Skocz do zawartości

grzes124

Użytkownik
  • Postów

    341
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez grzes124

  1. Odświeżę temat i.... (odpukać) go zakończę.

     

    Od początku tego roku jeżdżę wyłącznie na pb95. Głownie Shell FuelSave.

    Ostatni raz w ASO byłem w lutym, o czym pisałem także w tym wątku.

    Oficjalnie nic extra z samochodem nie robili, przynajmniej taką dostałem informację.

    Jednak właściwie od tego czasu zupełnie brak wcześniej opisywanych dolegliwości.

    Autko zbiera się świetnie, silnik pracuje cicho i zero podejrzanych stuków. Oby tak dalej.

     

    Może wraz z pojawieniem się pandemii na stacjach skoczyła jakość benzyny, hihi :)

     

    Pozdrawiam, Grzesiek

  2. Ostatnio kilka razy pojawił się u mnie problem przy składaniu/rozkładaniu lusterka od strony kierowcy.

    Miałem przypadki, że w ogóle nie ruszało, albo np zatrzymywało się w połowie drogi.

     

    Ktoś z was, drodzy forumowicze, miał podobny przypadek? Może ktoś dysponuje jakimś schematem, jak się tam dostać aby posprawdzać kable i mechanizmy?

  3. 3 godziny temu, Tiger napisał:

    Mnie najbardziej martwi brak reakcji Dyrekcji, bo jeśli to wszystko prawda i to ASO Subaru jest dalej ASO Subaru, to by znaczyło że toleruje się oszukiwanie Klientów i po prostu strach iść do ASO Subaru żeby kupić nowe auto bez rzeczoznawcy samochodowego, żeby nie dać się oszukać, a to już nie jest dobrze.

    Obawiam się, że proceder ten jest znany i akceptowany.

    W dużej części jest to niestety "nasza" wina.

    Weźmy choćby te wszystkie TTTM, których spora część (jeśli nie większość) powinna zostać poprawiona/naprawiona, ale nam zwyczajnie nie chce się drążyć tematu, dochodzić sowich racji.

    Producent/importer/dealer ciągle przesuwa granicę i testuje wytrzymałość klienta. W konsekwencji mamy takie tematy jak ten, a sprzedawcy są coraz bardziej aroganccy.

    • Lajk 1
  4. W dniu 24.02.2020 o 09:04, Dzik44 napisał:

    Ale przeczytaj jeszcze raz (w Twoim temacie..) posty od Piotra.., On tam wymienia parę osób które są specjalistami w tej dziedzinie nie raz robiły testy i badania.

    Skoro takie poważne osoby robiły takie poważne testy i badania, to rozumiem, że powiadomiły odpowiednie organa o niespełnianiu norm dla benzyny 95 w Polsce.

    Przytaczane osoby są z pewnością dobrze znane Dyrekcji, więc zakładam, że Importer Subaru ma świadomość w tym temacie, jak również na temat wyników badań dotyczącej pracy silnika, jakoby nie pracował poprawnie na benzynie 95.

    Jeśli Importer Subaru nie wydał oficjalnych zaleceń (przynajmniej ja nie słyszałem o takich) co do stosowania w silniku DIT montowanego w Forester XT IV generacji, benzyny o min liczbie oktanowej 98, to mam rozumieć, że z premedytacją działa na szkodę swoich klientów?

     

    Wczoraj byłem w ASO. Zostawiłem logi, i tak jak myślałem, nie zapowiada się aby ktoś na nie spojrzał.

    Otrzymałem informacje, że samochód/silnik pracuje poprawnie, brak zalogowanych błędów w sterowniku silnika.

    Okresowe pojawianie się stuków może być normalne dla tego silnika. Czyli idziemy w kierunku TTTM.

     

    Przy okazji przymierzyłem się do nowego Forestera.

    Na plus:

    - wykonanie wnętrza (chociaż ten wielki ekran mnie trochę drażni)

    - materiały,

    - dużo lepsze siedzenie kierowcy (na innych nie siedziałem), ciekawe jak wypada w długiej trasie

    Na minus:

    - bryła samochodu (zwłaszcza tył) nie zachwyca

    Generalnie mocno na plus w porównaniu do poprzedniej generacji. Ze względu na silnik raczej nie trafi na moją listę.

