamienic go stronami..ale chyba lepiej juz wtedy wsadzic inne w lepszym stanie.

    nowego raczej nie dostane poza tym jego cena pewnie bylaby wyzsza od auta

     

     

    pozdrowka, ondo

  10. witajcie,

     

    nadszedl dzisiaj ten moment ze znalazly sie fundusze na remont rozrusznika... bo tak jak wspominalem wczesniej czesto, ostatnio coraz czesciej, rozrusznik odpalal i krecil w miejscu szlifujac - jakby bendiks padl...wykrecilem go dzisiaj, patrze na niego i wg mnie jest okej - patrze na zebatke na wiencu i niezbyt ciekawie wyglada (ale mechanikiem nei jestem ;P ) - z rozrusznikiem moze sie myle - do plecaka, na rower i do elektromechanika - kolo patrzy, odpala go i mowi ze okej i ze to raczej wieniec (kolo zamachowe?) i zebym zamontowal rozrusznik i przyjechal...no i wyglada na to ze mam zjechany wieniec.

    Ten elektromechanik nie wiedzial dokladnie czy w Justy sie da (niewielu cokolwiek wie o tych bolidach w koncu;) ) ale podobno czasem mozna obrocic to kolo zebate...

     

    da sie tak w Justynie? ile moze taka "przyjemnosc" niewatpliwa wymiany tego kola kosztowac?? nowych nie widzialem w katalogach JC... a moze lepiej kupic drugi motor i zlozyz z dwoch jeden? w koncu sie zbliza wyjmowanie tego mojego silnika, rozbiorka, uszczelnianie itd - poki co dolewam oijla i przemierzam kolejne km.

    hehe ostatnio jechalem na zgrupowanie kolarskie w gory i do Justy zapakowalismy sie w 4 osoby + pies + rzeczy i jedzenie dla wszystkich na 4 dni plus na dachu 4 rowery!!! spalila na trasie z 3 krotnym wjazdem 4wd ok 3km kamienista gorska droga z tym calem obciazeniem - 7,4l/100km wiec chyba jest jeszcze w nienajgorszej formie ;)

     

     

    pozdrowka, ondo

  11. witka,

     

    powiedzcie mi czy rozrusznik z silnika 1,0 jest taki sam jak w 1,2i ? :)

     

    kupic lepiej za 100zl na allegro uzywke o niewiadomym stanie czy dac zrobic za 150-200zl na igle z nowym bendiksem i innymi elementami jakie trzebaby wymienic?

     

     

    pozdro, ondo

  12. spalanie minimalne w trasie tak jak juz pisalem udalo mi sie osiagnac 6,2l/100km - Gliwice-Krynica-Gliwice.... max 11l/100km - w gorach na 4wd przy duzym opadzie swiezego sniegu :) norma to 7,5-8l/100km

     

    hmm...z tym remontem generalnym to niezbyt ciekawa opcja - musze zajechac do kilku mechanikow..moze serwis subaru w mikolowie?! chyba drogo tam maja..;)

     

    pozdro, ondo

  13. ja jezdze na mineralnym - obecnie castrol...dzisiaj wlalem chyba 0.7l i poziom okej...a przejechalem z 500km moze od poprzedniej dolewki. od poprzedniej wymiany mam 10 tys wiec juz pora a z drugiej strony ciagle dolewam to w silniku jest ciagle nowy olej ;P hehe

    po krotce - trzebaby wyjac najlepiej silnik, wszystkie uszczelnienia powymieniac, sprzeglo zrobic i bedzie cacy ;)

     

    a propos mojego sprzegla - bylem u tego mojego serwisanta w wisle i powiedzial mi ze tarcza, docisk i lozysko kolo 400zl..ale mam jezdzic az sie totalnie skonczy... hmm...a jak mi sie skonczy gdzies niewiadomo gdzie w drodze? ;) dowiedzialem sie tez ze zdazaja sie justy ktore biora i 2litry oleju na 100km a nie kopca...ciekawe ;)

