Skocz do zawartości

_ONE_

Użytkownik
  • Postów

    239
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Odpowiedzi opublikowane przez _ONE_

  1. Może wypowie się ktoś, kto walczył z forkiem.

    Może to zwyczajny brak kontaktu na zielonej wtyczce, w okolicy jest wilgoć z dywaników i mogą być kiepskie styki. Sprawdzałeś połączenie, przejście miernikiem?

    Przypomnę, że jak masz taki zestaw programatora, jak opisany w manualu, to możesz zdemontować ECU i zaprogramować je na stole, tylko pamiętaj, aby wcześniej odłączyć pod maską aku.

    Przy takim programowaniu podpinasz zasilacz, który jest w zestawie, on zasili sterownik. Trzeba też rozważyć, czy zaufać temu zasilaczowi, czy postarać się o inny, sprawdzony. ZTCP w zależności od miejsca podpięcia, programator czy wiązka, zasilacz dawał minimalnie różne napięcia (info w programie)

  2. 12 godzin temu, Blixten napisał(a):


    Wg instrukcji powinno być 2,5-4 litrów na worek 20 kg 

    tyle +/- mogłem dać, ale w nocy była straszna ulewa … 

     

    Sprawdzone osobiście, ~4 litry wody na worek i po 24h słupki ogrodzeniowe trzymają się jak wrośnięte, dołki były zwilżone wodą, ziemia gliniasta, dodatkowo dodałem (luźno) trochę kamieni, aby wstępnie ustabilizować słupki i odrobinę zmniejszyć zużycie zaprawy.

    • Dzięki! 1
  3. To ja może inaczej. W swoim forku miałem ironmany. Wcześniej przejechałem się autem, któregoś z kolegów, z podkładkami i niestety, ale podniesienie środka ciężkości na podkładkach nie przypadło mi do gustu, bo zbyt mocno bujało budą, szczególnie przy większych prędkościach odczucia były mało ciekawe. Dlatego zdecydowałem, że zrobię lift kosztem komfortu. Na ironamanach auto przy dużych prędkościach prowadziło się jak po sznurku, żadne podmuchy i tiry nie były straszne. Dosyć szybko się przyzwyczaiłem do takiego zawieszenia. Wracając do Legacy, które jest niżej zawieszone niż fabryczny forek, z pewnością odczucia kołysania na podkładkach będą mniejsze, ale odczuwalne. Dlatego może warto pomyśleć o wymianie części zawieszenia z outbacka i mieć fabryczny lift? A może zrobić sprężyny na zamówienie, są przecież firmy, którym dajesz swoją sprężynę i mówisz, co chcesz osiągnąć i to zrobią.

  4. RIPLEY. Głównie Włochy, początek lat 60, czarno biały, genialne zdjęcia i klimat miejsc z historią i sztuką oraz odrażający główny bohater, ale właśnie taki ma być.

    edit: Andrew Scott mógłby zagrać Andrzeja Dudę, całkiem podobny :)

  5. 16 godzin temu, Szürkebarát napisał(a):

     

    W 1986 gdy szedłem przez Sudety i trafiłem do Nowej Rudy, na początku nie mogłem zrozumieć dlaczego wielu mężczyzn ma pomalowane dookoła powieki. Na czarno. Zaskoczyłem po jakimś czasie, wtedy jeszcze w Zagłębiu Wałbrzyskim wydobywano węgiel kamienny...

    Temat węgla co jakiś czas odżywał w NR, choć ostatnio jest już cicho. Australijczycy z Coal Holding mieli ponownie rozpocząć wydobycie, choć nieoficjalnie podobno, zupełnie przy okazji, szukali U.

    Taka ciekawostka. Stillfriedowie władali Nową Rudą, oficjalnie posiadali również kopalnie w jej okolicach (prwdp okolice Słupca) już w XV/XVI wieku. W ich majątku podczas badań znajdowałem węgiel z tamtego okresu (warstwy). Czyli śmiało można zakładać, że okoliczna ludność potykała się o węgiel wieki wcześniej.

    • Lajk 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...