    • Lajk 1
  5. 12 godzin temu, Kmltyr88 napisał:

    Mijały kolejne kilometry i tankowania, ale to właśnie chyba po tej trasie Forester zaczął być innym autem i to do tego stopnia, że ciągle potrafi mnie zaskoczyć spątaniczną reakcją na gaz, czy przyspieszeniem do 100. Nie ma już żadnych zdławień, ani wątpliwości czy auto na pewno ma 240 koni.

    Ja ten efekt nazywam "wydaję mi się".

    Z mojej perspektywy wygląda to tak.

    Jak jeździłem na 98, wydawało mi się, że samochód jeździ lepiej niż na 95.

    Teraz jak jeżdżę na 95, to wydaje mi się, że samochód lepiej się zbiera, jeździ, niż jak jeździłem na 98. W sumie nie powinno być to zaskoczeniem, bo samochód zestrojony jest na 95.

     

    12 godzin temu, Kmltyr88 napisał:

    Z drugiej strony nie dziwię się koledze z problemem spalania stukowego na 95, bo kto znając tą sprawę wybrał by taki używany egzemplarz, zamiast innego, który w razie czego toleruje słabsze paliwo.

    Ja z kolei przy kupnie używanego samochodu zastanawiałbym się, dlaczego ktoś jeździ na paliwie 98 cz 100, skoro silnik zaprojektowany jest na 95.

    Poza tym, trochę to sugeruje, że podobnych przypadków do mojego może być więcej, ale z powodu, który napisałeś, użytkownicy problematycznych silników nie powiedzą/napiszą o tym publicznie ;)

     

    14 godzin temu, Dzik44 napisał:

    Nie ma paliwa 98..? ok, zabierasz ze sobą boster oktanowy, dolewasz do zbiornika i po problemie..

    Nie testowałem wszystkich, ale jakąś próbę robiłem , i nie pomaga.

     

    14 godzin temu, Dzik44 napisał:

    Nie zmienisz faktu (ale oczywiście możesz o to walczyć - powodzenia..) że paliwa w Polsce mają takie a nie inne normy jakościowe jakie mają..

    Masz na to jakieś dowody, czy tylko powielasz mit?

    Mój forester równie radośnie potrafi sobie zastukać na zagranicznym/zachodnim/niemieckim (wybierz co Ci najbardziej pasuje) 95.

  6. 5 godzin temu, Dzik44 napisał:

    Zrób prosty eksperyment, zalej 1-2 zbiorniki  V-Power Racing, a potem już kolejne 1-2 zbiorniki 98 Lotosu lub BP i pozostań przy tych paliwach, lejąc raz na 3-4 tankowania V-Power Racing.. I jeśli po tych 4 pierwszych tankowaniach spalanie stukowe będzie u Ciebie występować nadal to ja publicznie na forum przyznam że nie miałem racji i niepotrzebnie naraziłem Cię swoimi głupimi radami na koszty dodatkowe (pewnie w sumie ok. 100 zł..)

    Ale jeśli się okaże że miałem rację to wystarczy że potwierdzisz że pomogło i nadal zalewasz 98..;) Liczę oczywiście na Twoją uczciwość..

    Taki test mam już dawno za sobą (wspomniane w pierwszym poście tego wątku).

    Przez około rok jeździłem wyłącznie na zwykłej 98 i stukania nie zauważyłem.

     

    Problem w tym, że o ile w Polsce benzyna 98 jest ogólnie dostępna, to nie jest już to takie oczywiste podróżując choćby po Europie.

    Problem w tym, że stosując się do zaleceń producenta, czy tego co pisze @Dyrekcja, samochód (w tym wypadku silnik) nie pracuje poprawnie.

    Problem w tym, że winy za taki a nie inny stan rzeczy, szuka się u użytkownika a nie producenta.

    Problem w tym, że rozwiązania szuka się w kieszeni użytkownika, a nie producenta felernej części.

    Problem w tym, że o ile jestem w stanie zrozumieć pracowników ASO, którym rozwiązanie tankowania benzyny o większej ilości oktanów, może być na rękę, to całkiem nie rozumiem zwykłych użytkowników, zachęcających innych do przymykania oczu na problemy, które powinny być rozwiązane, wydaje mi się, w inny sposób.

     

    • Lajk 1
  7. Nabyłem niedawno prosty interfejs OBD, celem zarejestrowania parametrów pracy silnika.

