Skocz do zawartości

Wally666

Użytkownik
  • Postów

    324
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Wally666

  1. Kupujac olej w zakladach typu "wymiana oleju" za sama wymiane nie zaplacisz ani zlotowki + olej masz w niezlej cenie. Gdzie tu sens i logika babrania sie samemu, kupowania gadzetow z Lidla i problemow z utylizacja oleju? Skoro po raz kolejny Ci spartolili robote to zmien zaklad :-) Ja tez zmienilem bo w poprzednim aucie wymiana oleju trwala 5-10min (odkrecenie filtra, odczekanie 2 min az olej scieknie, montaz filtra, zalanie nowym olejem i dokrecenie filtra). W drugim zakladzie gdzie na zlanie oleju czeka sie 15 a nie 2 minuty, od razu oleju wchodzi dobre 300-500ml wiecej. Wniosek nasuwa sie jeden - jesli nie zleja Ci calego oleju to zalewajac nowy olej iloscia zgodna z serwisowka, zawsze Ci go przeleja + czesc starego oleju zmiesza sie z nowym.

  2. Troszke przespalem odpowiedzi w tym watku wiec odpowiadam: TAK - oryginalnie auto jezdzilo na Pb95 w opcji "seria" i zostalo wystrojone na Pb98 z uwagi na jego wieksza odpornosc na spalanie stukowe i mozliwe wieksze przyrosty mocy w porownaniu z Pb95 (sterowanie opoznieniem/przyspieszeniem zaplonu).

  3. Najwaniejsza jest tulejkowata podluzna gumka o sr. Ok 8mm i dlugosci 30mm.

     

    Ciche klocki tego zapewne klocki ktore nie piszcza a u mnie było stukanie więc zupełnie inny efekt.

     

    Wymiana gumek jest banalna, odkrecasz kolo, odkrecasz zacisk, wyciagasz chyba dolna prowadnice, sciagasz z niej wyrobiona gumke a w jej miejsce wkladasz nowa (jest zagłębienie), smarujesz smarem, skladasz w odwrotnej kolejności i voila:)

    • Lajk 1
  4. Pacjent:

    Forester 2.5XT '07

     

    Objawy:

    brak

     

    Powod podlaczenia do ECU:

    ciekawosc :)

     

    Czesc!

     

    Kupilem niedawno kabelek zeby popatrzec sobie na to tam slychac w serduchu oraz ECU mojego Forka. Kupilem najprostszy niebleski kabelek VAG KKL 409.1. Instalacja byla dosc klopotliwa bo sterowniki nie zainstalowaly sie automatem ale wujek google pomogl mi troche i w koncu sie udalo. Mam jednak problem, nie moge polaczyc sie z kompem w aucie uzywajac RomRidera ani innego oprogramowania typu polski-vag ale co ciekawe, bez problemu lacze sie z ECU uzywajac FreeSSM. Kie licho? Czy moje auto jest na CAN-busie czy tez to zwykly analog? Chcialem sprawdzic czy przeplywka jest sprawna (IAM) bo czasami furka nie przyspiesza w sposob plynny ale nie umiem poradzi sobie z tym problemem. Czy ktos umie mi podpowiedziec co robie zle (konfiguracja portu i oprogramowania jest raczej poprawna)

     

    Jakies pomysly?

     

    Pozdro!

  5.  

    który NIE miał wymienionego silnika w ramach tej akcji serwisowej - mam się obawiać?

     

    nie , chyba , ze fabrycznie nowy...... :)  wszystkie z rynku PL zostały wymienione . ( te co trzeba )

     

     

    czy moglbys prosze przyblizyc jakies szczegoly tej akcji serwisowej? Czy obejmowala ona tylko auta kupione na terytorium PL czy rowniez kupione w innych krajach Europy? Czy jest jakas lista numerow VIN aut objetych akcja serwisowa i czy jeszcze mozna sie zglaszac? Pytam tylko teoretycznie, takie info ma pewno sie komus przyda. Mialem podobnie z Honda zony, ASO informuje pierwszych wlascicieli o potrzebie przeprowadzenia naprawy usterki a tak na prawde czesc aut zasilila juz rynek wtorny i pozniej ciezko dowiedziec sie o akcjach inaczej niz na forum

  6. Znalazlem dzis w koncu chwile i pomierzylem napiecia na kostce. I tak jak podejrzewalem, na glownym jest +12V sterowane po stacyjce i ten obwod dziala i reaguje na wyjmowanie bezpiecznika. Dziala tez stale napiecie jako podtrzymanie i tutaj rowniez bez niespodzianek, dziala bez zarzutu. W kostce nie pojawia sie nigdzie dodatkowa linia zasilania i po rozmowie z moim specem od car-audio (Krzysiek z ul. Chlodnej) potwierdzil ze zdecydowanie winowajca jest radio bo mostkuje sobie napiecia. Mimo wylaczenia radia z przycisku, ono nadal dziala i ciagle prad i to niemalo bo jakies 0,2A (miernik wpiety w szereg miedzy klema minusowa a akumulatorem). To wlasnie winowajca wyssania calego pradu z mojego nowego akumulatora.

