-
Postów
817 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez piwozniak
-
-
I jeszcze w temacie szuwaksow.
Z mojego doswiadczenia
Decha opalona, ale nie lekko, tylko praktycznie gora zweglona (no prawie) w kazdym razie czarna.
Umyte myjka cisnieniowa (mozna szorowac, ale konia z rzedem kto by to wyszorowal przy duzej powierzchni.), po wyschnieciu zaimpregnowane mieszanka (1:1:1 o ile dobrze pamietam, ale moge sprawdzic) smola sosnowa + olej lniany+terpentyna. Schnie to ... hmm w zasadzie to nie wiem czy to do konca wysycha, pewnie tak ale dlugo. Ja krecilem elewacje jak bylo jeszcze mokre bo bym sie chyba nie doczekal.
Na swiezo wyglada to tak (jest dosyc ciemne):
Po pewnym czasie i pod wplywem slonca robi sie cos takiego (to nie jest reklama ale akurat zdjecia mam tego samego fragmentu - na lewo od drzwi):
Zdecydownie pojasnialo, ale tylko do pewnego stopnia, potem juz tak zostaje. Najlepiej to widac na slupie chyba.
Ja mam elewacje z eee sosny czy tam swierka (chyba z sosny), modrzew potraktowany w ten sam sposob ciagle jest ciemny, troche pojasnial ale w porownaniu do sosny duzo mniej.
Metoda znana od stuleci (doslownie).
Nie wiem jak to bedzie wygladalo za x lat, ale dodatkowy bonus to jest niesamowicie fajny zywiczny zapach tego wszystkiego, oraz to ze w sloncu widac takie jakby "krysztalki zatopione w miodzie", nie wiem jak to nazwac, zapene sa to drobinki tej smoly sosnowej.
Mysle ze tarasy zrobie dokladnie w ten sam sposob.
- 3
-
-
Bedzie dobrze, zapal sobie cygaro, nie przejmuj sie za bardzo. Oba auta ubezpieczone, co sie bedziesz spinal..
- 2
- 1
-
Ten, tego, ten ...
Wlasnie obejrzalem sobie na YT:
Bardzo lubie Ricka za jego gigantyczna wiedze o muzyce i jezeli jest ktos kto oddaje ducha tego watku to wlasnie on, a Mary Spender jest przefajna do posluchania nie tylko jako artystka ale jej przemyslenia sa naprawde ciekawe ale tez sposob w jaki o tym mowi.
No ale tu akurat na tapecie byl swietny kawalek:
Nie slyszalem go juz kupe lat i strasznie fajnie sobie go przypomniec.
I obowiazkowy cover
Niesamowity tekst...
Operator, oh, could you help me place this call?
See the number on the matchbook is old and faded
She's living in L.A.
With my best old ex-friend, Ray
Guy, she said she knew well, and sometimes hatedBut isn't that the way they say it goes?
Well, let's forget all that
And give me the number if you can find it
So, I can call just to tell 'em I'm fine
And to show I've overcome the blow
I've learned to take it well
I only wish my words could just convince myself
That it just wasn't real
But that's not the way it feelsOperator, oh, could you help me place this call?
'Cause I can't read the number that you just gave me
There's something in my eyes
You know it happens every time
I think about a love that I thought would save meBut isn't that the way they say it goes?
Well, let's forget all that
And give me the number if you can find it
So I can call just to tell 'em I'm fine
And to show I've overcome the blow
I've learned to take it well
I only wish my words could just convince myself
That it just wasn't real
But that's not the way it feels, no, no, no, no
That's not the way it feelsOperator, oh, let's forget about this call
There's no one there I really wanted to talk to
Thank you for your time
Ah, you've been so much more than kind
You can keep the dimeBut isn't that the way they say it goes?
Well, let's forget all that
And give me the number if you can find it
So I can call just to tell 'em I'm fine
And to show I've overcome the blow
I've learned to take it well
I only wish my words could just convince myself
That it just wasn't real
But that's not the way it feels- 1
- 1
-
ja nie wiem
-
8 minut temu, Szürkebarát napisał:
...której tam gdzie ją znalazłem nie szukał bym jej nigdy. ...
Kiedys moj kumpel powiedzial "Niecale pol tuzina".