    Poniżej przykładowy wycinek.

    Time (sec) Inlet Air temperature (°C) AT/CVT Fluid deterioration rate (%) AT/CVT Fluid temperature (°C) Battery Voltage (V) Catalyst temperature (°C) Coolant temperature (°C) Distance traveled with malfunction indicator lamp on (km) Ignition Advance Multiplier (IAM) Learned Ignition Timing (°) Ignition Total Timing (°) Intake Manifold Air temperature (°C) Fine Learning Knock Correction (°) Engine Oil temperature (°C) Throttle position (%) Engine load, % (%)
    1173.5 0.0 2.0325017 56.0 13.92 388.0 89.0 0.0 1.0 0.0 21.0 3.0 31.75 88.0 6.6666665 8.627451
    1173.6 0.0 2.0325017 56.0 13.92 388.0 89.0 0.0 1.0 0.0 21.0 3.0 31.75 88.0 6.6666665 8.627451
    1173.7 0.0 2.0325017 56.0 13.92 388.0 89.0 0.0 1.0 0.0 14.5 3.0 31.75 88.0 6.6666665 8.627451
    1173.8 0.0 2.0325017 56.0 13.92 388.0 89.0 0.0 1.0 0.0 14.5 3.0 31.75 88.0 6.6666665 8.627451
    1173.9 0.0 2.0325017 56.0 13.92 388.0 89.0 0.0 1.0 0.0 14.5 3.0 31.75 88.0 7.8431373 8.627451
    1174.0 0.0 2.0325017 56.0 13.92 388.0 89.0 0.0 1.0 0.0 14.5 3.0 31.75 88.0 7.8431373 8.627451
    1174.1 0.0 2.0325017 56.0 13.92 388.0 89.0 0.0 1.0 0.0 14.5 3.0 31.75 88.0 7.8431373 8.627451
    1174.2 0.0 2.0325017 56.0 13.92 388.0 89.0 0.0 1.0 0.0 14.5 3.0 31.75 88.0 7.8431373 8.627451
    1174.3 0.0 2.0325017 56.0 13.92 388.0 89.0 0.0 1.0 0.0 14.5 3.0 31.75 88.0 7.8431373 17.254902
    1174.4 0.0 2.0325017 56.0 13.92 388.0 89.0 0.0 1.0 0.0 14.5 3.0 31.75 88.0 7.8431373 17.254902
    1174.5 0.0 2.0325017 56.0 13.92 388.0 89.0 0.0 1.0 0.0 14.5 3.0 31.75 88.0 7.8431373 17.254902

     

    Chętnie podeślę pełne logi, gdyby ktoś z forumowiczów miał czas i chęć spojrzenia na nie.

    Co zwróciło moją uwagę, to chwilowe wysokie wartości Fine Learning Knock Correction. Zbiega się w czasie z występowaniem opisywanych przeze mnie stuków.

     

    Niedługo wybieram się do ASO i przekaże im logi. Patrząc jednak na poprzednie moje doświadczenia z serwisem, nie liczę nawet, że ktoś na nie spojrzy.

     

  8. 6 godzin temu, Karas napisał:

    frigo to moje następne zimówki. Taka ciekawostka z Krynicy. Miejscowi zaopatrzeni w te opony wjeżdżają obecnie praktycznie wszędzie. Warszawka która przyjechała na ferie luksusowymi autami wyposażonymi w najdroższe opony klasy ultra premium ślizga się i zakupuje gdzie to tylko możliwe

    Miałem kiedyś opony frigo. Złego słowa nie powiem.

    Miejscowi po prostu znają teren i umieją w nim jeździć. Nie dopatrywałbym się magicznych mocy w oponach.

    Luksusowy samochód z najlepszymi oponami nie pomoże, przy braku umiejętności poruszania się w terenie górskim.

  9. 8 minut temu, MiecioXT napisał:

    Zgadza się, jestem nowym, lekko zafascynowanym i nieświadomym posiadaczem Forka dlatego za wszystko żałuję i sugestię zastosuję :P Pozdro

    Poczytasz forum, to dowiesz się, że niektórzy wierzą w to co napisałem ;)

     

    Życzę powodzenia w rozwiązaniu problemu i wielu przejechanych kilometrów.

