mkali

A co powiecie o tym "weteranie" szos ?

Ladne to Audi Gallardo, ale chyba klasyczne modele byly i ladniejsze i ciekawsze technicznie, i mozna bylo kumpli na piwo zabrac na pokladzie, a nie jak teraz placic za ich przelot samolotem

Witam. Jako ze ja juz z pierwszych wakacji (nad zimnym Morzem Baltyckim i zimnym morzem jasnym pelnym) w tym roku wrocilem sobie, ciekaw jestem czy inni forumowicze gdzies sie wybieraja, a moze juz tez byli.... I pomimo ze wakacje trwaly tylko tydzien, udalo mi sie spotkac (nie ruszajac sie z miejsca pobytu) az 5 Subarynek i to w dodatku kazda inna..... Az milo pomyslec ile ich bedzie jak pojade na drugie a potem na trzecie wakacje...... Pozdrawiam

2.0 Legacy calkiem zwykly, 97, ostatnio po miescie stolecznym zblizylem sie do fabrycznych 12l (12,8 dokladnie) ale ciezko idzie bo nie mozna 3,5 tys obrotow przekraczac, o sciganiu sie nie ma mowy. na katowickiej to bylo ok 9,5 l, jadac ok 130-140 kmh. Powyzej 160 kmh wskazowka poziomu paliwa spadala w oczach!. Fajny efekt!

15"x6,5" felgi, trzeba sprawdzic ET felgi (fabrycznie 56) i srubki 5x100 rozstaw. i opony 195/60/15. Napewno w sklepie SIP mozna je kupic...... niedawno ktos sprzedawal na Allegro nowe 16" zdjete z Forestera, z odpowiednimi oponami powinny pasowac, aczkolwiek nie sa za ladne proponuje w celu dopasowania wygladu i rozmiaru felg do koloru nadwozia zbadac strone www.tirerack.com, nie maja tam juz co prawda sylwetek Subaru Legacy z lat 95-98 ale te nowsze tez pokaza jak moze wygladac Legacy na 17tkach (podaja tez rozmiary opon do tych felg, bardzo pozyteczne) ..potem wystarczy znalezc dystrybutora felg w Polsce o hop! moze jeszcze www.baloon.pl, tam tez jest z 5 felg do wyboru.

lampka powinna byc, wskazowka spada dosyc drastycznie poza ostatnia kreske, takze jesli lampka nie jest przepalona to powinna sie zapalic. a po czym poznales ze nie ma hill holdera? moze byc jeszcze tak ze nie jest wyregulowany i nie czuc jego dzialania. lub jest rzeczywiscie nieczynny. trzeba by podjechac gdzies (gdzie sie na tym znaja) i sprawdzic.

w Legacy BG5 (95-98 ) byly wszedzie oprocz automatow. przynajmniej tak mi sie wydaje...

przelozenie reduktora nie jest duze, do 1,4:1 max chyba w Foresterze, w legacy to chyba 1,2:1, wiec pomaga to ciagnac ciezka przyczepe, pomaga w blocie i ciezszym sniegu, wjazdy pod sliska gore to zalatwia hill holder i dobre zimowe opony. slyszalem tez ze reduktor pomaga przy sciganiu sie ze swiatel, ale do tego najlepiej sluzy STi (lub Hayabusa)

poj 60l. u mnie rezerwa zapala sie przy 8 litrach na stale, czyli na trasie jeszcze z 80 km, w Warszawie to z 60 max. jezdze na 15 tkach, cisnienie 2.2 , czasem 2,1 (zima). 14tki powinny miec tyle samo ale sprawdze dzisiaj i napisze jeszcze. nalepka z cisnieniami bywala naklejona na slupku drzwi kierowcy......u mnie jeszcze jest jakims cudem.

sorry,2 razy poszlo!!!

Mam Legacy z 97, kombi tez, 2.0 bez turbo, niestety. W miare mozliwosci i wiedzy pomoge......A co do strony jest ich duuuuuzo bardzo, szczegolnie amerykanskich (i japonskich (malo o silnikach EJ20, wiecej o 2.5 l), ale bez problemu mozna sie wszystkiego doczytac: www.nasioc.com, www.iclub.com itp, itd. Jest z czego wybierac...

Czyzby kolejna, "zapomniana i zamieciona pod dywan" wersja?

Wbrew pozorom nie jest to takie proste, Subarowe lusterka trzeba traktowac cieplyw powietrzem inaczej szkielka nie da sie wyjac (wiem, bo probowalem w Legacy i do tej pory szukam nowego szkielka:)). Jezeli nie dysponuje sie garazem, trzeba odkrecic lusterko.... Najlepiej chyba tutaj calu proces opisany jest: http://www.scoobymods.com/forums/showth ... eadid=2795. Niby jest to "adam slodowy" job, ale ja sie poddalem po wylamaniu oryginalnego lustereczka.....

ja wymienilem laczniki stabilizatora z przodu (z tylu tez powinienem..), drazki kierownicze, niszcza sie strasznie na warszawskich "ulicach", ew. mozna sprawdzic sprzeglo i docisk, tarcze hamulcowe i klocki. wszystko zalezy od poprzednich wlascicieli. jesli troszke dbali to nic nie powinno sie dziac, Olej ostatnio nalali valvoline max life, podobno dobrze robi . staram sie nie odwiedzac ASO w okolicach Warszawy, wiec koszt nie jest taki duzy......

ja rowniez gratuluje. mieszkam b. blisko tego komisu wiec przez tydzien codziennie ogladalem ten samochod. niestety ojciec niedal sie namowic .....szkoda, bylyby dwie subarynki w rodzinie :x. Gratuluje jeszcze raz i szerokiej drogi.

....w zasadzie to je specjalnie do zdjecia ubłociłem.....

Takie tam.........