Skocz do zawartości

rzemanki

Użytkownik
  • Postów

    138
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez rzemanki

  1. pewnie nie ma takich osób; bo i jak przyspieszać na 6 biegu skoro jest ich tylko 5 (przynajmniej w modelu 2008)?

     

    soft mi pasuje; zrobiłm na nim 10tys km; większy komfort; może i troche takie jest teraz wykastrowane to auto; nie jest to ogier ale wałach.

    Jednak podstawową funkcję dla użytkownika spełnia tzn można na nim jeździć wygodnie. Natomiast, że bez emocji to bywa zaletą jak i wadą.

  2. demontowałem ostatnio lewy przedni panel tapicerki

    należało zdjąć zaslepkę pod klamką wewnętrzną odkręcić znajdującą się tam śrubę

    zdjąłem tez maskownicę uchwytu do zamykania drzwi i odkręciłęm znajdujące się tam 2 śruby

    następnie można było delikatnie zdjąc cały panel drzwi gdyz jest on na zatrzaskach

     

    generalnie były 3 śruby

  3. wgrałem soft

     

    mimo, że nie miałem takiego zamiaru

     

    przebieg mam 90tys km; sprzeglo czasem zasmierdzialo ale nie padło; generalnie opanowałem i żyliśmy w zgodzie :)

     

     

    u dealera (Nowy Sącz) zaproponowano mi jazdę Forkiem z nowym softem

     

     

    wrażenia pozytywne po tej jeżdzie i decyzja: wgrywamy

     

    przejechałem dziś 500km; sprzęgło nie śmierdzi nawet przy wjazdach na krawęzniki; lepiej idzie w korku tzn mniej zmian 1-2; 2-1; oczywiscie w granicach rozsądku;

     

    generalnie przyjemniej się jeżdzi!

     

    polecam wgranie;

     

    wnioski: mogła Dyrekcja od razu tak postapic; zaprosić klienta na jazdę testową + kawa;

     

    koszty: kawa powiedzmy 2zł; sof w demówce becenny; 5zł koperta z znaczkiem pocztowym

     

    zyski: brak szumu medialnego i zszarganej reputacji; i najważniejsze: zadowolony klient

     

     

    teraz kolejny pomysł:

     

    może warto na szczeblu centrali wprowadzić gwarancję na 500tys km (chyba Wagas taka oferuje)

     

    koszt: klient sam chętnie zapłaci (przynajmniej ja)

     

    zyski: zarobek na przeglądach w serwisie - nawet do 500tys km chociaż raczej nikt aż tak długo nie jeżdzi; lepsza sprzedaż używanych, a więc więcej potencjalnych klientów na nowe;

     

    więc jak? - pytanie do Dyrekcji; można się spodziewać takiego produktu?

     

    nadmienię iż miałem kilka Toyot zmieniłam na Subaru;

     

    Toyota teraz kusi mnie właśnie taką ofertą; a przynajmniej konkretny dealer

     

    argument mają poważny;

     

    robie po 90tys km rocznie; Legacy mam rok i taki przebieg; serwisuje w autoryzowanym serwisie; generalnie auto po 150-180tys km sprzedaje;

    jeśli będzie gwarancj dłuższa pewnie będę użytkował całe 3 -4 lta a wiec do 300-400tys km

     

    chyba warto powalczyć o takie pieniądze z obsługi serwisowej? czy się mylę?

  4. wgrałem soft

     

    mimo, że nie miałem takiego zamiaru

     

    przebieg mam 90tys km; sprzeglo czasem zasmierdzialo ale nie padło; generalnie opanowałem i żyliśmy w zgodzie :)

     

     

    u dealera (Nowy Sącz) zaproponowano mi jazdę Forkiem z nowym softem

     

     

    wrażenia pozytywne po tej jeżdzie i decyzja: wgrywamy

     

    przejechałem dziś 500km; sprzęgło nie śmierdzi nawet przy wjazdach na krawęzniki; lepiej idzie w korku tzn mniej zmian 1-2; 2-1; oczywiscie w granicach rozsądku;

     

    generalnie przyjemniej się jeżdzi!