     

    dzisiaj na stacji poznalem wynik o ile sie zwieksza spalanie jezeli sie przejedzie 30km z gazem w podlodze..na A4 w nocy :P hehe

    pelny bak, w trasie okolo 250km (raz 30km z gazem w podlodze), okolo 50km 4wd w gorach, reszta cykl mieszany - roznica 0,4litra/100km wiec musial zdrowo zassac przez te 30km :D lepiej niz na 4wd w terenie ;) wiecej tego nie bede robil

     

    pozdro, ondo

  14. silnik w gore to byloby wyjscie...podobno od strony paska zeby uszczelnic silnik to tez go trzeba wyjac..wiec i tak bedzie musial byc wyjety

     

    a jak z czesciami - sa dostepne czy ciezko? i ceny :)

     

    zdrawim, ondo

  15. jeszcze o jednej kwestii zapomnialem...ostatnio sprzeglo lapie mi coraz wyzej..powiedzialbym ze juz zbyt wysoko i zbyt krotko. jak koszty czesci nowych/uzywanych - docisk, tarcza...?

    i czasem jak na wlaczonym napedzie pomecze bolida np probujac przebrnac przez miekki snieg/bloto pod gore - 4 kola w miejscu, dosc spore obroty..to czuc sprzeglo...myslicie o tym to co ja?! ;) wymiana/naprawa?

     

    pozdro, ondo

  16. Masz udokumentowany przebieg? Jeśli nie to raczej masz 187 tys ;)

     

    do 35tys tak...i data przy tym widnieje z sierpnia 97 wiec po 5 latach od nowosci..wiec nie sadze zeby ktos przez kolejne 7lat zrobil 150tys km...osobiscie sobie tego nie wyobrazam ;) poczatkowo mialem problem przejechac na raz 100km ;P

     

    Na allegro chodziły dobre za ok 100 zł

     

    hmm...jakby to tylko bylo pewne i sprawdzone to bralbym bez zastanawiania sie ;)

     

    Jeśli ją szanujesz i wymienisz wszystkie części wymienialne (wszystko po za kastą) :lol: To spędzisz z nią wiele upojnych lat

     

    w to wierze i mam nadzieje ze tak bedzie..

     

     

    co do kierunkowskazow to na stronie www.subaru-czesci.pl znajdziesz namiary na mechanika z wisly ktory mi bolida naprawia i z reszta sprowadzal tez (w wisle to jest chyba najpopularniejszy pojazd..ale sa w takim stanie ze az strach na nie patrzec)...ma wiele czesci i czasami na allegro wystawia tez wlasnie nowe kierunkowskazy (to co w zdezaku jest od przodu i nie da sie nigdzie kupic :) ) - jakby co to bede w czwartek w wisle i moge do niego zajechac jezeli by Cie satysfakcjonowal odbior w gliwicach albo katowicach ;)

     

    pozdrowka, ondo

  17. witam Was serdecznie!

     

    wreszcie przejrzalem dokladnie forum subaru i znalazlem innych posiadaczy Dżasty co mnie bardzo cieszy :)

    krotko sie przedstwie zeby nie bylo... nazywam sie Wojtek Rensz, jednak od dawna przyjelo sie mowic na mnie Ondo (odmienia sie normalnie ;) )..jestem z Gliwic, studiuje na AWFie w katowicach (zwykle jezdze justą bo juz nie moge patrzec na ten smierdzacy dworzec w katosach:P), pracuje w Wisle w firmie Bakcyl, trenuje kolarstwo gorskie (maratony i xc..obecnie klub azs awf katowice), czasami mi sie zdaza jeszcze startowac na nartach w zawodach ale obecnie raczej udzielam sie jako instruktor...

