marcyk4
-
Postów
362 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez marcyk4
-
-
P - 11 to nie tak leciutko.
-
Jemnoł to jemnoł po co drążyć temat. Każdy orze jak może.
-
Dobrze że Williams chociaż jedną rzecz ogarnia jak trzeba.
-
Gwiazdy odchodzą.
-
A brzoza była.. I z tym się trzeba zgodzić.
-
Williams zapowiedział że odbudują pojazd Roberta. Oczywiście na jutrzejszy wyścig.
-
I znowu Paluchowi merce zagrały na nosie.
-
Robert odbił się od ściany. I miał już wtedy złamane zawieszenie. a Leclerc po prostu nie zmieścił się w zakręcie.
-
Ciekawe co się wydarzy w trzeciej części? Robert powrócił do paddocku
-
Pozazdrościł Robertowi.
-
A no i kwalifikacji nie odwołali.
-
Ale dzisiaj przynajmniej lawety nie uszkodzili.
-
"Krakau Krakau" i wykrakał.
-
Alb wszystko by poszło do Russella.
-
Albo nawet bez posiadania
-
Po takim przyjęciu to aż serce mięknie
-
Ale że Harnaś...
-
No..... Tak właśnie myślałem.
-
A jak myślisz ?
-
„Mogę wypaść z toru - lecz czasami musisz przesadzić, aby dowiedzieć się, jak daleko możesz się posunąć. A ja będę cisnął". Cały Robert.
-
Na dzień dzisiejszy nie.
-
Jeszcze 53 minuty. Zobaczymy
-
A części zmiennych brak