Oba te zdania wymagaja "chwili zadumy"
- 1
-
Coby sprawe zakonczyc ...
Pierwsze podejscie na stacji diagnostycznej do ktorej mam najblizej... Pane co pan ?! Nie da sie, nie mozna. Nawet tak sie diagnosta zacietrzewil ze poszedl po wydrukowny plik papierow, jakis przepisow, dupereli, gdzie staral mi sie wykazac podstawe prawna
W miedzyczasie, czyli wczoraj znalazlem zdjecia dowodu ktore robila moja Zonka jak wyczesala w barierke (potrzebne byly do ubezpieczenia), tak na marginesie wskazywalo by to na to kto ten dowod zgubil, aczkolwiek dowody w sprawie nie byly wystarczajace i to i tak moja wina, czyli standard
W trakcie poszukiwan dowodu znalazlem karte pojazdu (w zasadzie to nie znalazlem bo wiedzialem gdzie jest) i tak uzbrojony w nowe argumenty oraz dokument urzedowy postanowilem przeprowadzic....
Drugie podejscie, na tej samej stacji gdzie bylem wczoraj. Liczac ze nie trafie na tamtego fafla tylko kumpla ktory tam pracuje.
No niestety kumpla nie bylo, a byl inny fafel. Powtorka z rozrywki, Panie co pan ?! Argument ze mam tu zdjecie, ze mam karte pojazdu tez nie wystarczyl, bo od Wrzesnia karta pojazdu podobno nie jest obowiazkowym dokumentem i takie tam pier.... Na mj kontr-argument ze dla nowo rejestrowanych pojazdow moze i nie jest ale dla tych dla ktorych juz jest wydana obowiazuje, kolo zrbil w tyl zwrot i udal sie po ten sam stos papierow ktore ogladalem juz wczoraj. Tak...
Zniesmaczony bezsensownoscia sytuacji i ogolnie zaskoczony skala kretynizmu (o czym pozniej) oddalilem sie zdegustowany do dalszej stacji diagnostycznej gdzie po prostu znam gostkow
Zdjec nie chcieli bo stwierdzili ze dowod moze byc zgubiony, skradziony czy cholera wie gdzie jest (co jest prawda minus czesc kradziezowa), ale nie mieli najmniejszych problemow zrobic badania na podstawie karty pojazdu.
Reasumujac:
Jak ktos ma auto zarejestrowane bez karty pojazdu czyli po Wrzesniu i zgubi dowod to w mysl prawa (i chyba faktycznie tak jest) to jest w czarnej d... i musi brykac do wydzialu komunikacji po nowy zanim zrobi przeglad.
mObywatel - szkoda gadac, to nie jest zaden dokument w mysl prawa, mozna sobie wsadzic
I tu juz moja lekka dygresja...
Dlaczego to wszystko jest takie popeprzone?
Diagnosta potrzebuje dowod zeby ... potwierdzic dane pojazdu..z pojazdem Dlaczego nie mozna zrobic badania po prostu na podstawie VIN?
Co to za roznica czy pojazd jest kradziony (od tego mamy chyba inne sluzby) ma hak, czy ma czy nie ma instalacji LPG itd. Skoro jest sprawny technicznie to na tym sprawa powinna sie zakonczyc.
Ehhhh. Dodwod rejestracyjny ma 6 stron z czego jedna na pieczatki. W drugim aucie skonczyly sie pare lat temu i zbieram sobie te zaswiadczenia, ktore niby nie sa mi potrzebne...
- 1
-
26 minut temu, Szürkebarát napisał:
Dowód rejestracyjny cały czas jest w m-Obywatelu. Pieczątkę na stacji mogą przybić gdy dowód się odnajdzie, w systemie zarejestrują przegląd.
No wlasnie naiwnie tez tak myslalem i z jednej stacji odeszlem z kwitkiem, w zasadzie to bez kwitka...
Dowod albo ksiazka pojazdu, mObywatel im nie pasuje. Dziwne bo sa tam wszystkie dane.
Jutro podejscie do innej stacji.
- 1
-
Zgubilem dowod rejestracyjny..
a badanie tech. wazne do 29 ..
zonk!
- 1
-
Tak sobie mysle....
