Skocz do zawartości

piwozniak

Użytkownik
  • Postów

    817
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez piwozniak

  1. 3 godziny temu, STIFF napisał:

     

    Pyroliza - genialne rozwiązanie

    IMHO ... i tak ... i nie :)

     

    Albo inaczej ... zalezy :)

     

    Kiedys za wielka woda mialem piekarnik ktory mozna bylo podgrzac do niebotycznych temperatur, ale wymagalo to:

    "Zaciagniecia" metalowej oslony na szybe (oslona byla chowana w drzwiczkach), zablokowania mozliwosci otworzenia klapy taka specjalna wajcha (co ciekawe nie mozna bylo tego odblokowac az program wypalania sie nie zakonczyl) i pewnie jescze czegos tam. Pewnie to norma bo piekarnik musi sie nagrzac do ok 500* C

    Dzialalo faktycznie OK. Ale niektore zacieki i plamy zostawaly, wiec ...szur szur szur.

     

    Teraz mam piekarnik z czyszczeniem katalitycznym i hmm, niby ok ale powierzchnie ktore w ten sposob sa czyszczone sa tylko na sciankach a najgorszy syfiks jest i tak na dole wiec czy w tym czy w tamtym przypadku szur szur szur.

     

    Zdaje sobie tez sprawe ze w piekarnikach z pyrolitycznym czyszczeniem jest jakas dotakowa wentylacja, izolacja itd, ale za cholere nie zostawilbym piekarnika rozgrzanego do 500* C pod drewnianym blatem jak nikogo nie ma w domu albo w nocy :)

     

    takie moje 0.02 grosze.

     

     

    • Lajk 1
  2. Wydaje mi się (słowo klucz?) zw czasami wina jest po stronie imc serwisanta. 
     

    Pare lat temu zepsuła mi się pralka. Przyjechał, kopnął w boczek i stwierdził ze czas na nowa. Zamówiłem sobie ci się zepsuło (chyba pompa o ile dobrze pamietam) i działa do dziś. 
     

    kolejny przypadek - płyta ceramiczna. Lo panie takich grzałek już się nie kupi, nie ma szans. Grzałka kupiona wymieniona (we własnym zakresie) i wszystko działa. 
     

    Byc może trafiam na gamoni, a być może pi prostu to  gamonie z papierami. 
     

     

    • Lajk 1
  3. To ja sobie jeszcze ten monolog pociagne ...

     

    Pamietam jak kiedys sluchalem U2, praktycznie z przerwa na spanie i siku. Potem chyba nastapilo zmeczenia materialu i na dluuuuugi dluuugi czas mi sie odechcialo :)

     

    I tak sobie dzisiaj, naprawde po chyba 10 latach slucham krazka Achtung Baby... 

     

    M A G I A

     

    Alez fajnie do tego wrocic.

    Pamietam jak dzis jak nagrywalem to na kasety z plyty CD..

     

     

     

    Moze z mniej oczywistych...

     

     

    • Super! 2
    • Lajk 2
  4. 3 minuty temu, Knurek1111 napisał:


    Widziałem kiedyś wyścig spod świateł karawanu z tuningowaną hondą civic.

    Karawan z krucyfiksem, nie wydając dźwięku, objechał ryczącego jak wszyscy diabli civica na pierwszych 100 metrach.

     

    Ciekawe czy z zawartoscia..

     

     

  5. 16 minut temu, Neutrino33 napisał:

     

    Z uwagi na okoliczności dnia dzisiejszego i nawiązując do Green Day (których twórczość) uwielbiam, proponuję

     

     

     

    Pewnie cos mi sie pochrzanilo, ale wydaje mi sie ze na plycie to bylo polaczone w jedna calosc z tym:

     

     

    EDIT:

    I to perkusyjne wejscie ..!! 

    • Lajk 1
  6. Ej, Wy sie tak tu martwicie i zamartwiacie a tu za nasza granica mamy takie o to cos:

     

    Niejaki Lukaszenko:

     

    Od 6 października jakikolwiek wzrost cen jest zabroniony.

    Zakazane! Od dzisiaj. Nie od jutra, ale od dziś.

    Żeby nie zawyżali cen w ciągu dnia.

    Dlatego od dzisiaj jest zakaz podnoszenia cen.

    Nie daj Boże, żeby ktoś postanowił podnieść ceny lub zrobić jakąś indeksację wstecz

     

    EDIT:

    Te pogrubione to moje ulubione fragmenty :)

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...