  10. Jestem po wymianie świec. Niestety problem został. Po przejechaniu około 300km na Pb95 znajomy dźwięk powrócił.

    Umówiłem się na kolejną wizytę w ASO. Samochód ma zostać podłączony do "aparatury". Może tym razem coś uda się ustalić.

     

    Zgłosiłem także ubytek płynu chłodniczego, którego w ciągu ok pół roku dolałem 0,7l. Informacja ta na pracownikach ASO nie zrobiła wrażenia, więc może jest to w normie.

    Zrobiłem w związku z tym prosty test z alle... na szczelność głowicy. Jeśli można wierzyć tym testerom, to wygląda, że jest ok.

     

  11. 5 godzin temu, Dzik44 napisał:

    Za to kiedyś spotkałem się z informacją że paliwo w USA ma inne oznaczenia (nie pamiętam teraz dokładnie jakie) i tam chyba 92 to nasza 95.. Wiec jeśli moja teoria odnośnie możliwości pochodzenia naklejek na klapce jest możliwa to u nich 95 oznacza...

    Takie "wydaje mi się", "nie pamiętam dokładnie" prowadzą tylko do powstawania mitów, powielanych przez kolejne osoby.

    Są dwie główne metody wyznaczania liczby oktanowej, RON i MON  Między innymi w Europie stosuje się metodę RON. W USA jest to średnia z RON i MON, i dlatego często nam się może wydawać, że mają tam "gorsze" paliwo niż u nas. Słowo "gorsze" celowo ubrałem w cudzysłów, bo trudno określać jakość benzyny wyłącznie po jej liczbie oktanowej.

    Na klapce mojego Subaru jest wyraźnie napisane RON 95 ONLY, nie sądzę, że przez pomyłkę.

     

    5 godzin temu, Dzik44 napisał:

    I dla tego właśnie jeżeli chodzi o paliwo postępuję dokładnie tak samo, tzn. nie nalewam takiego o najniższej wartości jaką dopuszcza producent tylko trochę lepsze bo zależy mi na długoletniej "kondycji" mojego silnika a nie na stosowaniu się do dolnego dopuszczanego poziomu..

    Rozumiem, że podobnie podchodzisz do przeglądów, i dobrowolnie skróciłeś sobie ich okresy do 6mc lub 7500km w zależności co nastąpi pierwsze. W końcu w książce serwisowej są podane ich maksymalne wartości, i pewnie tylko z powodów marketingowych tak duże ;)

     

    Oczywiście powyższe to żart z mojej strony i mam nadzieje, że nie weźmiesz tego do siebie.

    Po prostu nie dajmy się zwariować i nie czarujmy rzeczywistości. Jeśli użytkownik postępuje zgodnie z zaleceniami producenta, to nie można mu zarzucić, że działa na swoją szkodę.

     

     

    Z ciekawości sprawdziłem jak wygląda zapis w instrukcji anglojęzycznej.

    Unleaded petrol with Research Octane number 95 or higher

    Prawda, że ma trochę inny wydźwięk niż w polskim tłumaczeniu książki?

  12. 41 minut temu, Polak821 napisał:

    Wracając do meritum. Można zadać pytanie to dla czego producent infomrueje o minimalnej oktanowości paliwa na poziomie 95 którą dopuszcza do danego silnika? Z tego samego powodu z jakiego zalecają w innych markach wymianę oleju co 30 tyś km. Aby przy zakupie pojazdu potencjalny użytkownik licząc koszty eksploatacji nie zniechęcił się do zakupu z powodu np. konieczności tankowania droższej benzyny albo częstszej wymiany oleju w silniku. To jest marketing i nic więcej.

    Szczerze mówiąc, mnie jako klienta, nie bardzo interesuje powód dla którego producent zaleca takie a nie inne paliwo.

    Producent bierze za swoje słowa odpowiedzialność, i śmieszy mnie w tym momencie szukanie winy za problemy związane z samochodem u użytkownika, który postępuje zgodnie z jego zaleceniami.

     

    Niestety jest tak, że chociaż ogólne wiadomo co w naszych silnikach może prowadzić do problemów ze spalaniem stukowym, to jednak w ciągu ostatnich 2 lat jak zgłaszam ten problem, nie zostało zrobione nic w celu ustalenia przyczyny...