...handel wymienny....
Taka dajmy na to koza, albo inne prosie, powiedzmy ze jest warte 10 dyn...
I zapewne o ile wszyscy nie zaczna hodowac dyn albo koz to pewnie jest to dosyc stabilne... czyz nie?
cholerni Fenicjanie...
-
-
-
29 minut temu, miki84 napisał:
Fenomenalny album według mnie, można słuchać non stop. Jest ogień
+1
-
NIE SPAĆ!
ZWIEDZAĆ!
- 2
-
Godzinę temu, Aga napisał:
Pierwszy raz widzę tak pisane 17
Zawsze do uslug.
Ale najlepsze jest to ze mialem na mysli od lat siedmu do kilkunastu.
Tym bardziej do uslug...
- 1
-
Wystarczy zeby byl obowiazkowy odbior przez inspektora z urzedu (wiem wiem, ale niech sobie zatrudnio podwykonawcow) na paru etapach budowy... fundamenty, konstrukcja, instalacje itd...
Czego chcialbys nauczyc amatora? Na kazdym etapie potrzebujesz doswiadczenia zdobywanego latami (no chyba ze danej osobie wisi jak jej to zbuduja), a jezeli mamy doczynienia z amatorem ktory cos potrafi, albo spedzi troche czasu coby sie w czyms podciagnac i uwaza ze sam zrobi to jasne, ale patrz punkt wyzej.
-
OK, to ja odpozdrowie odpozdrawianie czyms takim ....
Swietny film, szczegolnie gdy jestes dziewnczyna w wieku 7-nascie lat.
Nie zabrzmialo to tak jak mialo hmmm..
Daze i draze do tego ze zdecydowanie sprzeciwia sie traktowaniu kobiet jako kury domowe..
Ehhh tez nie wyszlo to za dobrze...
Popis elokwencji na poziomie -1...
Nic to, warto obejrzec.
- 2
-
Z pozdrowieniami od Anieli - lat 9 ...
No i moze cos co mnie za kazdym razem rozklada. Za kazdym:
`Oraz tumtumtutum:
Heh, zaczyna sie juz niezle od reakcji jakiejs szurnietej fanki
Panowie wygladaja jak krasnale ogrodowe, mam gdzies tu stara pozytywke z takim wlasnie motywem w srodku, krasnalo-dziwnym. Az zrobie fotke jutro bo heh troche podobne to
- 3
-
-
23 minuty temu, subleo napisał:
@piwozniak membrana Gore-Tex to po prostu teflon. Chyba nie jest szkodliwy skoro patelnie robią. Choć, kto wie
Nie jest problemem jego szkodliwosc w kurtce czy butach ale jego produkcja oraz to ze za 10000 lat dalej z nami bedzie w najlepsze
...o ile my bedziemy oczywiscie
-
-
Tak w temacie, nie w temacie, ale czy szanowne grono zdaje sobie sprawe ze gore-tez praktycznie jest "nie-rozkladalnym sie" materialem?
I nie jestem z tych ktorzy sie zaraz przykleja do drzewa bo sam mam troche kurtek i butow z tym, ale mysle ze chyba trzeba przemyslec temat.
Ostatni raz bylem caly dzien na deszczu w gorach chyba z 10 lat temu ....
- 1
-
Ja tak robie z Lambo....
Zamawiam po 10 sztuk i zazwyczaj odsylam 9 z nich....
- 3
-
Salewa jeszcze robi spoko buty.
Aczkolwiek ostatnio naprawde coraz bardziej sie przekonuje do Keen'ow.
Z moich doswiadczen najgorzej wypadaja Salomony,
Z tym ze ja nie dbam o buty, piore w pralce, itd..
Po prostu .... MUZYKA ....
w Off Topic
Opublikowano
Zabrzmi to dupowato z mojej strony bo lubie Kowalska i tu faktycznie daje rade, albo raczej ogolnie, ona daje rade w kawalkach "rockowych", ale mam cos takiego:
I na poczatku jest git, ale pozniej juz IMHO IMHO IMHO gorzej, daleko od oryginalow.
Nie ten klimat.
I naprawde ja lubie i nie umniejszam jej. Mysle ze ten typ tak ma.