Skocz do zawartości

Cinar

Użytkownik
  • Postów

    132
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Cinar

  1. Trudno jednoznacznie określić koszty bo wiele zależy od przekładki (usługa i graty). Jak ma to być dobrze zrobione i za rozsądne pieniądze to trzeba się też uzbroić w cierpliwość. W każdym razie zakup egzemplarza w dobrym stanie z przebiegiem 60-80 kkm, sprowadzenie z wszelkimi opłatami dookoła, przekładka, pakiet startowy i rejestracja to 45-50 tysięcy. Każdy musi sobie odpowiedzieć czy warto ale według mnie w tej kwocie trudno o lepsze auto wielozadaniowe, które do tego wywołuje uśmiech na ustach kierownika.

  2. Moim zdaniem najfajniejsze są jdm-y, wszystko jakieś takie lepzej jakości, z uturbionych motor zawsze 2.0 (nie licząc forka sti, który ma motor 2.5). Przyznam, że trochę bałem się przekładki ale fachowo zrobiona i po 2 latach i 30.000 km wszystko działa jak należy. Olbrzymim plusem aut z jap jest często wyśmienity stan blacharki (u nas forki sg to niestety w dużej mierze zgnilce), dobre silniki, ciekawe wersje. Sam mam wersję cross sports z fajnym seryjnym body kitem, zawieszeniem takim jak w forku sti i z automatem z tiptrokiem i manetkami na kierownicy i wszystko to z 2002 roku, a wszystko to w takim oto opakowaniu... szczerze polecam!

    7A0E1552-A979-4376-A22C-5D9286A6E0CA.jpeg

    • Super! 4
    • Lajk 2
  3. U mnie jest trochę inaczej. Mam seryjnie niższe zawieszenie i opony 215/50/17. 235/40/18 mają 0,5% mniejszą średnicę czyli tyle co nic. Wskazania prędkościomierza i gps się pokrywają.

  4. W AT nie ma klasycznego sprzęgła. Jest konwerter (sprzęgło hydrokinetyczne), napęd przenoszony jest za pomocą cieczy (oleju). Nie można tego sprzęgła spalić ale można zagotować olej, chociaż nie jest to znowu takie proste.

  5. Ja mam 225/40/18. Jest sztywno, tak jak lubię. W zakręcie świetnie. Małe nierówności/dziury nie stanowią dużego problemu natomiast na krawężniki wjeżdżam powoli. Moim forkiem też nie zapuszczam się w teren. Na tych oponach mam minimalnie zawyżone wskazania prędkościomierza, jakieś 3%.

  6. No to jak jeszcze silnik ogarniesz to już żadnych większych zaskoczeń nie powinno być i zacznie się sama przyjemność z jazdy. Pamiętam jak walczyłem z moim forkiem i jak przestałem go lubić. Teraz od ponad roku jest wszystko tip-top i mimo tego, że mam różne fajne zabawki do jeżdżenia to forka uwielbiam.

  7. Miałem ten sam problem ze skrzynią. Też miałem TZ1B5LNYAA i spróbowałem wsadzić taką o innym oznaczeniu, która również pochodziła z forka 2.0xt. Niestety to nie zadziałało. Nie udało mi się w końcu znaleźć skrzyni o identycznym oznaczeniu. Musisz szukać do skutku albo dać do naprawy do kogoś zaufanego/ogarniętego (jak potrzebujesz namiary to daj znać na priv). Nowa skrzynia w ASO kosztuje tyle co 2 takie forki :)

  8. Ja po swoich doświadczeniach z serwisowaniem subaru cieszę się bardzo z tego, że już nie boję się egzotycznych marek (serwisowanie porsche boxstera było tańsze!!!). Mówiąć w skrócie forek do tanich w eksploatacji nie należy ale i tak uwielbiam ten samochód.

  9. Moim zdaniem nie można tak po prostu jedną wyciągnąć i drugą włożyć. Musisz szukać skrzyni z takim samym oznaczeniem jak ta, którą masz w tej chwili (numer jest na tabliczce znamionowej i samej skrzyni i powinien zaczynać się od TZ1...

    Inna skrzynia może pasować ale wcale nie musi a tych skrzyń wbrew pozorom trochę różnych jest.

  10. Koledzy co byście polecili za oponki do forka 2.5 xt w rozmiarze 215/55/17 na lato gumy oczywiście :) ?

    Zależy do jakiej jazdy i w jakim budżecie. Jeżeli głównie po asfalcie i dynamicznie to ja bym brał Michelin PS2 (trakcja jest obłędna) lub Vredestein Ultrac Sessanta. Obie dość miękkie, szybko się ścierają ale kleją do drogi fantastycznie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...