  13. 40 minut temu, raju napisał:

    I to mnie utwierdza w przekonaniu, że problem pojawił się z chwilą wprowadzenia tej normy. Śmiem twierdzić, że świece nie pomogą, skoro na 98 jeździ OK. Ostatnio dzwonił do mnie klient, któremu sprzedałem Forka XT w 2018 roku, z wyprzedaży rocznika. Załamany, co ma robić, bo samochód gubi moc, co więcej, potrafi zgasnąć na postoju. Niestety komputer serwisowy nie wykazał żadnych nieprawidłowości. Update softu nie pomógł. Drugi tydzień jeździmy na Shell Racing 100. Wszystkie objawy zniknęły jak ręką odjął. Facet był już tak wq@&£$*}ny, że prosił o pomoc w sprzedaży. Dziś wszyscy jesteśmy zadowoleni. Czy to wina Subaru jako producenta? Nie sądzę. Kiepskiego paliwa - jestem przekonany. No ale znowu badań żadnych nie przeprowadziłem, co z tego, że problem zniknął :facepalm: 

    Prawie bym się zgodził ze wszystkim co napisałeś, ale... Od samego początku jeździłem na benzynie 95 (markowe stacje, głównie Shell). Przez pierwsze 1,5 roku, około 30tys km , nie miałem żadnych problemów, które opisuję w tym wątku. Czyli idąc dalej, gdzieś w pierwszej połowie roku 2017, w Polsce jakość benzyny 95 spadła. Co więcej, jakość benzyny spadła u naszych sąsiadów, a być może w całej Europie, i na pewno spalanie stukowe nie ma tu nic wspólnego z samym samochodem, tak?

     

    Nie widzę problemu, żeby lać lepsze paliwo. Wolny wybór każdego użytkownika. Tzn, akurat w moim przypadku z wolnym wyborem mało ma to wspólnego :)

    Jeśli producent zaleca do danego modelu samochodu lać benzynę 95, to chciałbym móc to zrobić, choćby okazjonalnie, bez obawy, że za zakrętem mi wybuchnie silnik.

    Z jednej strony potwierdzasz, że jest problem, ale z drugiej wszelkie koszty "rozwiązania problemu" (w tym wypadku tankowanie paliwa Shell Racing 100, które tanie nie jest, a nie sądzę aby ASO chciało partycypować w tych niemałych w ogólnym rozrachunku, dodatkowych kosztach) przenosisz na barki (portfel) klienta.

     

    Na benzynie 95 jeździ Forkiem XT sporo forumowych koleżanek i kolegów, bez przypadłości, które dotykają mojego egzemplarza. Sama @Dyrekcja zaleca zalewać 95. Więc nie, nie mogę się zgodzić, że wina leży wyłącznie po stronie paliwa.

  14. 19 minut temu, Dzik44 napisał:

    Zakładam że Oni to już dawno to przebadali (jak zachodnie i polskie proszki do prania..) i wiedzą tylko prawda nie do końca może być satysfakcjonująca polskiego kierowcę...

    Zajeżdża delikatnie teoriami spiskowymi :)

     

    Na moim foresterze nie robią wrażenia paliwa zza zachodniej granicy, ale nie wykluczam, że ciągle trafiam nie na te stacje co trzeba ;)

  15. Wróciłem z ASO. Jeśli chodzi o spalanie stukowe nic nowego się nie dowiedziałem.

    Polityka subaru jest taka, że serwisant musi osobiście zaobserwować ten problem, a najlepiej go jeszcze zarejestrować, aby móc podjąć dalsze działania.

    Przewidywalność wystąpienia spalania stukowego jest z kolei taka, że szansa na to jest prawie żadna.

    Więc pracownik ASO rozumie, że jest problem, ale nie jest w stanie pomóc klientowi. Przynajmniej takie wrażenie odniosłem.

    Nie jest to pierwszy raz, kiedy miałem wrażenie, że serwis mógłby zrobić więcej (coś więcej niż sprawdzenie aktualności oprogrmowania), ale odgórnie narzucone procedury na to nie pozwalają.

    Pojawiło się jednak małe światełko w tunelu. Zaproponowano wymianę świec zapłonowych. Co prawda, nie dostałem informacji, że obecne działają nieprawidłowo.

    W każdym razie umówiłem się na wymianę i... zobaczymy co dalej...

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...