Skocz do zawartości

Coolmagda

Nowy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    kobieta
  • Skąd
    Poznań
  • Auto
    różne, ale sercem jestem tylko z subaru

Osiągnięcia Coolmagda

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. Dla mnie bez znaczenia. Nie bądźmy drobiazgowi. . Liczy się istota, mniej forma . pozdr
  2. Policja zachowała sie prawidłowo niedopuszczając do udziału w czynnościach prawnych adwokata i nie udostępniając Tobie akt sprawy, ponieważ nie jesteś na chwilę obecną stroną postępowania (w sprawach o wykroczenia odpowiednio stosuje sie przepisy k.p.k.). Stroną postępowania bedziesz w momencie uzyskania statusu obwionionego, a więc wtedy gdy zostanie skierowany do Sądu wniosek o ukaranie. Wtedy z mocy ustawy uzyskujesz prawo do ustanowienia obrońcy oraz do przeglądu akt i składania wniosków dowodowych. Faktycznie dobrze będzie jeżeli będzie Cię reprezntował adwokat (z całym szacunkiem ale radcy prawni mniej znają sie na prawie karnym), który specjalizuje się w prawie karnym, a co więcej w dziedzinie wypadków drogowych. Wbrew pozorom to dość trudna dowodowo materia. Tak naprawdę, zasadniczą kwestią w tego typu sprawach jest to czy Policja na miejscu zdarzenia w sposób prawidłowy przeprowadziła ogledziny miejsca zdarzenia i w sposób poprawny sporządziła protokół, ale na to już nie masz wpływu. Reszta pozostaje w rękach biegłego z zakresu rekonstrukcji przebiegu wypadków drogowych, który wyda opinię na podstawie całego zgromadzonego materiału dowodowego. Dlatego warto zainwestować w dobrego adwokata, który bedzie wiedział jakie pytania zadać biegłemu. Na chwilę obecną, tak naprawde nie wiado czy w ogóle zostaniesz obwinionym. Wiem co mówię, jestem byłym prokuratorem, a obecnie adwokatem. Powodzenia
  3. No tak, właśnie zapomniałam. Zapewniam jeszcze pyszne jedzonko . Dzięki za pamięć Marhof, cała przyjemność dla mnie, że mogłam Was wesprzeć kulinarnie .
  4. Hej Ja bym bardzo chętnie pojechała, jeszcze w takim doborowym towarzystwie, ale nie mam czym, bo chyba Legacy nie wchodzi w grę. Czy ktoś potrzebuje bardzo dobrego, zaprawionego w bojach pilota, który potrafi równie dobrze przygrzać za kierownicą? Aha i jeszcze dyla i śpiewa . Poza tym pomyślcie na poważnie o tym Sylwestrze w Maroko. Myślę, że to świetny pomysł. Pozdrawiam, szczególnie załogi z I Subariady.
  5. Witajcie! Zoui, Chojny - jakie zdjęcia!!! Super! Wspaniała dzika przyroda i widoki, piękne niewiasty i dzielni wojowie!!! Ach, jak tam było cudnie! Dziękujemy za tak szczegółową i rzetelną relację filmowo-fotograficzną!! Co do filmiku, to obejrzałam go jeszcze raz na trzeźwo i muszę przyznać, że jest genialny. I scenariusz i muza i reżyser i wszyscy główni bohaterowie. Film ten zawiera elementy wszystkich gatunków filmowych, może za wyjątkiem jednego gatunku . Tak jak Izotom, ja już jestem spakowana i jak dacie sygnał to z Wami jadę nawet na Marsa albo dalej. Całuję jeszcze raz Dyrekcję i wszystkich uczestników. Fajnie, że spotkaliśmy się na Plejadach. Pozdrawiam serdecznie pa
  6. Genialne Grzesiu ! Możesz ze mną wystąpić na Oskarach, jakby co
  7. Hej, hej! Też się cieszę, że Was wkrótce zobaczę. A co do Sylwestra w Maroku, to możecie wpisać mnie już na listę!! Piękny kraj!! Nieistotne jaką droga tam dotrzemy Pozdrawiam
