Skocz do zawartości

Ozyn35

Użytkownik
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ozyn35

  1. Nie wiem, jak tutaj trafilem, ale skoro juz jestem... :)

     

    Kilka lat temu poznalem Monta - forumowicza, bylego wlasciciela STi. Gdy dowiedzial sie, skad jestem, odpowiedzial, ze byl w Dzierzoniowie, w polecanym serwisie Subaru. Zachodzilem w glowe jak to jest mozliwe, ze w nieduzym wlasciwie miescie, jest taki dobry warsztat, malo popularnej przeciez marki. Wtedy jeszcze nie wiedzialem, ze po latach bede sie mogl o tym przekonac osobiscie...

     

    Przed zakupem Outbacka wizyta w MTSie i od razu zdziwienie - nie ma sztywniactwa ani dystansu - mozna sobie na spokojnie podgladac prace mechanikow, poogladac auta stojace na placu, wypic kawe, ale przede wszystkim porozmawiac z milosnikami marki. Sluchajac, jak pan Marek opowiada o Subaru, od razu przyszlo mi na mysl jedno slowo - PASJA. Ogromna wiedza, polana kultura osobista. Mialem wrazenie, ze przyjmuja Dzordza Busza w Linkolnie, a to tylko mnie z pytaniami o dziesiecioletniego Outbacka. :P

    Mam to szczescie, ze pan Marek zna to auto na wylot, takze wiem, co bylo robione, a na co roztluke swinke. Zakup sfinalizowany i ruszam ponownie do MTS, wydac troche pieniedzy. ;)

     

    No i powtorka z rozrywki - milo, ale przede wszystkim fachowo, a ze ja lamus subarowy jestem, a do tego pierwszy raz PRND, to mecze pana Marka jakimis banalnym pytaniami, na ktore spokojnie odpowiada, a do tego urzadza mi przejazdzke :superhero: , w celu zobrazowania. Wlasciwie to poswieca mi swoj cenny czas, a przeciez wcale nie musial.

    Auto odebrane jeszcze tego samego dnia. Zostalem poinformowany, co zostalo zrobione, a co jeszcze pozostalo do ogarniecia, gdy bedzie wiecej czasu. Od tamtej pory minelo kilka miesiecy, jezdze niewiele, ale za to bezproblemowo i dla mnie wazne - czuje sie pewnie w tym samochodzie.

    Podobalo mi sie to, ze pan Marek najpierw rozmawia z klientem, a pozniej "szykuje" auto pod jego wymagania/potrzeby, a nie naciaga na jakies przerosty formy nad trescia.

    Jednym slowem - polecam MTS w Dzierzoniowie i na pewno w miare mozliwosci bede sie tam meldowal. :dance:

     

    Pod opinią Kolegi mogę podpisać się każdą kończyną :-) Dzisiaj odwiedziłem ten z pozoru "niepozorny" serwis. Po kilku wcześniejszych ustaleniach telefonicznych (co do zakresu prac do wykonania a troszkę ich było: konwersja dwumasy, wymiana hamulców, uszczelnienie silnika itp. itd.) Pan Marek osobiście poświęcił na mojego Legasia swój dzień. Podczas kilku godzin oczekiwania, czas minął mi miło w towarzystwie żony i córki Pana Marka - obie Panie również pasjonatki tej zacnej marki :-)

    Reasumując, w jedną stronę miałem 200 km (mimo iż w mojej okolicy są 3 inne serwisy Subaru) jestem w 100% zadowolony i w razie potrzeby wiem gdzie ponownie się udam.

    Panie Marku jeszcze raz dziękuję i do miłego zobaczenia.

  2. Witam!

     

    U mnie właśnie zaczyna ćwierkać... ale tylko przy obrotach 2700-3000 - obojętne czy w górę, czy w dół...

    Posiadam Legacy 2007/8 b13 2.0R 150KM

     

    I teraz mam pytanie. Przejmować się już? :) Czy jeździć?

