Skocz do zawartości

yasiek

Nowy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    nie powiem :-P
  • Auto
    Legacy 2.0DOHC

Osiągnięcia yasiek

0

Reputacja

  1. Błędy kasowałem jak pojawiał się problem dławienia czyli nie na pełnym zbiorniku. Wczesniej tj. dotychczas problem objawial się co kilka miesięcy: dławiło go - to jak miałem okazję przegoniłem porządnie lub jak mnie wkurzył odpinałem aku i problem znikał na kolejne miesiące. Od prawie dwóch miesięcy, po zrobieniu 5tyś od przegladu po 105tys problem wrócił i objawia się tak samo czyli: pełen bak super, po przepaleniu 1/4 zaczyna się dławić, najpierw mocno 2-3,5 (czasem 4) nie ma jazdy, trzeba lekko operowac gazem. Kasowanie kompa i przegazowanie w trasie daje odpust na kilkadziesiąt km i znowu... jak zostanie 1/4 paliwa auto zaczyna robic się żwawsze i nagle "cudownie" problem znika. Testowałem 100, 98 i 95 i nie ma znaczenia, tankuję na shellu. Co ciekawe na pełnym baku i pozostałej1/4 mogę uprawiać ecodriving i nic nie muli. Kompletnie nie rozumiem. W przypadku dłuższych przelotów z prędkościami autostradowymi problem odczuwam mniej bo utrzymuję dziada powyżej 4tyś obr. Co do klekotania, nie szukałem na forum prawdę mówiąc, bo TTTM usłyszałem od mechanika, który zapewniał mnie można jeżdzić lub wymieniać ale problem lubi wracać - rzecz dotyczy klekotania jak w dieslu, słyszalne tylko od wewnątrz, jakby spod kolumny kierownicy, tylko na wolnych obrotach. Ponieważ wybrałem opcje "jedź pan dalej" stąd moje obawy czy to nie ma związku. Kolejnym elementem jest sonda lambda, która objawiła mi się kontrolka zimą i kasowaniu błędów w trakcie przeglądu samoistnie "wyzdrowiała". czy to też nie wpływu? Pozdr
  2. Witam, Chciałem również się pochwalić że u mnie problem powrócił jakieś miesiąc temu ze zdwojoną siłą czyli praktycznie non stop. Kasowanie ECU to zabawa na pare dni i problem wraca. Testowałem wszystko co maja na Shellu i Statoilu, także u kwestia paliwanie ma znaczenia. Rzecz ciekawa i charakterystyczna, podobnie jak u Dybsona problemu nie ma jak zatankuje do pelna, po spaleniu 1/4 baku, dlawi sie i szarpie. W momencie jak pływają resztki w baku tj.1/4 problem znika (szarpanie i dławienie jest coraz mniej odczuwalne i zanika). Jak to możliwe że przyczyną lezy po stronie czujnika spalania stukowe czy innej elektroniki jak ta menda reaguje na ilośc paliwa w d...mając jego jakość? Gdybym nie znał auta pomyslałbym że mam problem z pompą paliwową czy zapowietrzaniem całego układu a może łykam lewe powietrze Czy w całej tej zabawie może mieć znaczenie rezonator (terkotanie - też znany problem towarzyszy mi od kilku lat - też usłyszlem że to TTTM. Jako nowy uzytkownik na forum, ale stary cichy wielbiciel przepraszam jesli pominąłem jakie konwenanse ale mam powoli przestaje czuć sympatię do tej marki. Pozdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...