     

    Radio rozebralem na czynniki pierwsze, nie znalazlem na plycie glownej zadnego niepokojacego spuchniecia kondensatorow, wypalonych "chipow" ani przepalonych sciezek. Liczylem jeszcze, ze po zlozeniu zacznie dzialac poprawnie ale niestety nic sie nie zminilo.

     

    Teraz pytanie do Was:

    1. naprawiac radio? a jesli tak to gdzie (wwa)

    2. kupowac nowe? jakie tanie radio 1- lub 2 din bedzie gadac ze sterowaniem w kierownicy plug'n'play

    3. moze przy okazji wymiany swojego radia na lepsze zostawiliscie oryginalne jako podstawka pod kwiatek i chetnie sie go pozbedziecie? Chodzi o model kenwood gx806ef2

  7. Znalazlem dzis w koncu chwile i pomierzylem napiecia na kostce. I tak jak podejrzewalem, na glownym jest +12V sterowane po stacyjce i ten obwod dziala i reaguje na wyjmowanie bezpiecznika. Dziala tez stale napiecie jako podtrzymanie i tutaj rowniez bez niespodzianek, dziala bez zarzutu. W kostce nie pojawia sie nigdzie dodatkowa linia zasilania i po rozmowie z moim specem od car-audio (Krzysiek z ul. Chlodnej) potwierdzil ze zdecydowanie winowajca jest radio bo mostkuje sobie napiecia. Mimo wylaczenia radia z przycisku, ono nadal dziala i ciagle prad i to niemalo bo jakies 0,2A (miernik wpiety w szereg miedzy klema minusowa a akumulatorem). To wlasnie winowajca wyssania calego pradu z mojego nowego akumulatora.

     

    Radio rozebralem na czynniki pierwsze, nie znalazlem na plycie glownej zadnego niepokojacego spuchniecia kondensatorow, wypalonych "chipow" ani przepalonych sciezek. Liczylem jeszcze, ze po zlozeniu zacznie dzialac poprawnie ale niestety nic sie nie zminilo.

     

    Teraz pytanie do Was:

    1. naprawiac radio? a jesli tak to gdzie (wwa)

    2. kupowac nowe? jakie tanie radio 1- lub 2 din bedzie gadac ze sterowaniem w kierownicy plug'n'play

    3. moze przy okazji wymiany swojego radia na lepsze zostawiliscie oryginalne jako podstawka pod kwiatek i chetnie sie go pozbedziecie? Chodzi o model kenwood gx806ef2

  8. Forester 2.5XT '07

    Objawy: cos lekko stukalo na malych nierownosciach z przodu, bylo to drzenie, jakby cos sie delikatnie poluzowalo.

    Przyczyna: wyrobila sie gumka na dolnej prowadnicy zacisku hamulcowego. Kupilem 2 zestawy Autofren D4973 i po wymianie jak reka odjal.

    Wymiana: zdejmujemy kolo, odkrecamy zacisk, wyciagamy dolna prowadnice, wydlubujemy gumke z wyfrezowanego zaglebienia, wymieniamy na nowa, nakladamy smar i skrecamy calosc. Voila!

  9. Notoryczny brak wolnego czasu powoduje, ze nie mam kiedy zajac sie tematem, moze dzis lub jutro wieczorem popatrze.

     

    Plan mam taki:
    1. sprawdzic zasilanie na wyjetej z radia kostce w roznych wariantach

    1.1. wylaczony zaplon (kluczyk) na wlozonym - obwod po stacyjce i po potrzymaniu,

    1.2. wlaczony zaplon (przekrecowny kluczyk) - obwod po stacyjce i po potrzymaniu,

    1.3. wplyw wyjmowania i wkladania bezpiecznika nr.9 (radio w skrzynce bezp. w kabinie)  - obwod po stacyjce i po potrzymaniu,

    2. sprawdzic wszystkie powyzsze elementy ukladanki po wpieciu kostki do radia.

  10. @@Wally666, poszukaj jeszcze może jakiegoś "pstryczka elektryczka", którego poprzedni właściciel mógł zamontować aby móc posłuchać radia na postoju bez przekręcania kluczyka. Z tego co piszesz to Twoje dzieciaki mogły go znaleźć przed Tobą ;)

     

     

    :) dobry trop, tyle ze akura w weekend nie wpuszczalem moich "talibow" do auta i sam rowniez nigdzie nie grzebalem wiec ta teoria niestety odpada.