     

    polecam wgranie;

     

    wnioski: mogła Dyrekcja od razu tak postapic; zaprosić klienta na jazdę testową + kawa;

     

    koszty: kawa powiedzmy 2zł; sof w demówce becenny; 5zł koperta z znaczkiem pocztowym

     

    zyski: brak szumu medialnego i zszarganej reputacji; i najważniejsze: zadowolony klient

     

     

    teraz kolejny pomysł:

     

    może warto na szczeblu centrali wprowadzić gwarancję na 500tys km (chyba Wagas taka oferuje)

     

    koszt: klient sam chętnie zapłaci (przynajmniej ja)

     

    zyski: zarobek na przeglądach w serwisie - nawet do 500tys km chociaż raczej nikt aż tak długo nie jeżdzi; lepsza sprzedaż używanych, a więc więcej potencjalnych klientów na nowe;

     

    więc jak? - pytanie do Dyrekcji; można się spodziewać takiego produktu?

     

    nadmienię iż miałem kilka Toyot zmieniłam na Subaru;

     

    Toyota teraz kusi mnie właśnie taką ofertą; a przynajmniej konkretny dealer

     

    argument mają poważny;

     

    robie po 90tys km rocznie; Legacy mam rok i taki przebieg; serwisuje w autoryzowanym serwisie; generalnie auto po 150-180tys km sprzedaje;

    jeśli będzie gwarancj dłuższa pewnie będę użytkował całe 3 -4 lta a wiec do 300-400tys km

     

    chyba warto powalczyć o takie pieniądze z obsługi serwisowej? czy się mylę?

  5. Jeździ ktoś na letnich oponach w rozmiarze 205/55 R 16 w Legacy? Jakie wrażenia?

     

    Seryjnie mam 215/45 R17 ale po rozcięciu 3 opony w tym sezonie letnim nie mam już siły i chce się przerzucić na 16.

  6. Ja też polecam;

     

    Zdecydowanie kombi; osobiście mam sedana i brakuje mi miejsca w bagażniku; składanych foteli oraz możliwości zakupu haka holowniczego w zamienniku.

     

    Sprzęgło jest specyficzne ale działa u mnie OK. Przebieg 83tys km od maja 2009r.

     

    Magazyn części faktycznie iluzoryczny o ile w ogóle jest? Na drzwi i zderzak czekałem 4 tygodnie.

     

    Przy upałach i włączonej klimie gaśnie. Jednak dziś dzwonili z salonu, że wiedzą co to jest i mam podjechać przy okazji.

     

     

    Serwis w którym serwisuje (Auto Complex Wielogłowy k/ Nowego Sącza) polecam. Starają się; szefowa ma nadzór nad marką Subaru; jest to jej oczko w głowie. Dbają o klienta.

     

    Mimo, że mam do nich 200km to ambitnie jeżdżę na przeglądy.

     

     

    Silnik boski; mało pali; mocny; jestem zadowolony.

     

    Trakcja wręcz fenomenalna; zarówno latem podczas deszczu jak i przede wszystkim zimą. Subaru stanowi wzorzec.

     

    Materiały w wnętrzu też uważam, że lepsze niż w modelu 2010. Nic się nie niszczy ani nie wyciera (może poza kierownicą).

  7. jest tylko jedna zależność jaką zauważyłęm: temperatura otoczenia. jeśli jest wiecej niż około +27 stopni to gaśnie.

    Jak jest 24 to juz nie gasnie. Oczywiście w obu przypadkach chodzi klimatyzacja. Gaśnie zarówno przy klimie ustawionej manualnie jak i w trybie auto.

    Paliwa tankuje dobrej jakości.

    Trasy tylko długie.

  8. Pozdrowienia dla kierownika oświniaczonego legacy diesel (DJ******) z którym jechaliśmy wspólnie od Częstochowy do Siewierza koło 20-21. Pozdrawia srebrny WRX kombi KR*****

     

    Również pozdrawiam :D Miło mi się jechało. Patrzyłem za świnką na lusterku ale nie widziałem

  9. boję się że będzie to miało wpływ na turbinę; zgaszona w taki upał np po trasie bo tak mi dziś zgasł samochód raczej nie ma smarowania. Sam przestrzegam chłodzenia turbiny i szkoda by było zmarnować swoją pracę w wyniku wady konstrukcyjnej/technicznej diselka i klimy.

    mam nadzieję, że będzie jakaś akcja naprawcza

  10. Szuka człowiek, a tu już cały wątek.

     

    Ten sam objaw. Występuje od kilku dni – tak jak upały. Klima chodzi praktycznie ma maxa. Przy redukcji z 3 na 2 czy też podczas dojeżdżania np. do świateł i wysprzęglenia w ostatniej fazie – silnik gaśnie.

     

    Teraz pytanie do Pana Andrzeja: wina klimatyzacji?

