slesz no problem, do nastepnych opadow :wink:
Wczoraj troche poganialismy z woytem, niestety z uwagi na mala awarie w jego bolidzie zostalo tylko moje do upalania. A fajny ten Twoj Legas :cool:
woyt Mam nadzieje ze duzych strat nie bylo
Skolo W sobote postaram sie byc w Zgierzu, moze jeszcze ktos sie dolaczy to grupa skoczymy?
Poza tym wrazenia z jazdy - banan do kwadratu . Oby wiecej takich dni