     

    Rozmawialem z czlowiekiem ktory robil mi car audio i podejrzewa 2 scenariusze:

    1. cos sie popierniczylo w samym radiu i zrobil sie mostek miedzy zasilaniem ze stacyjki a zasilaniem z aku

    2. cos jednak musialo sie powalic z wiazka elektryczna auta bo on na pewno nie zmienial schematu zasilania auta i powinno dzialac po stacyjce

     

    Moze wieczorem uda mi sie wyjac radio i posprawdzam sugerowane napiecia dochodzace do kostki, zarowno stale jak i na podtrzymaniu w roznych wariantach - z kluczykiem i bez + po wlozeniu kostki i bez jej wkladania. Moze tak uda sie wyeliminowac jakis element ukladanki. Jesli sam do czegos nie dojde, podjade do dobrego speca od audio w weekend i powalczymy troche.

    UPDATE: ciekawostka, znalazlem jakis wiring diagram do forestera i widze, ze za radio odpowiadaja 2 bezpieczniki, nr.9 oraz nr.2. Sprawdze jeszcze co sie stanie jak odlacze nr.2 bo nr.9 nic nie zmienia przynajmniej na wylaczonym zaplonie.

    UPDATE: wyłączenie zapłonu i wyjęcie kluczyka rozłącza inne sprzęty i podświetlenia. Radio tez reaguje na wyjęcie kluczyka, wyłącza się podświetlenie guzików i jaśniej święci wyswietlacz

  11. Ok to zrobmy mala analize, moze uda nam sie wspolnie cos ustalic. Wzmacniacz podlaczony jest na stale do akumulatora grubym zoltym kablem i idzie bezposrednio do klemy plusowej. Radio jak wspominalem gra bez kluczyka i gra nawet mimo wyjecia bezpiecznika z kabla zasilajacego wzmacniacz. Jak wiec winny moze byc wzmacniacz? Jesli dobrze rozumiem, wzmacniacz wzbudzany jest sygnalem z wyjscia Power Antenna + (tutaj nie jestem do konca pewien). Skoro zasilacz nie dostaje napiecia, to dlaczego ma powodowac wlaczanie sie radia mimo wyjetego kluczyka ze stacyjki?

  12. Dzieki za zainteresowanie tematem!

     

    Rozebralem wczoraj konsole, wyjalem radio zeby zobaczyc czy tam nie nie ma jakiegos miszmaszu i wyglada na zupelnie seryjne podlaczenie. Owszem, jest troche plataniny kabelkow bo zaklad montujacy mi audio pociagnal do glosnikow nowe kable i wpial sie z jakimis koncowkami (hi-power czy jak to tam sie nazywa) zeby zasilic przod przez wzmacniacz. Z niestandardowych rzeczy ktore zauwazylem, to podlaczenie jednego pojedynczego przewodu do sygnalu chyba pod pin14 czyli pod wyjscie antenowe ale jesli dobrze pamietam, to tak sie wlasnie wzbudza wzmacniacz zeby nie chodzil non-stop. Po odlaczeniu w/w przewodu wzmacniacz nie dzialal.

     

    Reszta kabli wyglada standardowo i wchodzi w fabryczna wiazke, nie widze zadnego dziwnego okablowania lub proby doprowadzenia innych kabelkow np. z okolicy skrzynki bezpiecznikowej. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, ze na 100% radio wlaczalo i wylaczalo sie dopiero po przekreceniu kluczyka. Rozmawialem ze swoim mechanikiem, mowi ze albo gdzies sie dostala wilgoc albo padl jakis przekaznik i daje stale napiecie na zasilanie radia.

     

    Nie wiem czy tam rade ale postaram sie wieczorem raz jeszcze rozebrac konsole srodkowa i sprawdzic napiecia na poszczegolnych obwodach tak jak radzil Tinuviel.

     

    Jesli ktos ma jeszcze jakies inne pomysly, zapraszam do dyskusji.

  13. Panowie i Panie,

     

    uprzejmie prosze o pomoc bo juz nie wiem co sie dzieje z moim Subaru. 

     

    Pacjent: Forester 2.5XT '07 (SG). Tuz po kupnie wyminilem wszystkie glosniki, przod i nowy subwoofer podlaczylem do wzmacniacza, jednostka sterujaca zostala seryjna. Radio wlaczalo sie po przekreceniu kluczyka i wylaczalo po jego wyjeciu. Minionej soboty umylem Forka bo sie troche ufajdal i pozostawilem pod domem. Kolejnego dnia po powrocie do domu z "grobingu" innym autem zauwazylem, ze w Foresterze dziala radio i to bez kluczykow!!!! Dzis rano jeszcze jakos odpalilem ale po wyjsciu z pracy nie udalo mi sie uruchomic - padl akumulator. Sam akumulator wymienilem ok 1miesiaca temu na nowy Boscha. 

     

    Jak to mozliwe, ze radio dziala teraz bez kluczyka? Zlokalizowalem bezpiecznik od radia i mimo jego wyjecia, radio nadal dziala w najlepsze. Czy to jakas konfigurowalna funkcja radia (kenwood?) czy moze mam "choinke" i cos spowodowalo spiecie w ukladzie?

     

    Pozdro

    Wally

×
×
  • Dodaj nową pozycję...