    Jeśli klima jest wyłączona to auto nie gaśnie. Sprawdzone przy 30 stopniach – w sumie jazda z otwartym dachem i wszystkimi oknami tez jest atrakcją; ale sporadycznie.

    Napęd klimy się dość często włącza (oczywiście jeśli jest włączona) nawet podczas postoju; stąd wnioskuje, że generuje duże obciążenie dla silnika.

    Czyżby nie dawała sobie rady przy dużych upałach? lub zaczyna coś padać i gaśnięcie jest pierwszym objawem?

  11. Mam Legacy diesel. Przebieg to 80 tys km. Sprzęgło jak na chwile obecna OK. Zdarzyło się że zaśmierdziało; szczególnie zimą. Auto w pełni mi odpowiada i jestem bardzo zadowolony z eksploatacji.

     

    Oglądając TVN i słuchając wypowiedzi Pana Rogalskiego poczułem się jak żółtodziób o którego umiejętnościach jako kierowcy będzie się wypowiadał sprzedawca. Jego ocena po krótkiej jeździe testowej będzie decydowała czy będę dopuszczony do pozostawienia w kasie SJS minimum 120 tys zł, na które musiałem ciężko pracować.

    Notabene niejednokrotnie sprzedawca, który tez nie musi mieć pojęcia o technice jazdy. A nawet prawa jazdy czy tez doświadczenia za kierownicą.

    Prędzej oceniać powinien ktoś np. z SJS.

     

    Na szkoleniu w SJS byłem (wprawdzie odpłatnym). Zastrzeżeń do operowania sprzęgłem nikt nie miał.

     

     

    Przykre, że marka bądź co bądź dająca dużo frajdy z jazdy traktuje klienta jak oseska.

     

    Podejście importera do klienta jest w mojej ocenie dramatyczne; dobrze że część dealerów sobie radzi i ratuje honor marki.

     

    Może to jednak nie wina klientów, a importera, który usiłuje wmówić wszystkim, że nie potrafią jeździć; zamiast po prostu przyznać się do wady konstrukcyjnej.

     

     

    Swoją drogą zamiast dawać ISR, którego nie chciałem, a nie mogłem zrezygnować przy zakupie to może lepiej dawać rabat na sprzęgła lub jeden komplet gratis.

  12. Dużo jest na Ukrainie Subaraków. Dominują Forestery. STI też widywałem.

     

    Czy drogi są przeszkodą? W Lwowie tak; w innych miastach tak samo dziurawe jak w Polsce ale za to szersze i przynajmniej można dziury omijać.

     

    Ja byłem kilkukrotnie dieselkiem Legacy na kołach 17 profil 45 i wróciłem cało m.in. Lwów; Kijów; Tarnopol. Natomiast w Polsce 2x oponę rozerwałem. Więc nie ma reguły.

     

    Policja tez bardziej wyrozumiała :D nie szaleją z foto i video radarami.

     

    Jako ciekawostkę podam, że importer Subaru jest tez importerem Maserati na Ukrainę salon m.in. w Kijowie. Decyduje fantazja i portfel, a nie drogi.

  13. 1). Model 09 nie jest zarówno legacy jak i outback (tzn jest wersja otwarta a ta przynajmniej mniej się psuje niz zamknięta); foresterze i w imprezie oraz legacy/outback 2010 jest z tego co wiem i to daje się, że słynna wersja zamknięta

    2). Nie mam pojęcia (pewnie w instrukcji będzie)

    3). nawet się nigdy nie zastanawiałem; stawiam na elektryczną; dla mnie ważne, że działa :)

    4). Nie ma sensu lać lepszego diesla; parametry ma prawie takie same; cena znacznie wyższa i nie uzasadniona; nie zauważyłem mniejszego spalania czy też wyższej mocy podczas wlewania lepszego diesla (jedynie w starym Volvo ciężarowym widac różnice w spalaniu); wartości myjące nie mają dla mnie znaczenia gdyż nie będę jeżdził autem wiecznie :) warto natomisat tankować na renomowanych stacjach

    5). nie mam pojęcia; osobiście mam pierwszą wersję ISR i mnie wkurza; zawsze dzwonią podczas przebicia opony (ostatnio dość często mam tego pecha) jak jestem w połowie zmiany i wściekły muszę rzucać wszystko i odbierać telefon

  14. Gdzie Webasto instalowac? To znaczy u kogo? :grin:

     

     

    Ja instalowałem w ASO Subaru w Nowym Sączu.