  8. Dzień dobry wszystkim! Po tak wspaniałych, magicznych przeżyciach, których doświadczyliśmy w dzikich bezkresach Rumunii, nie pozostaje mi nic innego, jak zapisać się na Forum i podzielić się moimi emocjami i spostrzeżeniami. Zresztą czynię to z dużą przyjemnością. Dodatkowo, troszeczkę z obawy przed koniecznością odniesienia się do ewentualnych zarzutów co do hulaszczego trybu życia , vel nocne rozmowy na biwaku w miejscu gdzie Człowiek z Drzewa spadł z drzewa. Podzielam entuzjazm wszystkich uczestników Subariady 2013. Faktycznie, wyprawa bardzo się udała, a wspomnienia uroczych, czasem i niebezpiecznych momentów, pozostaną na długo w sercu i pamięci. Chciałabym wyrazić wdzięczność dla każdego z Subariadowiczów, za wspaniały czas, który z Wami spędziłam. Nie spodziewałam się, że będzie aż tak fajowo. Przede wszystkim, chciałabym podziękować Panu Dyrektorowi Rogalskiemu, za to, że z nami pojechał, dzielić trudy i znoje tej wyprawy. Za pokazaną nam klasę, charyzmę, fantastyczne poczucie humoru i świetny głos. (Panie Dyrektorze, już przygotowuję część artystyczną na tegoroczne Plejady, nie wiem tylko, czy Marek Sierocki jest na to gotowy ). Dziękuję Miłoszowi, za wspaniałą organizację, serce i zaangażowanie, a także za trzymanie dyscypliny w grupie, bo bez tego, może siedzielibyśmy przez kolejne 9 dni na kawie w Szigiszoarze . Też byłoby fajnie, ale jednak nie aż tak. Miło było Cię poznać Miłosz! Dziękuję Beacie, za poczucie humoru, wdzięk, radość życia i za to, że tak wspaniale wspierała Miłosza w działaniach organizacyjnych i nie tylko. Dziękuję moim wspaniałym Przyjaciołom - Ewuni i Pawłowi, za zaproponowanie mi uczestnictwa w Subariadzie, za wsparcie, fantastyczną organizację, za zaangażowanie, opiekę i pomoc w trudnych chwilach i za smakowitą kawę z utopionym robalem. Moi Drodzy, wszystko fantastycznie się udało ! Dziękuję Izuni i Tomkowi, za to, że pomimo różnorodnych przeszkód i przeciwności losu, zdecydowali się do nas dołączyć aby przeżywać wspólnie ten wspaniały czas, za odwagę i podjęcie ryzyka pojechania nowym Forkiem, uśmiech i poczucie estetyki (Izka, pokazałaś, że nawet w takich trudnych, polowych warunkach może być z klasą i elegancko ). Dziękuję Adze, za fajną, szczerą i bardzo ciepłą babską relację, za prawdziwe rozmowy, za urodę i wsparcie pewnej nocy . Całuski dla Ciebie. Dziękuję Człowiekowi z Drzewa, za to, że mi zaufał i oddał się w ręce Pani Mercy, za fajne pogaduchy i super poczucie humoru. Stary, gdybyś potrzebował pomocy medycznej, to wiesz gdzie mnie szukać . Dziękuję Tarzanowi, za energię, za zaangażowanie w usuwaniu różnych przeszkód i ogarnianie pola biwakowego siłą własnych mięśni, za hollywoodzki uśmiech i serwowanie wina w bardzo zmysłowy sposób. Mercy! Dziękuję Marcinowi i Pawłowi za uśmiech, życzliwość, poczucie humoru i młodzieńczą energię. Pawłowi za taniec salsy. Chłopaki, zawsze macie u mnie wikt (bez opierunku ). Paweł, nie wiem jak Ty ale ja już ćwiczę po nocach i jestem na etapie new yorka w czaczy. Dziękuję Małgosi i Grzesiowi wraz z Potomstwem oraz Ani i Marcinowi wraz z Potomstwem, za pokazanie nam jak Rodzina fajnie może funkcjonować razem w trudnych warunkach, za miłość i szacunek okazywany sobie wzajemnie. Grzesiowi za dostarczanie nam rozrywki gitarowej i śpiewy, zaś Marcinowi za Ambrozję i obdarzenie mnie zaufaniem i zaproponowanie mi użyczenia Imprezki. Dziękuję Magdzie i Adamowi za aurę miłości i zakochania, jaką nas otaczali . Szczególnie jednak, chciałam podziękować mojemu wspaniałemu kierowcy Tzd za to, że udało nam się stworzyć bardzo udany team, za ułańską fantazję oraz, że w sposób nie zamierzony stał się dla mnie inspiracją w wielu kwestiach. Dziękuję Ci Tomek. A jednak zawibrowało, pomimo braku 6 biegu . Chciałabym spotkać Was wszystkich raz jeszcze w jakimś równie pięknym miejscu!! Pozdrawiam, do zobaczenia na Plejadach!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...