Skocz do zawartości

msi

Użytkownik
  • Postów

    810
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez msi

  1.  

     

    Odebrałem dzisiaj swojego Obk z przeglądu, silnik pracuje idealnie i nie potrzebna regulacja zaworów. Właściciel mówił, że coraz więcej H6 przyjeżdza zagazowanych. Średni w ok 90-120kkm na lpg jest wymagana regulacja, więc w sumie nie tak źle.

    Dla odmiany spytałem o diesla, tylko w tym roku naprawił 23 silniki :(

    Niezły wynik ;) mój mówi że lepsze zagazowane H6 niż SBD ;) a też kilka takich serwisuje.

    Mimo tego pozostanę wierny benzynie ;)

    Moze to ten sam bo tez mi tak kiedyś powiedział.

    Jak to na Okęciu w Warszawie, to jest taka szansa :)

  2. Odebrałem dzisiaj swojego Obk z przeglądu, silnik pracuje idealnie i nie potrzebna regulacja zaworów. Właściciel mówił, że coraz więcej H6 przyjeżdza zagazowanych. Średni w ok 90-120kkm na lpg jest wymagana regulacja, więc w sumie nie tak źle.

    Dla odmiany spytałem o diesla, tylko w tym roku naprawił 23 silniki :(

    Niezły wynik ;) mój mówi że lepsze zagazowane H6 niż SBD ;) a też kilka takich serwisuje.

     

    Mimo tego pozostanę wierny benzynie ;)

  3. No właśnie nie do końca względne. Inne podobne auta z podobnymi silnikami są szybsze, lub znacznie szybsze.. Jak coś jest najwolniejsze na rynku to można chyba obiektywnie stwierdzić, że wolne.W każdym razie OBK 3.6 wg mnie (to już subiektywne) nie jest wart sprowadzania, jeśli w europie ma być 2.5. Tym bardziej, że to co nadrobi na prostej straci z nawiązką na zakrętach :)

    Bo te konie w Subaru to benzynę wiadrami piją a nie napędzają auto ;)

  4.  

    chyba że mówimy o konkretnym przypadku gdy auto jest za duże i nie mieści się do garażu :) ).

     

    Słuszna uwaga . Gdybym nie poszerzył swojego od standardowych rozmiarów w projekcie to miałbym sporo problemów z wciśnięciem obecnego OBK. :)

    Bardzo przestronne obecne OBK i Legacy jest fajne w trasie przy długich przebiegach. W miejskiej "dżungli" są znacznie mniej "poręczne".

    Wielkość poprzedniego Legacy są podobno bardzo zbliżone do Levorga wydają się być w sam raz. Niestety pozostaje jeszcze relacja ceny a w tyn przypadku może być niestety drogo lub nawet bardzo drogo......

    Myślą, że spadek sprzedaży Legacy V generacji pomimo silnika 2.0D miał coś wspólnego z rozmiarem auta a nie z estetyka, jakością wnętrza, nieciekawa oferta silnikowa oraz brakiem jakiejkolwiek kampanii reklamowej (przynajmniej do mnie nie dotarła).

    Wygląda na to, że zaprzeczasz sam sobie. Legacy V jest jednym z największych aut w swojej klasie i nie mam tu na myśli wymiarów zewnętrznych a ilość miejsca wewnątrz. Jakość wykończenia jest na dobrym, solidnym poziomie w tym segmencie. Oferta silnikowa może nie jest mocną Subaru ale to marka niszowa i idzie słuszną ( moim zdaniem ) drogą mniejszej ilością silników ale sprawdzonych w eksploatacji ( nie dotyczy 2.5 T :) ).

    Podsumowując Twoja analiza potwierdza słowa Sz. Dyrekcji, że tak duże sedany jak Legacy V nie przyjęły się na rynku Europejskim.

    Coś w tym jest skoro Toyota nie sprzedaje w Europie Camry, a i chodzą słuchy, że Avensisa ma nie być.

     

    W Europie, tak duże auto jak nowe Legacy/OBK ma za rywali BMW 3, 5, x3, x4, odmiany GT serii 3,5 a to tylko jedne BMW - gdzie Audi, Mercedes? Podane modele to niekoniecznie ten sam segment ale zbliżony pułap cenowy - ilu Europejczyków kupiłoby świetne, ale niszowe Subaru?

     

    Ja tam decyzję FHI rozumiem :)

  5.  

    Sami sobie - obywatele UE - zakładamy pętlę na szyję

    Raczej chronimy rynek, miejsca pracy itp. Aczkolwiek na pewno tym samym zmniejszamy sobie wybór fajnych aut.

    W pewnym sensie tak, choć wiele miejsc pracy "uciekło" do Chin, Indii itp.

  6. Wygląda na to, że nasze pobożne życzenia na niewiele się tutaj zdadzą. Szkoda, że nie będzie Legacy, szkoda że XV nie ma DIT, ale z drugiej strony FHI notuje rekordową sprzedaż w USA. Po co mają sobie zawracać głowę skomplikowanym i przeregulowanym rynkiem UE, na którym faworyzowani są producenci z UE :)

     

    Sami sobie - obywatele UE - zakładamy pętlę na szyję, mam na myśli ekoterrorystów :) A jak ktoś bardzo chce kupić nowe Legacy to kupi je w Stanach i przywiezie - jaki problem? I tak wyszłoby taniej niż kupić w PL :)

  7. Polonez Caro 1.6 my96

    Toyota Corolla e11 my98

    Legacy H6 my07

     

    Wszystkie były/są bezawaryjne. Szczególnie miło wspominam Corollkę, była tańsza w utrzymaniu niż rower... Polonezem zrobiłem 10k km w pół roku, nic nie padło, a jaki fun zimą :)

  8. Wracając do sedna sprawy, nie sądzicie że różnice w spalaniu pomiędzy OBK H6 a Legacy H6 wynikają głównie z areodynamiki? Oczywiście, niech będzie, że masa pojazdu ma na to wpływ, ale prży jeździe z prędkościami >130 to już opory powietrza liczą się bardziej.

     

    O różnicach w spalaniu pomiędzy H4 i H6 można pisać dużo, każdy ma swój punkt widzenia ;-) Mi wychodzi średnia na poziomie 10.5, ale ja używam auta głównie na trasie (jakieś 80 procent przebiegu), gdy cały zbiornik robię na trasie to spalanie spada do 9 litrów. Czy 2.0 lub 2.5 w takich warunkach spala mniej? Z tego co wiem, nie.

     

    Miasto to inna historia, ale 13 litrów w Warszawie to nie jest zły wynik, a całkowicie realny do uzyskania.

     

    Dalej jestem zdania, że niecałe 100 kg różnicy w masach pojazdów wielkiej różnicy nie robi - to nie jest apteka, tak samo jak większa masa kół. No chyba, że tylko ja nie mam czucia pojazdu na poziomie kierowcy rajdowego ;-)

  9. Ile by nie ważył to H6 na trasie pali mniej niż 2.0 czy 2.5, im większa prędkość tym różnica będzie wyraźniejsza :-) Kluczem są tu obroty, w H6 niższe, bo różnicę mas +/- 100 kg można pominąć - to nie apteka ;-)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...