     

    Potem byłem na poprawkach w Mikołowie w ASO Subaru (przebicie na kablach).

     

     

    Ostatecznie za sprawą decyzji importera Webasto na Polskę trafiłem to ich serwisu do Gliwic i tam było wszystko poprawiane (prztarty kabel oraz żle przykręcona masa).

    Podobno moje webasto było montowane jako jedno z pierwszych i były:

    1- błędy w instrukcji montażu do Legacy

    2- serwisy miały (nie miały) doświadczenia.

     

     

    Teraz już OK. Serwisy podobno ogarniają (dostali bardziej precyzyjne instrukcje) i urządzanie tez działa super.

  15. Moje wrażenia z jazdy Legacy diesel RC są bardzo pozytywne.

     

    Auto ma 11 miesięcy. Przebieg przez ten okres to 62tys km.

     

    Awarii prawie brak; jedynie łożysko przednie było wymienione przy 60 tys km.

     

    Tak paliwo (ostatnio pojawił się ślad pod wlewem, jak by w czasie jazdy się troszkę wylewało? – widziałem gdzieś post na ten temat); przeglądy; płyn do spryskiwaczy; 1x klocki przód; 1xklocki tył.

     

    Raz prostowane 4xfelg po zimie.

     

    2x rozerwana opona na polskich drogach (dobrze, że jest dojazdówka a nie zestaw naprawczy).

     

    1x przednia szyba wymieniana od kamienia.

     

    Dołożone Webasto – bardzo polecam.

    Podwyższony podłokietnik – polecam (mimo, że kawałek plastiku nie jest wart moim zdaniem aż bodajże 400zł)

     

    Minusy auta to:

     

    - brak składanej tylnej kanapy (nie zwróciłem uwagi przy kupnie, że sedan tego nie ma)

    - troszkę nisko zawieszony jak na Polskie drogi (ale to nie wina auta, a dróg)

    - fotel jak dla mnie nie zbyt wygodny ale nie ma tragedii

    - brak uchwytu do zamykania pokrywy bagażnika (uciążliwe szczególnie jak auto jest brudne)

    - sprzęgło, które czasem zaśmierdzi (zima i zaspy); pomaga wyłączenie ESP

    - krótki pierwszy bieg; w korkach ciągłe wachlowanie między 1 a 2 lub inne kombinacje

    - gwarancja mogła by być dłużśza lub bez limitu przebiegu (Hyundai; Kia czy pakiety gwarancji dodatkowej w VW)

     

     

    Zalety:

     

    - fenomenalna trakcja

    - małe spalanie (średnio wg komputera na dystansie 15 tys km 6,6l)

    - dobra dynamika

    - uroda auta; szyby bez ramek itd.

    - wykończenie i materiały w wnętrzu ( w porównaniu do Avensisa i nowego Legacy)

     

     

     

     

    Natomiast jeśli chodzi o serwis to jestem zadowolony. Serwisuje w Nowym Sączu w Auto Complexie. Salon wielomarkowy ale ogarniają temat. Nawet jak popełnią jakiś błąd to nie chowają głowy w piasek, a rozwiązują przeszkodę.

    Uczą się stale; nie spoczywają na laurach.

    Miłe podejście do klienta. Zainteresowanie szefostwa – czy jest klient usatysfakcjonowany.

    Mimo, że mam ponad 200km z miejsca zamieszkania do nich na przeglądy do sumiennie jeżdżę bo już sama atmosfera jest tego warta.

     

    W między czasie odwiedziłem jeszcze z różnymi pytaniami 3 ASO Subaru. Mogę polecić Mikołów za fachowość; natomiast pozostałe przemilczę (może mieli gorsze dni).

  16. Mam 56 tys km przebiegu i nie bierze oleju. Przynajmniej zawsze jest pomiędzy min i max. Poprzednie Toyoty też nie brały oleju. Zarówno trasy jak i miasto.

     

    Toyoty tylko 2.2 litra diesle popijają.

     

    VW 2.0 diesel to chyba wszystkie.

     

    Subaru trzeba przyznać, że nie ma z tym problemu.

     

    Noga ciężka; auto dość intensywnie eksploatowane przebieg przez ostatnie 10 miesięcy.

     

    Też mnie dziwił gratis w postaci 1 litra oleju ale przynajmniej na czarną godzinę jest; a że ładnie zapakowany i ma swoje miejsce w bagażniku to tak sobie jeździ.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...