     

    teraz o mojej Justy :) rocznik 92, silnik 1200i, wersja FourFun - plastykowe nakladki obnizajace wizualnie co najwyzej przedni i tylny zdezak oraz progi,

    w trasie (400km) spalila mi 6,3l/100km,przy krotszych trasach ok 6,5-7, po miescie ok 8l/100km, z napedem wlaczonym ok 1l wiecej, w glebokim sniegu czy na sliskim blotku pochlania 10-11 :D

    posiadam ja od polowy listopada 2005, zostala sprowadzona z dojczlandu po dwoch wlascicielkach dosc wiekowych - niestety przechowywaly ja chyba pod dziurawa rynna - przerdzewialy blotniki i nadkola..miala wtedy 87tys km. blotniki z przodu zostaly wymienione na takie w lepszym stanie ale w innej czerwieni - na wiosne dostana wlasciwym kolorem, tyl zostal jako tako zrobiony, jeszcze przy progach mi czasem cieknie woda do srodka ale nei ma juz sily lokalizowac miejsca - wszystkie mozliwe dziury zostaly zalatane...:)

     

    na dzien dzisiejszy Justyna ma 107tys, z silnika wycieka olej z roznych miejsc, przy redukcji z trojki na dwojke zgrzyta...ale nigdy mnie nie zawiodla jeszcze- czyli wszystko w normie :)

    dlaczego kupilem juste - 4wd, subaru, jak na 4wd malo pali, jest wyjatkowo pojemna jak na tak maly samochod (max w dwie osoby jechalem z gliwic do krynicy w srodku z 2 rowerami, 8 kolami, trenazerem, 2 duzymi torbami, 2 plecakami i cos tam jeszcze bylo-sa zdjecia :D ), narty tez sie mieszcza do srodka (165cm przy zlozonych siedzeniach tylnych w poprzek bez problemu - ale kombinowalem juz dzis bagaznik na dach).

    powymieniane do tej pory - nowe tarcze i klocki, wszystkie plyny ustrojowe (na dniach kolejna wymiana czeka),pasek rozrzadu, mocowania amorkow, koncowkie drazkow, sworznie, gumy w zawieszeniu (zawieszenie bylo robione 4tys km temu.znowu cos stuka!!grrr), lozyska przod, taborety na recaro z opla:) halogeny przeciwmglowe (poczatkowo mialem zalozone okragle wesemy 15cm ale niestety raz pod uczelnia zaparkowalem jednym na murku i teraz mam takie male okragle schowane w oryginalnym miejscu), aku, nowe opony letnie i zimowe, oryginalne alufelgi na lato...trzeba go piescic dalej i jezdzic az skonczy sie jego zywot :D

     

    a teraz pytanie do raczej osob z okolic slaska - gdzie serwisujecie?!

    bo zwiedzilem w gliwicach kilka serwisow i niektorzy nie wiedza jak sie zabrac za juste albo chyba sie mineli z powolaniem...zwykle serwisuje w wisle w perfectservice (piotr kulej) ale czasem ponadplanowo trzeba czekac na auto;)

     

    na dzien dzisiejszy mam do uszczelnienia chyba caly silnik (oleju ubywa w oczach-mineralny-ale kopci troszke co najwyzej jak sie go przegazuje gdy na ssaniu chodzi), wymiana filtrow, oleju (mimo ze ciagle dolewam nowego:P), moze pasek, zrobienie rozrusznika (bendiks sie kreci czesto w miejscu - ale akurat do tego mam wachowca w gliwicach, koszt uslugi ok 80zl + bendiks nowy (JC45-50zl) + ewentualnie szczotki i inne - w 200zl powinno sie zamknac)...poza tym znowu cos mi drga kierownica przy ok 60-70kmh (zbieznosc byla ustawiana po naprawie zawieszenia)...

     

    czasami mam tego auta kompletnie dosc ...ale to przeciez takie urocze autko :D

    zrobie niebawem jakas galerie to sie pochwale...:)

     

    ojoj ale sie rozpisalem :D

     

    pozdrowka,

    ondo

×
×
  • Dodaj nową pozycję...