    Skrzynia chodzi dobrze... nic nie szarpie... nic nie śmierdzi... tylko ćwierka co mnie wk.....wia strasznie jak cisnę :)

     

    Kolejne pytanie / prośba.

    Czy ktoś może podać linki do zestawu konwersji na jednomasę? Jest coś takiego? Jeżeli nie ma zestawu to co należy kupić przy wymianie kompleksowej (staram się zebrać informacje cobym miał o czym z mechanikiem pogadać :)?

     

    pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc!

     

    Wawrzach, u mnie jest to samo, zaczyna się delikatne "ćwierkanie" więc konwersja w bliższej lub dalszej przyszłości nieunikniona. Też zbieram informacje i z tego co usłyszałem od "starych wyjadaczy", to można jeździć aż padnie. Trzeba się jednak przygotować na wymianę i pomyśleć o zakupie jakiegoś setup-u. Nie doszukałem się tutaj, żadnych informacji na temat gotowych zestawów do zakupu oprócz ASO. (PW) Przy konwersji na pewno musisz wymienić: dwumasę na jednomasę, kompletne sprzęgło, dłuższe śruby i łożysko oporowe. W którymś poście są podane dane z nr seryjnymi części - mogę podać na PW - gdzieś to mam.

    Pzdr.

  3. Sprawdź też dokładnie do kiedy legacy miały 165km, w 2008 na pewno miały 150km - silnik wykastrowany przez ekologów zupełnie inaczej jeździ niż ten starszy.

     

    A który lepszy??? 165 czy 150 KM??? Nadmieniam, że nie zależy mi na gazie.

    Ponoć empirycznie, w codziennym uzytkowaniu różnica jest praktycznie nie do wychwycenia. Jak nie będziesz ciągnął obrotów do 6 tys. obrotów (a ten silnik baaardzo to lubi i generuje wtedy banany), a raczej uprawiał eco-diving to nie ma różnicy.

     

    Wczoraj miałem okazję poczuć radość z jazdy Subaru kolegi. Sedan 165 KM z 2007 i powiem szczerze - czytałem tutaj, że audio w subaru pozostawia wiele do życzenia - a jak dla mnie, mogłoby go w ogóle nie być ;-)

    Brzmienie silnika zwłaszcza w wyższych obrotach to poezja. Dynamika i pewność podczas pokonywania zakrętów - rewelka. Myślę, że na moje potrzeby takie auto w zupełności by mi wystarczyło. Kolega stwierdził jednak, że dzisiaj kupiłby Spec B. Różnica w eksploatacji niewielka za to w radości z jazdy i wielkości banana - nieporównywalna.

    I w związku z tym, mam pytanie czy również podzielacie jego opinię??? Jak rzeczywiście wyglądają różnice w kosztach użytkowania???

     

    Może np. taki egzemplarz: http://otomoto.pl/subaru-legacy-C27681559.html

  4. gaz w tym silniku 2,0 DOHC to sredni pomysł ze względu na sposób regualcji luzów zaworowych. Do tego problem opóźniania zapłonu ( tzw. "dziura " pomiędzy 2,5-3,5 tys. obr- temat znany na forum) Szukaj może auta z silnikiem SOHC, jeżeli ma być LPG.

     

    Rozumiem, że jazda tylko na benzynie eliminuje ten problem nawet jeśli intalacja jest już zamontowana???

  5. 1. Czy krajowy, czy import - nie wiem, zależy od egzemplarza.

    2. Kombi - subaru ma zastąpić dotychczasowego kombiaka i jako drugie auto w rodzinie ma pomieścić 4 osobową rodzinkę :-)

    3. Przebieg??? A któremu dzisiaj do końca można wierzyć??? Najpewniej chyba jeszcze jakiemuś członkowi tego forum, który akurat planowałby sprzedarz ;-)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...